Konflikt w Górskim Karabachu. Azerowie przejęli kontrolę nad kluczowym miastem Laczyn

OPRAC.:
Grzegorz Kuczyński
Grzegorz Kuczyński
Saperzy azerbejdżańskiej armii w "korytarzu laczyńskim"
Saperzy azerbejdżańskiej armii w "korytarzu laczyńskim" mod.gov.az
Kolejny ważny etap konfliktu o Górski Karabach. Azerowie przejęli kontrolę nad kluczowym miastem Laczyn. Droga biegnąca przez to miasto łączy separatystyczny region z Armenią. Do listopada 2020 roku było ono okupowane przez Ormian, a potem kontrolowane przez rosyjskie siły rozjemcze.

Armenia straciła kontrolę nad częściami separatystycznego regionu i siedmioma przyległymi rejonami azerbejdżańskimi, w tym Laczynem, w ramach podpisanego w Moskwie zawieszenia broni kończącego tzw. wojnę sześciotygodniową o Górski Karabach, która pochłonęła ponad 6,5 tys. ofiar. Około 2 tys. rosyjskich żołnierzy zostało rozmieszczonych w regionie w celu monitorowania sytuacji. Porozumienie podpisane przez Erywań, Baku i Moskwę mówiło, że 5-kilometrowy korytarz laczyński, w tym miasto Laczyn, pozostanie pod rosyjską kontrolą do czasu, aż w ciągu trzech lat zostanie zbudowana nowa trasa łącząca Armenię z Górskim Karabachem. Jednak już wczesnym latem Azerbejdżan poinformował, że jest już bliski zakończenia budowy swojej części drogi i zaczął wywierać presję na Armenię, aby ta dokończyła swoją stronę.

Presja Azerbejdżanu

Na początku sierpnia Baku siłą przejęło kontrolę nad kilkoma strategicznymi wzniesieniami w pobliżu spornego regionu, a prezydent Ilham Alijew ogłosił, że osoby, które „nielegalnie osiedliły się” w Laczynie oraz pobliskich wsiach Zabuch i Sus, powinny opuścić te tereny „z własnej woli”. Chodzi o Ormian, którzy osiedlili się tutaj w miejsce Azerów, którzy 30 lat temu zostali zmuszeni do opuszczenia tego terytorium. Górski Karabach, który wraz z siedmioma przyległymi rejonami był pod kontrolą etnicznych Ormian przez prawie trzy dekady przed wojną w 2020 roku, jest uznawany na arenie międzynarodowej jako część Azerbejdżanu.

Wielu etnicznych Ormian opuściło swoje domy w ostatnich tygodniach po tym, jak urzędnicy samozwańczego państewka karabachskiego powiedzieli, że rosyjskie siły pokojowe opuszczą ten obszar do 25 sierpnia, ponieważ nowa trasa łącząca Górski Karabach z Armenią zacznie funkcjonować na początku września.

Naoczny świadek, który podróżował z Armenii do Górskiego Karabachu 26 sierpnia, powiedział portalowi Eurasianet, że rosyjskie „siły pokojowe” wciąż były w trakcie demontażu swoich punktów kontrolnych wzdłuż tej drogi, gdy oddziały azerbejdżańskiej armii były już w Laczynie.

Jednak tuż po wkroczeniu wojsk azerbejdżańskich okazało się, że nowa droga nie będzie gotowa jeszcze przez kolejny tydzień. Chodzi o odcinek o długości niespełna pięciu kilometrów. W sumie odcinek nowej drogi przebiegający przez terytorium Armenii i mający być przez nią zbudowany liczy 10 km. Odcinek, za który odpowiadali Azerowie, jest gotowy. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Karabachu ogłosiło, że w tej sytuacji, mimo formalnego zajęcia miejscowości w korytarzu laczyńskim przez siły azerbejdżańskie, obecna droga będzie funkcjonować do 31 sierpnia i będzie chroniona przez rosyjskie siły pokojowe.

Proces przekazywania trzech miejscowości był chaotyczny i pełen nerwów, ponieważ ponad 400 ormiańskich mieszkańców otrzymywało najpierw sprzeczne informacje, a w końcu dostali bardzo mało czasu na wyjazd. Większość tych ludzi pochodziła z Armenii, a część z ormiańskich wspólnot w Syrii i Libanie. Rząd Karabachu obiecał mieszkańcom pieniądze na zakup nowego domu w innym miejscu, a w ostatnich dniach przed upływem terminu zaczął odcinać im media, takie jak prąd i woda. Na kilka dni przed upływem terminu jeden z Ormian zmuszonych do opuszczenia domu zauważył, że nawet kościół w Laczynie jest demontowany: „Jeśli zabierają nawet krzyże, to znaczy, że nie ma drogi powrotnej”.

źr. Eurasianet, RFE/RL

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl