Wielka Brytania: Premier Boris Johnson ma koronawirusa, pracuje teraz z domu

Kazimierz Sikorski
Kazimierz Sikorski
ANDREW PARSONS/AFP/East News
Brytyjski premier przyznał, że zakaził się koronawirusem. Swoje obowiązki wykonuje z domu. Wyrazy wsparcia przesłał mu premier Mateusz Morawiecki

Brytyjski premier ma koronawirusa. Stało się to w sytuacji, kiedy kryzys związany z epidemią wirusa coraz bardziej opanowuje Wielką Brytanię.

55-letni Johnson sam ogłosił, że testy, którym się poddał dały pozytywny wynik. Nalegał jednak na medyków, by nadal pozwolili my zdalnie kierować pracami rządu.

ZOBACZ TEŻ:

Jeszcze wczoraj wieczorem razem z bliskimi współpracownikami w ramach akcji na Wyspach oklaskiwał lekarzy i pielęgniarki za ich trud i poświęcenie w walce z zarazą.

Pojawiły się już obawy, czy od premiera nie zakaziło się grono jego współpracowników i wyższych urzędników, którzy działają teraz wraz z Johnsonem na froncie walki z koronawirusem.

Brytyjska prasa stawia również pytania o bezpieczeństwo partnerki Johnsona, Carrie Symonds. Kobieta jest w ciąży i powinna w tej sytuacji przebywać już na kwarantannie pod opieką lekarzy.

Rzecznik Downing Street wyjaśniał, że u Johnsona zaobserwowano łagodne objawy, które mogły wskazywać na koronawirusa i dla pewności poddano go w czwartek wieczorem badaniom, test dał wynik pozytywny.

EPIDEMIA KORONAWIRUSA MINUTA PO MINUCIE. RELACJE NA ŻYWO:

Przebadanie Johnsona zasugerował profesor Chris Whitty'ego, naczelny lekarz kraju.

Badanie przeprowadził personel medyczny urzędu premiera i zgodnie z wytycznymi szef rządu izoluje się w swojej siedzibie na Downing Street. I nadal kieruje pracami gabinetu, dodał rzecznik brytyjskiego rządu.

Wyrazy wsparcia premierowi Johnsonowi przekazał za pośrednictwem Facebooka polski premier Mateusz Morawiecki. - Właśnie się dowiedziałem, że Premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson jest zakażony koronawirusem. Życzę mu szybkiego powrotu do zdrowia i dużo siły do walki! Jak mówią Anglicy: Boris – keep calm and carry on! - napisał Morawiecki.

W Londynie najwięcej zakażeń

Londyn jest w tej chwili uważany za siedlisko epidemii koronawirusa na Wyspach Brytyjskich, tam jest najwięcej zakażeń i ofiar.

Minister zdrowia Nadine Dorries była pierwszą ofiarą koronawirusa w gabinecie Johnsona. Kobieta już wyzdrowiała i wróciła do pracy.

Miasta-widma w widmie pandemii: tak opustoszały miejsca zaws...

Deklarowana liczba ofiar śmiertelnych w Wielkiej Brytanii wzrosła ostatniej doby o 113 do 578 - jest to jak dotąd największy wzrost.

Po czwartkowym udziale Johnsona w akcji oklaskiwania pracowników brytyjskiej służby zdrowia w piątek rano premier przewodniczył spotkaniu „gabinetu wojennego” w sprawie koronawirusa poprzez internetowe łącza.

Wiadomo tez, że Boris Johnson w środę brał udział w politycznym spotkaniu w Izbie Gmin, co może budzić poważne obawy, że inni politycy zostali przez niego zarażeni.

Organizatorzy spotkania twierdzą, że jego uczestników starano się tak rozmieścić w pomieszczeniu, by nie byli zbyt blisko siebie.

Wtorkowe posiedzenie rządu, jak pisze brytyjska prasa,też odbywało się za pomocą internetu.

Johnson zmienił plany

Pocieszające za to jest to, że Boris Johnson nie brał udziału w żadnej regularnej rządowej konferencji prasowej w tym tygodniu.

W poniedziałek za to wygłosił dramatyczne przemówienie do narodu, w którym oświadczył, że kraj musi zostać zamknięty, nikt nie powinien opuszczać domu, chyba że jest to absolutnie konieczne.

Stało to w jawnej sprzeczności z niedawnymi jeszcze pomysłami Johnsona, który uważał, że powinno się izolować z powodu zagrożenia epidemią tylko osoby starsze i zdrowe, reszta po przejściu zakażenia wytworzyłaby „odporność stada”.

To z kolei, jak przekonywali rządzący Wielką Brytanią, uodporniłoby Brytyjczyków na nadejście nowej fali zachorować na koronawirusa, czego już dziś obawiają się medycy.

ZOBACZ TEŻ INNE INFORMACJE O EPIDEMII KORONAWIRUSA SARS-CoV-2:

Życie jednak brutalnie i szybko zweryfikowało plany Borisa Johsona. Lawinowo przybywało zakażeń, rosła też liczba śmiertelnych ofiar wirusa.

W tej dramatycznej sytuajci Wielka Brytania poszła śladami innych krajów i zaczęła wprowadzać liczne ograniczenia, zaczynając od zawieszenia nauki w szkołach.

Potem wprowadzono zakaz wychodzenia z domów, poza robieniem zakupów i zaopatrywaniem się w leki w aptekach. Nie wiadomo jednak, czy te ograniczenia będą w stanie zatrzymać falę zakażeń.

Brytyjski rząd już przygotował plan pomocy dla tych, których epidemia dotknie ekonomicznie. Około 3,8 miliona osób, którzy zarabiali do 2500 funtów miesięcznie będzie mogło starać się o pomoc pieniężną w wysokości 80 procent wynagrodzenia. Jest to wielka pomoc dla takich zawodów, jak taksówkarzy, czy muzyków.

Jednak Skarb Państwa już przyznał, że program ten nie zostanie uruchomiony do czerwca, a około 200 tysięcy ludzi pozostających na samozatrudnieniu nie będzie nim objętych.

Wykluczeni z pomocy będą ci, którzy zarabiali ponad 50 tys. funtów rocznie.

WYWIADY

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl