Co się stało z Rywką Lipszyc?

Aleksandra Suława
Aleksandra Suława
Jedna z kart zapisanych przez Rywkę Lipszyc
Jedna z kart zapisanych przez Rywkę Lipszyc fot. archiwum
Po latach zapiski dziewczyny z łódzkiego getta zostały upublicznione, w Krakowie pokazuje je wystawa w Muzeum Galicja

70 lat temu Rywka Lipszyc pisała w łódzkim getcie dziennik. Teraz świadectwo dziewczyny ujrzało światło dzienne. Wystawę poświęconą Rywce i jej zapiskom można oglądać w Żydowskim Muzeum Galicja w Krakowie.

14-letnia Rywka rzadko pisała o wojnie. Częściej wspominała o swoich kuzynkach, o tym, że ułożyła wiersz albo o tym, że mimo upływającego czasu nie może pogodzić się ze stratą rodziców i młodszego rodzeństwa. Zapiski urywają się kilka miesięcy przed tym, jak Rywka została wywieziona do Auschwitz. Przestała pisać, jednak zabrała zeszyt do obozu.

Krótko po wyzwoleniu, obok ruin krematorium, odnalazła go rosyjska lekarka. Kobieta nie rozumiała zapisków, ale zabrała dziennik ze sobą do rodzinnego Omska. Potem przekazała go swej córce, ta zaś - swojej. Nadal nikt nie potrafił przetłumaczyć spisanych po polsku notatek. Ostatnia z kobiet, wnuczka lekarki, zawiozła pamiętnik do USA i tam pokazała go Anicie Friedman, która wraz ze stworzoną przez siebie organizacją, Jewish Family and Children’s Services, zajmuje się m.in. propagowaniem wiedzy na temat Holocaustu.

- Nie rozumiałam ani słowa, ale poruszył mnie widok tych stron - szczelnie zapisanych pięknym, starannym pismem - opowiada Friedman. - Czułam, że jest to bardzo ważny dokument, dlatego podjęliśmy decyzję o jego przetłumaczeniu.

Jednak nawet po przełożeniu tekstu na angielski nie było wiadomo, kim jest Rywka. - Wreszcie w Yad Vashem odnalazłam wpis, w którym pojawiało się jej imię. Udało mi się odnaleźć telefon do autora wspomnienia, zadzwoniłam. Okazało się, że wpisu dokonały dwie kuzynki Rywki, które nie miały pojęcia, że dziewczynka pisała dziennik.

Pamiętnik został przetłumaczony na 12 języków. Polskie wydanie trafi do księgarń we wrześniu. Na razie fragmenty dziennika można oglądać w Żydowskim Muzeum Galicja na wystawie „Dziewczynka z pamiętnika. W poszukiwaniu Rywki z łódzkiego getta” (dostępna do 31 marca 2018 r.).

Na wystawie znalazły się także historyczne artefakty i dokumenty pochodzące z muzeów Polski, Belgii, USA, Niemiec i Izraela oraz fotografie, dokumentujące codzienność getta. - Świadectwo Rywki jest jedną z nielicznych relacji kobiet, opowiadających o życiu w łódzkim gettcie. Pokazuje wojnę z często pomijanej i lekceważonej kobiecej perspektywy - tłumaczy Anna Wencel z Muzeum Galicja.

Wystawa i kolejne publikacje dziennika spełniają ciche marzenie Rywki, która, co pokazuje dziennik, chciała zostać pisarką.

- Właściwie nigdy nie uzyskaliśmy stuprocentowego potwierdzenia jej śmierci - mówi Anita Friedman. - Po opuszczeniu Auschwitz Rywka została pognana w marszu śmierci do Bergen-Belsen, potem trafiła do sierocińca. Kto wie, może jeszcze gdzieś żyje?

WIDEO: Mówimy po krakosku - odcinek 11. Kim są akademicy?

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Co się stało z Rywką Lipszyc? - Dziennik Polski

Komentarze 2

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

k
kikki
kretyn
W
Wdzieczni koledzy.
A skonczylo sie dobrze. Rywka po zmianie imienia i nazwiska i szczesliwym zamazpujsciu wlaczyla sie do odbudowy Polski po wojennej zawierusze. Bedac oficerem sluzby bezpieczenstwa walczyla z silami reakcji o sprawiedliwy ustroj i szczescie uciskanych warstw spolecznych. Po 89-tym roku stala sie dzialaczem UW. Obecnie walczy z odradzajacym sie faszyzmem bedac aktywnym czlonkiem PO. Ze wzgledu na wiek zadko juz uczestniczy w demonstracjach ulicznych, ale jej rady chetnie sa sluchane przez mlodszych towarzyszy. Majac dwie dochodowe kamienice w Krakowie, a jedna w Warszawie nie martwi sie obnizeniem o 6 tys. swojej emerytury. Jest pogodna i pelna wigoru staruszka. Pani Rywko zyczymy 200 lat !
Wróć na i.pl Portal i.pl