Wypadek Puszczykowo

W czwartek w poznańskim Sądzie Okręgowym odbyła się druga rozprawa w procesie Sebastiana S., kierowcy karetki, która półtora roku temu została staranowana przez rozpędzony pociąg na przejeździe kolejowym w Puszczykowie. Karetka znalazła się tam, gdy zamknęły się szlabany. W wypadku zginął lekarz i ratownik, którzy jechali w karetce. Przeżył tylko kierowca, który został oskarżony o spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym i odpowiada przed sądem.

Kierowca karetki, która została staranowana przez pociąg w Puszczykowie, usłyszał zarzuty. Prokuratura zarzuciła mu spowodowanie wypadku śmiertelnego, w którym zginęły dwie osoby oraz sprowadzenie niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym. Mężczyzna nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień.

Będą zarzuty za wypadek w Puszczykowie, do którego doszło 3 kwietnia na przejeździe kolejowym. W karetkę pogotowia, która utknęła między rogatkami, wjechał pociąg. Zginęli lekarz oraz ratownik medyczny. Przeżył jedynie drugi ratownik, który był kierowcą karetki. Prokuratura chce mu postawić zarzuty spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym, ale najpierw stan zdrowia rannego kierowcy musi być na tyle dobry, by mógł zostać przesłuchany w charakterze podejrzanego.

33-letni Piotr Żelasko, lekarz, który zginął w tragicznym wypadku w Puszczykowie, w piątek przed południem został pochowany na Cmentarzu Jeżyckim w Poznaniu.

Po tragedii w Puszczykowie internauci nagrywają niebezpieczne i wadliwie działające szlabany na przejazdach kolejowych. Czytelniczka z Krzesin przesłała nam film, na którym widać, jak rogatki na przejeździe kolejowym zamykają się… dopiero po tym, jak przejechał pociąg.

Kierowca karetki, w którą w ubiegłym tygodniu na przejeździe kolejowym uderzył pociąg, nadal jest w stanie ciężkim.

Poznańska prokuratura wszczęło już śledztwo w sprawie tragicznego wypadku w Puszczykowie, gdzie pociąg staranował karetkę. Na miejscu zginął lekarz i ratownik medyczny. Kierowca karetki jest w stanie ciężkim w szpitalu.

Szok, niedowierzanie i smutek - takie nastroje panują wśród ratowników, którzy znali ofiary tragicznego wypadku w Puszczykowie. Tak samo mieszkańcy Puszczykowa nie mogą zrozumieć, dlaczego pociąg staranował karetkę.

Pojawiają się nowe fakty na temat wypadku karetki w Puszczykowie pod Poznaniem. Pojawiło się wstrząsające nagranie z monitoringu na przejeździe kolejowym. Widać na nim moment zmiażdżenia karetki przez rozpędzony pociąg oraz manewry jakie wcześniej wykonywał kierowca. W tragicznym wypadku zginęły dwie osoby - lekarz i ratownik. Kolejny ratownik, który kierował autem, walczy o życie w szpitalu. Znajduje się w stanie śpiączki farmakologicznej.

Jak podaje RMF FM, dyżurna ruchu widząc, co dzieje się na przejeździe kolejowym w Puszczykowie, miała włączyć tzw. radioalarm, nakazujący maszyniście natychmiastowe hamowanie.

Załogi karetek w całej Polsce uczciły w czwartek pamięć ofiar wypadku, do którego doszło 3.04.2019 r. na przejeździe kolejowym w podpoznańskim Puszczykowie. Do akcji włączyło się również Kociewskie Centrum Zdrowia w Starogardzie Gdańskim.

Do tragedii na przejeździe kolejowym w Puszczykowie doszło w środę, 3 kwietnia. W karetkę, która jechała po pacjenta do puszczykowskiego szpitala, uderzył pociąg relacji Katowice - Gdynia. W wypadku pod Poznaniem zginęły dwie osoby, trzecia jest w stanie ciężkim. Dlaczego karetka utknęła między szlabanami? Co relacjonują świadkowie?

3 kwietnia, tuż przed godz. 16 w Puszczykowie doszło do tragicznego wypadku. W karetkę pogotowia, która utknęła pomiędzy rogatkami na przejeździe kolejowym, uderzył pociąg.

W piątek tuż godzinie 15 doszło do wypadku, w którym zginęła jedna osoba, a dwie zostały poszkodowane.

W Poznaniu na ul. Masztalarskiej auto uderzyło w drzewo, z kolei w Puszczykowie po dachowaniu samochodu osobowego, ucierpiało dziecko.

Jedna osoba zginęła w wypadku, jaki miał miejsce w czwartek, 25 lutego w Gołuchowie. Na drodze krajowej nr 12 doszło do czołowego zderzenia samochodu osobowego z ciężarówką.

O kilkanaście procent zmniejszyła się liczba wypadków na przejazdach kolejowo - drogowych. Rok 2020 był najbezpieczniejszy w historii PKP Polskich Linii Kolejowych S.A. Dla zwiększenia bezpieczeństwa budowane są bezkolizyjne skrzyżowania, zwiększa się liczba zabezpieczeń na przejazdach. Kampania społeczna „Bezpieczny Przejazd” informuje jak właściwie zachować się na skrzyżowaniu kolejowo-drogowym.

We wtorek przy wejściu do urzędu marszałkowskiego pojawiły się zdjęcia Joe Bidena, prezydenta elekta USA oraz wiceprezydentki Kamali Harris wraz z napisem: Powodzenia, Panie Prezydencie BIDEN”. Jeszcze tego samego dnia, wieczorem doszło tu do incydentu. Dwóch mężczyzn zakleiło czarną folią wizerunek Bidena.

Leszczyńscy policjanci, którzy zostali wezwani na interwencję domową, po wejściu do jednego z mieszkań w budynku wielorodzinnym, wyczuli unoszącą się wokół woń palonej marihuany. W pomieszczeniu ostatecznie znaleźli zdecydowanie więcej narkotyków niż niewielka ilość suszu marihuany, która leżała na stole.

Eurodeputowana Sylwia Spurek znalazła w poselskiej skrytce w Parlamencie Europejskim „Kartę rozpoznawczą folksdojcza”. Przesyłkę rzekomo miała wysłać Fundacja Polsko-Niemieckie Pojednanie, na co wskazuje spreparowane logo tej organizacji, umieszczone na kopercie.

Poznańscy naukowcy z Instytutu Chemii Bioorganicznej PAN, we współpracy z polskimi firmami – Polpharma, Medicofarma, Future Synthesis i A&A Biotech-nology – opracowali kolejny test, który pozwala ustalić czy badany pacjent jest zakażony wirusem SARS-CoV-2, czy wirusem grypy. – A zdarzają się przypadki zainfekowania oboma wirusami co może powodować cięższy przebieg choroby – mówi dr Elżbieta Lenartowicz z IChB PAN.

Około połowa polskich uczniów nie może skorzystać z pomocy psychologa. Zwyczajnie nie ma ich w szkołach. - Każdy powinien mieć bowiem dostęp do pomocy psychologicznej również w szkole – uważa Mikołaj Wolanin, prezes Fundacji na rzecz Praw Ucznia, która zbiera podpisy pod obywatelskim projektem ustawy, dotyczącym wprowadzenia obowiązku zatrudniania psychologów we wszystkich polskich szkołach.