Pacyfikacja Kazachstanu. Putin przywołał stary koszmar

Grzegorz Kuczyński
Grzegorz Kuczyński
W poniedziałek odbył się szczyt OUBZ w formie wideokonferencji
W poniedziałek odbył się szczyt OUBZ w formie wideokonferencji KREMLIN.RU
Kolorowa rewolucja, zamach stanu – taka narracja obowiązuje w oficjalnych wypowiedziach Rosji i Kazachstanu na temat utopionych we krwi protestów w największym kraju Azji Środkowej. Podobne stanowisko zajmują zresztą Chiny.

Zapełniają się areszty, jak Kazachstan długi i szeroki. Jeszcze w niedzielę MSW mówiło o 5 tys. zatrzymanych, w poniedziałek już o blisko 9 tys. W ubiegłotygodniowych protestach i zamieszkach zginęły 164 osoby – ale to oficjalne dane. Zapewne zabitych jest dużo więcej. Komitet Bezpieczeństwa Państwowego (KNB) ogłosił, że sytuacja „ustabilizowała się”, „zagrożenie terrorystyczne zostało zneutralizowane”, i wszystko jest pod kontrolą władz. Pod kontrolą prezydenta Kasyma-Żomarta Tokajewa jest też sam Komitet Bezpieczeństwa (następca KGB sowieckiego Kazachstanu) – w weekend aresztowano jego niedawnego szefa Karima Masymowa i zdymisjonowano dwóch wiceszefów KNB: Marata Osipowa i Dauleta Jergożina.

Tokajew zarzuca poprzedniemu kierownictwu KNB nieudolność, a nawet zdradę stanu (Masymow). Skoro – jak mówi oficjalna wersja władz - to nie były społeczne oddolne protesty, ale inspirowane z zewnątrz terrorystyczne działania, to ktoś musi za to zapłacić głową. A że przy okazji będą to ludzie Nazarbajewa, tym lepiej. Tokajew i jego współpracownicy w niemal każdej wypowiedzi mówią o „terrorystach”. W poniedziałek prezydent Kazachstanu poszedł krok dalej, twierdząc, że zamieszki były „próbą zamachu stanu”. Podczas wideokonferencji przywódców państw członkowskich Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (OUBZ) Tokajew zapewnił, że Kazachstan niedługo dostarczy społeczności międzynarodowej dowody, potwierdzające prezentowaną przez władze wersję wydarzeń.

Wygodna teza

Podczas tego samego spotkania liderów OUBZ Władimir Putin, mówiąc o sytuacji w Kazachstanie, dużo mówił o „kolorowych rewolucjach”. Wyraźnie Kreml chce przekonać wszystkich, że skutecznie zdusił w zarodku kolejny inspirowany przez zachodnie służby bunt. Kiedyś nie udało się w Gruzji, w Kirgistanie, dwa razy na Ukrainie. A teraz – chce wmówić wszystkim Putin – Rosja już sobie radzi z takimi zagrożeniami, czego dowodem pacyfikacja Kazachstanu, a wcześniej Białorusi.

„Siły zewnętrzne” w kazachstańskim kryzysie widzą też Chiny. W poniedziałek szef MSZ Wang Yi w rozmowie z kazachstańskim kolegą wyraził gotowość zacieśnienia współpracy. Kilka dni wcześniej Xi Jinping przekazał Tokajewowi, że Pekin odrzuca „wszelkie podejmowane przez zewnętrzne siły próby wywołania niepokojów i wzniecenia kolorowych rewolucji” w Kazachstanie. Chiny nie mają nic przeciwko obecności wojsk rosyjskich w republice, którą w aspekcie bezpieczeństwa traktują za część strefy wpływów Moskwy. Pekin przychylnie patrzy na pacyfikację protestów, obawiając się ich wpływu na graniczący z Kazachstanem region Xinjiang. Ujgurowie i Kazachowie mieszkają po obu stronach granicy. Z punktu widzenia Chin najważniejsza jest gwarancja bezpieczeństwa dla ich interesów ekonomicznych w Kazachstanie. Co z kolei szanuje Rosja.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl