Seks-afera podkarpacka „krok po kroku” - 4
Sprawa nabiera innego wymiaru, gdy 29 marca tygodnik „Nie” publikuje obszerny artykuł omawiający zawiadomienie do prokuratury, złożone przez byłego agenta CBA, o możliwości popełnienia przestępstwa przez szefostwo CBA. Z treści zawiadomienia wynika, że politykiem uwiecznionym na kompromitującym filmie jest marszałek Sejmu, poseł PiS z Przemyśla, Marek Kuchciński.
Seks-afera podkarpacka „krok po kroku” - 5
Pełnomocnik Kuchcińskiego kieruje wezwanie przedsądowe do redakcji tygodnika „Nie”. Żąda przeprosin pisemnych i na łamach tygodnika oraz wpłaty 15 tys. złotych na Caritas. Centrum Informacyjnej Sejmu wydaje oświadczenie, w którym twierdzi, że podane przez „Nie” informacje są nieprawdziwe. O możliwości popełnienia przestępstwa znieważenia funkcjonariusza publicznego i zniesławienia zostaje poinformowana prokuratura.
Seks-afera podkarpacka „krok po kroku” - 6
O seks-aferze podkarpackiej w Sejmie, na pytania posłów opozycji, odpowiada Maciej Wąsik, minister-koordynator służb specjalnych. Zaprzecza, że film z kompromitującym nagraniem istnieje. Twierdzi, że informacje podawane przez byłego agenta CBA Wojciech J. są nieprawdziwe. Powiedział, że w tej sprawie zostało przeprowadzone postępowanie wewnętrzne w CBA, które nie potwierdziło wersji przedstawianej przez Wojciecha J. Dodatkowo Wąsik informuje, że w 2018 r. zostało wszczęte postępowanie dyscyplinarne wobec Wojciecha J. w związku z rzekomym zatajeniem przez niego faktu psychiatrycznego leczenia się w przeszłości. Pełnomocnik Wojciecha J. zaprzeczył informacjom o jego leczeniu psychiatrycznym.
Seks-afera podkarpacka „krok po kroku” - 7
5 kwietnia kolejny zwrot akcji. Wirtualna Polska podaje, że seks-afera podkarpacka ma o wiele szerzy wymiar niż się początkowo wydawało. Taśm z takimi nagraniami ma być kilka tysięcy. Portal WP twierdzi, że informatorem tzw. Osobowym Źródłem Informacji, agenta CBA Wojciecha J., ma być funkcjonariusz innych służb z Podkarpackiego. Rzekomo to on przekazał Wojciechowi J. nagranie.