Korupcja przy prywatyzacji PLL LOT. Były prezes: Po katastrofach samolotów potrzebowaliśmy pieniędzy

Marcin Koziestański
Marcin Koziestański
Wideo
od 16 lat
- Byliśmy w bardzo złej sytuacji finansowej. Po dwóch katastrofach samolotów nie mogliśmy w ogóle konkurować na rynku, operując tylko na radzieckich samolotach. Musieliśmy wymienić flotę, dlatego zależało nam na tym, żeby jak najszybciej przejść przez proces prywatyzacji - opowiadał przed sądem Jan L. Były prezes PLL LOT jest świadkiem w procesie, w którym były szef UOP gen. Gromosław Czempiński oraz sześciu innych mężczyzn, zostało oskarżonych o przestępstwa korupcyjne w związku z prywatyzacją spółek PLL LOT i Stoen.

Proces toczy się przed Sądem Okręgowym w Warszawie. Dotyczy prywatyzacji spółek PLL LOT i Stoen. Na rozprawie 4 lipca nie pojawił się generał Gromosław Czempiński. W sądzie stawił się za to świadek - były prezes PLL LOT Jan L.

- Czy miał Pan jakikolwiek związek z procesem prywatyzacji? - pytała byłego prezesa pani sędzia.

- Polskie Linie Lotnicze były przedmiotem przekształceń. LOT nie miał wpływu na wybór podmiotu, który przejmie jego akcje. Decyzje o prywatyzacji podjął ówczesny rząd około 1996 roku. Ministerstwa zaangażowane w ten proces zdecydowały o tym, że to one rozpiszą przetarg i wybiorą doradcę prywatyzacyjnego. PLL LOT został przekształcony od 1992 roku, był jednoosobową spółką Skarbu Państwa. Wówczas została powołana rada nadzorcza i zarząd. Ja byłem prezesem zarządu - tłumaczył Jan L.

- Czy zarząd w ogóle wiedział, co kupujący oferowali w trakcie przetargu? - dopytywała świadka sędzia.

- Odbywały się prezentacje warunków, jakie przedstawiali oferenci. Ale my nie odnosiliśmy się do tych warunków. To nie była nasza sprawa. O wszystkim miało zdecydować ministerstwo. Żadnych rekomendacji z naszej strony nie było, nie mieszaliśmy się w wybór oferenta. Nam zależało tylko na tym, by to wszystko odbyło się jak najszybciej. Byliśmy w bardzo złej sytuacji finansowej. Po dwóch katastrofach samolotów IŁ-62 nie mogliśmy w ogóle konkurować na rynku, operując tylko na radzieckich samolotach. Potrzebowaliśmy pieniędzy na nowe samoloty, musieliśmy wymienić całą flotę, dlatego zależało nam na czasie, na tym, żeby jak najszybciej zostać dokapitalizowanym, poprzez proces prywatyzacji - opowiadał były prezes.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

O co chodzi w sprawie?

Pod koniec listopada 2011 roku na polecenie prokuratury w Katowicach zatrzymano kilku podejrzanych, wśród nich generała Czempińskiego. Śledczy postawili im zarzuty dotyczące korupcji i prania pieniędzy pochodzących z korupcji w związku z prywatyzacją PLL LOT i Stoenu. Do nielegalnych transakcji miało dochodzić w latach 1999–2002. W przypadku PLL LOT chodzi o korzyści w wysokości 1 mln dolarów, w przypadku Stoenu - 1,4 mln zł. Materiał dowodowy liczy aż 240 tomów akt.

Wśród oskarżonych, oprócz byłego szefa UOP, są m.in.

  • Wojciech J. - były podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury,
  • Andrzej P. - były urzędnik Ministerstwa Przekształceń Własnościowych, a potem Ministerstwa Skarbu,
  • Michał T. - znany stołeczny prawnik.

Wszyscy od początku nie przyznają się do winy. Czempiński dodatkowo został również oskarżony o nielegalne posiadanie broni. Obrońcy generała zarzucili prokuratorom błędy i zaniedbania przed podjęciem decyzji o przedstawieniu zarzutów. Jeszcze podczas postępowania przygotowawczego, za pośrednictwem adwokata, Gromosław Czempiński zgodził się na publikację swoich danych osobowych.

Kim jest Gromosław Czempiński?

Gromosław Czempiński jest absolwentem Wyższej Szkoły Ekonomicznej w Poznaniu. W czasach PRL Czempiński przeszedł szkolenie w szkole wywiadu w Kiejkutach podlegającej Departamentowi I, stanowiącego z kolei część Służby Bezpieczeństwa. Pracował na różnych stanowiskach w Departamencie I MSW (wywiad), m.in. w USA. Jako agent służb PRL w USA Czempiński szczególnie uważnie obserwował działalność »polonijnego kleru«. W 1976 r. w raportach dla warszawskiej centrali SB opisywał wizytę abp. Karola Wojtyły w Ameryce.

W latach 1980-1990 pracował w kontrwywiadzie. W 1990 r. został pozytywnie zweryfikowany i przyjęty do Urzędu Ochrony Państwa powstałego w miejsce rozwiązanej wtedy SB.

Żeby zrozumieć błyskotliwą karierę Gromosława Czempińskiego w III RP, trzeba odwołać się do jego służby w PRL. To zdobyte wówczas cenne kontakty biznesowe zaowocowały lukratywnymi kontraktami w końcu lat 90., dzięki którym stał się jednym z najbardziej majętnych ludzi w Polsce. Na próżno szukać jednak jego nazwiska na liście najbogatszych rodaków – stan jego majątku jest głęboką tajemnicą, podobnie jak akta Gromosława Czempińskiego, które trafiły do zbioru zastrzeżonego w Instytucie Pamięci Narodowej - pisała w 2011 roku "Gazeta Polska".

Od sierpnia 1990 r. do grudnia 1992 r. był zastępcą dyrektora Zarządu Wywiadu UOP, a od stycznia 1993 r. - zastępcą szefa UOP. Od 1993 r. do 1996 r. był szefem UOP. Zasłynął wtedy tym, że przez jakiś czas nie pozwalał się fotografować. Podał się do dymisji po tym, jak w 1995 r. wywiad UOP zaangażował się w sprawę domniemanej współpracy ówczesnego premiera Józefa Oleksego z oficerem wywiadu b. ZSRR i Rosji, Władimirem Ałganowem.

Po przejściu w stan spoczynku, zasiadał w radach nadzorczych i zarządach m.in. Polskich Zakładów Lotniczych w Mielcu i BRE Banku. Według informacji mediów, założył też firmę doradczą. Przez kilkanaście lat był prezesem Aeroklubu Warszawskiego. Sam Czempiński wymienia siebie wśród inicjatorów założenia Platformy Obywatelskiej. Nazywa się go więc „ojcem chrzestnym PO”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 12

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

T
Tomasz
Nowiny - Wszyscy kradną tylko nie PiS

TVPiS - Wszyscy kradną tylko nie PiS. Zastanawiam się czy ten kto tak broni PiS ile za to bierze bo za darmo tego raczej nie robi.
A
Albert
4 lipca, 15:51, Zyga:

Sprzedawczyki PIS i ich gazety Obajtka potraficie tylko szczuć i napuszczać ludzi na siebie,Ciągle afery opozycji A gdzie afery zlodzieji i bandytów z PIS

4 lipca, 15:52, Kola:

Dokładnie a jest ich ponad 1000 udokumentowanych przez dziennikarzy,media i NIK PIS to Bartka świętych baranków,,,,kanali i szumowin

4 lipca, 15:59, Albert:

Z Mówi tak dowiesz się prawdy jak i TVPiS. Wszyscy kradną tylko PiS kryształowy. Rzygać się chce tym zaklamaniem i propaganda.

Z Nowin.

