Jeszcze o 500 plus czyli jak stabilność ekonomiczna dziadków buduje rodziny wielopokoleniowe

Prof. Zbigniew Krysiak
Prof. Zbigniew Krysiak
Dziadkowie są oparciem dla rodzin
Dziadkowie są oparciem dla rodzin Fot. 123rf
Solidarność społeczno-gospodarcza jest obecnie potężnym wyzwaniem dla tworzenia zdrowych i efektywnych modeli społeczno-gospodarczych nie tylko w Polsce, ale także w Europie i na świecie. W związku z tym poprzednie systemy takie jak liberalne, neoliberalne lub nawet społeczna gospodarka rynkowa nie sprawdzają się, czego objawem jest coraz to większe zróżnicowanie w podziale wypracowanych dóbr. Szczególnie destrukcyjnym jest system neoliberalny, który głównie przyczynia się do wzrostu bogactwa małej grupy zamożnych zaś relatywnego zmniejszania potencjału ekonomicznego biedniejszych.

Spis treści

Kapitał trafia do wąskich grup. 5 proc. najbogatszych

Jeszcze jedną dekadę wstecz ok. 80% wzrostu wartości aktywów na kuli ziemskiej trafiało do 10% populacji, zaś obecnie już ponad 90% tego typu zysków przejmowana jest przez 5% najbogatszych osób. Ten trend jest bardzo niebezpieczny, gdyż powoduje, że zmniejsza się grupa dysponentów kapitału i jego inwestowaniem, co bardzo mocno obniża zdolność pomnażania dostępnego kapitału.

Z jednej strony podmioty gospodarcze na ziemi i ich pracownicy wytwarzają kapitał, który trafia tylko do bardzo wąskiej grupy, co zmniejsza w dalszej kolejności skalę jego inwestowania i redukuje jego pomnażanie. Z perspektywy efektywności procesów ekonomicznych wymagane jest zatem zwiększenie liczby osób, do których trafiają zyski wytwarzane w gospodarce np. w postaci wyższych płac średnich lub minimalnych, a także emerytur lub funduszy dla rodzin uboższych i wielodzietnych.

Bogacenie się małych rodzinnych firm

Dostarczanie funduszy w postaci transferów budżetowych do słabszych ekonomicznie gospodarstw domowych, emerytów i rodzin wielodzietnych zwiększa liczbę decydentów zajmujących się alokacją kapitału, który w istotnej części trafia, w formie nabywanych dóbr i usług w zakresie podstawowych potrzeb, do małych polskich przedsiębiorstw, co z kolei zwiększa ich przychody i zyski. Taki mechanizm powoduje, że małe polskie firmy, które są własnością gospodarstw domowych i ich członków stają się coraz bogatsze, co w efekcie końcowym prowadzi do dodatkowego zwiększania bogactwa, tych którzy wcześniej otrzymują większe emerytury, większe minimalne płace lub inne wpływy w ramach podziału budżetu państwa wypracowanego przez obywateli.

Rosnące zróżnicowanie w podziale zysków wypracowanych w gospodarce w Europie, a w przeszłości także w Polsce nakłania do tworzenia mechanizmów, które będą odwracały ten niewłaściwy trend. Zróżnicowanie w podziale zysków świadczy o zawodności mechanizmów rynkowych, co zmusza państwo do ich przywracania. W nauce ekonomii problem zawodności mechanizmów jest ważnym obszarem, ale jak wynika z praktyki jest mało eksplorowanym, czego wynikiem jest rosnące zróżnicowanie prowadzące jednocześnie do zmniejszania efektywności całej gospodarki, czyli jej pogarszania.

Większa populacja prowadzi do wzrostu gospodarczego

Powyżej przedstawiono mechanizmy, z których wynikają uzasadnienia dla zwiększania emerytur i wsparcia ekonomicznego dla biednych i wielodzietnych rodzin. Warto też dodać, że wzrost populacji, czyli rozwój demograficzny jest koniecznym warunkiem wzrostu gospodarczego. Podstawowy wniosek płynący z takiej analizy wskazuje na potrzebę rozwijania w państwie i we wspólnocie narodowej takich instrumentów, mechanizmów i procesów ekonomicznych, fiskalnych i gospodarczych, które będą odbudowywały i rozwijały wspólnotę rodzinną i jej relacje w kierunku modelu rodziny wielopokoleniowej.

