
Paweł Siennicki
Polska

Paweł Siennicki: To jest kompromis, wcale nie "zgniły"
W czwartek wieczorek, gdy piszę te słowa, wszystko wskazuje, że zamiast weta do unijnego budżetu, niemal pewny jest kompromis. I również niemal pewny, kolejny kryzys polityczny w kraju. Ale po kolei.

Wicepremier Jarosław Gowin: Jeśli w polityce stawia się na zasadę: wszystko albo nic, ląduje się na marginesie
W Sejmie nie ma możliwości utworzenia innego rządu większościowego. Alternatywą są przedterminowe wybory. A one zakończyłyby się odsunięciem prawicy od władzy, i to na długie lata - mówi wicepremier Jarosław Gowin, minister rozwoju, pracy i technologii

Paweł Siennicki: Złe skutki bujania łódki przez Zbigniewa Ziobrę
Rok 2020 to najtrudniejszy i najgorszy rok dla obozu rządzącego. ChoćPiS wygrał jeszcze wybory prezydenckie dla Andrzeja Dudy, to pandemia COVID-u i kolejne kryzysy generowane przez sam obóz rządzący pogłębiają wrażenie chaosu, a przede wszystkim widać mocne pęknięcia wśród samych polityków prawicy. Generowanie sporu wokół mniejszości LGBT, awantura o wybory kopertowe, spór o „piątkę Kaczyńskiego” zakończony niemal rozpadem koalicji, konflikt o aborcję. Dość dużo jak na jeszcze niezakończony rok.

To jest rewolucja młodych, ich mit założycielski
Piszę te słowa jako przeciwnik aborcji. Przy czym uważam, że to na mężczyznach spoczywa olbrzymia odpowiedzialność za wybór kobiety i nie teoretyzuję o tym. Sam wiem o tym.

Rafał Dutkiewicz: Potrzebujemy nadziei. A ja przynoszę Nową Nadzieję
Trzymam kciuki za Hołownię i Trzaskowskiego. Ruszyłem z Nową Nadzieją. Bowiem interesuje mnie wprowadzenie myślenia do świata polityki. I chcę krzyczeć o wartościach. Mam do zaoferowania unikalne w skali Polski doświadczenia. Nowa Nadzieja będzie samodzielną całością, albo częścią czegoś większego. To zależy od tego czy ci, za których trzymam kciuki, mając nadzieję, że i oni nam sprzyjają, zrozumieją, że trzeba myśleć i rozmawiać - mówi Rafał Dutkiewicz, były prezydent Wrocławia, w rozmowie z Pawłem Siennickim.

Paweł Siennicki: Kampania wrześniowa nie tylko o szkołę
W czasie COVIDowego „zamrożenia”, gdy większość z nas siedziała w domach i pracowała zdalnie, w domach zostały również zatrzymane nasze dzieci. I po dniu, dwóch czy trzech, kiedy to było jeszcze atrakcyjne, zaczęły się wojny o dostęp do komputera i zwyczajne zmęczenie przebywaniem razem w zamkniętej przestrzeni przez 24 godziny na dobę. Wtedy to nie od jednej i nie od trzech matek, ale od wielu słyszałem, że jeśli to tak ma wyglądać od września, to one same wyjdą na ulicę protestować.

Druga kadencja prezydenta. Przed Bogiem i historią
Będzie o prezydencie, ale zacznę od krótkiego komentarza do ostatnich wydarzeń. Bojkot zaprzysiężenia Andrzeja Dudy nie jest tylko wyrażeniem braku szacunku do prezydenta RP. Politycy, którzy demonstracyjnie ogłosili bojkot, powołując się przy tym na szacunek dla Rzeczypospolitej, po prostu pokazali brak szacunku dla państwa polskiego. Można mieć wiele uzasadnionych i krytycznych ocen do przebiegu kampanii, zaangażowania mediów (zresztą po jednej i drugiej stronie), ale prezydent Duda wygrał uczciwie wybory. Bojkotowanie zaprzysiężenia i uzasadnianie tego racjami moralnymi, jest niczym innym jak kolejną odsłoną wyniszczającego Polskę konfliktu.

Powstanie Warszawskie, część naszego DNA
Nic bardziej optymistycznego w polskiej polityce ostatnich tygodni, a nawet miesięcy nie wydarzyło się. Chodzi mi o spotkanie Andrzeja Dudy z Rafałem Trzaskowskim. Ciesząc się z tego, co powinno być standardem, tym bardziej zdajemy sobie sprawę, jak bardzo nasza polityka zeszła na czysto emocjonalny poziom. Niestety z dominującym uczuciem nawet nie tyle wrogości, co nienawiści. Pokazała to najbardziej dobitnie ostatnia kampania wyborcza, która uwolniła wręcz całe pokłady nienawiści.

Paweł Siennicki: To polscy biskupi odpowiadają za zgorszenie
Wielu polskich katolików poczuło się w ostatnich dniach zgorszonych ponownym ślubem kościelnym Jacka Kurskiego. Niby to sprawa prywatna, ale medialna oprawa i celebra uczyniły sprawę publiczną, podobnie jak liczne fotografie zaproszonych oficjeli obecnych na ślubie, nawet samego prezesa PiS. Powiem, co dla mnie jest powodem do wstydu.
![O co chodzi w polityce po wyborach? O to, czy ma być na „ostro”, czy na „miękko” [ANALIZA]](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/75/3a/5f1193b7eb062_o_xsmall.jpg)
O co chodzi w polityce po wyborach? O to, czy ma być na „ostro”, czy na „miękko” [ANALIZA]
Wybory prezydenckie wygrał Andrzej Duda o 422 385 głosów. To wystarczająco dużo, żeby powiedzieć, że to zwycięstwo pewne i niekwestionowane. Zarazem wobec przeszło 20,5 miliona oddanych głosów, można też twierdzić, że prezydent wygrał o włos.
Najpopularniejsze