A
Albert
4 lipca, 15:51, Zyga:

Sprzedawczyki PIS i ich gazety Obajtka potraficie tylko szczuć i napuszczać ludzi na siebie,Ciągle afery opozycji A gdzie afery zlodzieji i bandytów z PIS

4 lipca, 15:52, Kola:

Dokładnie a jest ich ponad 1000 udokumentowanych przez dziennikarzy,media i NIK PIS to Bartka świętych baranków,,,,kanali i szumowin

4 lipca, 15:59, Albert:

Z Mówi tak dowiesz się prawdy jak i TVPiS. Wszyscy kradną tylko PiS kryształowy. Rzygać się chce tym zaklamaniem i propaganda.

Z Nowin

A
Albert
4 lipca, 15:51, Zyga:

Sprzedawczyki PIS i ich gazety Obajtka potraficie tylko szczuć i napuszczać ludzi na siebie,Ciągle afery opozycji A gdzie afery zlodzieji i bandytów z PIS

4 lipca, 15:52, Kola:

Dokładnie a jest ich ponad 1000 udokumentowanych przez dziennikarzy,media i NIK PIS to Bartka świętych baranków,,,,kanali i szumowin

Z Mówi tak dowiesz się prawdy jak i TVPiS. Wszyscy kradną tylko PiS kryształowy. Rzygać się chce tym zaklamaniem i propaganda.

a
antyPiS
Istotą artykułu jest przypomnienie - aby się utrwaliło - że kiedyś gen Czempiński zażartował, że pomagał założyć Platformę Obywatelską. Ponieważ Porozumienie Centrum kasę i środki na działalność zdobyło nie całkiem legalnie więc nie do pomyślenia jest, aby inne partie zaczynały uczciwie i legalnie. Lewicę trzeba upaprać w "moskiewską pożyczkę" szczególnie zaznaczając udział KGB w transferze pieniędzy. Co prawda "Solidarność" brała kasę od CIA (których większość ukradziono) ale to przecież w słusznej sprawie! I tak PiS w rucianym wianku na głowie będzie wszystkim wytykać nieprawe pochodzenie. Bo PiS powstało w wyniku niepokalanego poczęcia - drugiego w historii świata.
E
Edek
My nie kradniemy jako PIS to inni i opozycja,,,,złodzieje i łajzy z PIS
K
Kola
4 lipca, 15:51, Zyga:

Sprzedawczyki PIS i ich gazety Obajtka potraficie tylko szczuć i napuszczać ludzi na siebie,Ciągle afery opozycji A gdzie afery zlodzieji i bandytów z PIS

Dokładnie a jest ich ponad 1000 udokumentowanych przez dziennikarzy,media i NIK PIS to Bartka świętych baranków,,,,kanali i szumowin

Z
Zyga
Sprzedawczyki PIS i ich gazety Obajtka potraficie tylko szczuć i napuszczać ludzi na siebie,Ciągle afery opozycji A gdzie afery zlodzieji i bandytów z PIS
A
Andrzej
Panie autorze - dobrze się pracuje w szczujni?
M
MN
4 lipca, 13:35, Hans von Schwinke:

POLSKI GNUJ SMIERDZI DO NIEBA.

Gnój to odchody bydlęce, jesteś widać znawcą tematu bo siedzisz w swoim "gnoju" po świńskie uszy. Hans, odpuść sobie i nam. Nie poć się bo śmierdzisz.

P
Pisu k nienawidzę
4 lipca, 13:48, Gosc:

Lotos to sprawdzić k mac NIK nie może wejść na kontrolę, czuby pisowskie , nie będzie litości

Polska Fundacja Narodowa też nie wpuszcza NIK, wtedy był ten ch swirski , od świra nazwisko , wiecie ten od jachtów, co za stworzenie firmie z USA zapłacił mln zł

G
Gosc
Lotos to sprawdzić k mac NIK nie może wejść na kontrolę, czuby pisowskie , nie będzie litości
Wróć na i.pl Portal i.pl