Nie chodzi tu tylko o kształtowanie funkcjonowania rodziny w zakresie fizycznej bliskości, częstości spotkań i wynikających z tego wzajemnego wspierania się we różnych codziennych sprawach istotnych dla każdej rodziny, ale także o potencjał ekonomiczny, który by umożliwiał rozwój i realizację takich funkcji. W cyklu życia człowieka, dzieci zakładające nową rodzinę, często w ramach modelu rodziny wielopokoleniowej potrzebują wsparcia przez swoich rodziców jako też dziadków swoich wnuków.

To dziadkowie mogą wspierać dzieci i wnuków

W sytuacji, kiedy dziadkowie mają bardzo mizerną sytuacją ekonomiczną, nie dość, że muszą być w istotny sposób wspierani przez swoje dzieci, to dodatkowo ze względów materialnych utrudniony jest dla nich dojazd na spotkania z wnukami i dziećmi. W tym zakresie jest także wiele innych potrzeb materialnych, które mocno determinują rozwój rodziny wielopokoleniowej. Bardzo często fakt, że dzieci zakładające rodzinę nie są w stanie utrzymywać lub wspierać finansowo swoich rodziców, bo sami na początku drogi małżeńskiej są w słabej kondycji ekonomicznej.

Pan Donald Tusk i jego środowisko niejednokrotnie wydawało opinie, że wzrost emerytur poprzez 13. i 14. emeryturę lub program 500 plus jest rozdawnictwem i że nie ma takich pieniędzy w budżecie. Okazało się, że dobre zarządzanie gospodarką prowadzi do wygenerowanie takich środków, żeby nie tylko można było rozwijać rodzinę wielopokoleniową, jak powyżej to zostało zarysowane, ale także zwiększało rozwój gospodarczy, przy jednoczesnym zmniejszeniu stawek podatkowych oraz zwolnieniem emerytów z płacenia podatków.

Wpływy na ZUS wyższe niż w latach 2008-2015

Retoryka osób przeciwnych wzmacnianiu rodziny wielopokoleniowej oraz przeciwna zwiększaniu portfeli emerytów próbuje teraz błędnie nagłaśniać, że inflacja redukuje siłę nabywczą emerytur i nie chcą zauważyć, że właśnie 13. i 14. emerytura umożliwiła zwiększenie ilości nabywanych usług lub produktów niż było to za rządów Tuska, kiedy to nie tylko były niskie płace, ale było bardzo wysokie bezrobocie sięgające prawie 15%, zaś obecnie wynosi ono tylko ok. 5%, co zaprezentowano na rysunku 1.

Jeszcze o 500 plus czyli jak stabilność ekonomiczna dziadków buduje rodziny wielopokoleniowe

Mimo kryzysu pandemii, wojny w Ukrainie, kryzysu energetycznego i inflacji efekty działania gospodarczego rządu powodują, że poziom wpływu ze składek na ZUS jest znacznie wyższy niż było to za rządów Platformy Obywatelskiej w latach 2008-2015. Wówczas wpływy ze składek ZUS wystarczały na pokrycie ok. 50% wypłacanych emerytur, zaś obecnie jest to prawie 90%. W mojej opinii ważnym czynnikiem, który doprowadził do takiego dobrego efektu jest przyjęcie funkcji celu przez rząd Premiera Morawieckiego jakim jest realizowanie solidaryzmu społeczno-gospodarczego, w którym władza nie tylko pochyla się nad losem słabszych, ale także prowadzi do równowagi wszystkich podmiotów gospodarczych i maksymalizuje efektywność ekonomiczną, przez co także lepiej rozwija się cała gospodarka.

W latach 2008-2015 sytuacja emerytów była skrajnie trudna, co bardzo silnie degradowało ich poczucie godności, a tym bardziej redukowało ich możliwości do wyjazdów na wakacje i wykonywanie różnych funkcji w zakresie budowania relacji z dziećmi i wnukami. Opinie socjologów, a przede wszystkim samych emerytów wyraźnie wskazują, że obecne zabezpieczenie finansowe bardzo mocno wzmocniło poczucie godności starszych osób oraz ich satysfakcję z ich wkładu w budowanie i rozwijanie rodziny wielopokoleniowej.

Polecjaka Google News - Portal i.pl

rs

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Giganci zatruwają świat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 2

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Z
Zyga
Hej Janusz! 500 to cały czas jest 500 Poradź się Grażyny.
J
Janusz I
Przestańcie wreszcie te ok. 300 plus nazywać ciągle 500 plus!
Wróć na i.pl Portal i.pl