Zaostrza się strajk w SPSK4. Nie ma kompromisu. Pielęgniarki chcą przenieść strajk do głównego holu szpitala

Gabriela Bogaczyk
Po tym jak nie doszło do kompromisu w sprawie podwyżek, pielęgniarki z SPSK4 zaczęły masowo odchodzić od łóżek pacjentów. Szpital rozważa ewakuację pacjentów do innych szpitali.

AKTUALIZACJA GODZ. 17.00

- Rzeczywiście, po przekazaniu informacji o braku porozumienia nastąpiła eskalacja strajku i te pielęgniarki, które pracowały jeszcze na oddziałach, przyłączyły się do nas - mówi Dorota Ronek z związku zawodowego.

Obecnie na miejscu znajduje się około 300 osób strajkujących. - W nocy też na pewno zostanie kilkadziesiąt pielęgniarek - dodaje Ronek.

Z godziny na godzinę pielęgniarki są coraz bardziej zdeterminowane. Pielęgniarka z 34 - letnim stażem, tytułem magistra i specjalizacją opowiada, że zarabia na rękę 3100-3200 zł. - Nie oczekujemy, że dostaniemy podwyżki na już, od dzisiaj. Może to być rozłożone w czasie. Wystarczy dobra wola. Strajkuje od samego początku i zamierzam dalej, bo solidaryzuje się z koleżankami. Będę przychodzić codziennie jak trzeba będzie, aczkolwiek mam nadzieję, że szybko będziemy mogły wrócić do pracy - mówi pielęgniarka.

AKTUALIZACJA GODZ. 15.55

- Na ten moment decyzja o ewakuacji jeszcze nie zapadła, ale nie możemy pozostać w tej sytuacji bierni. Dlatego przygotowujemy się do ewentualnej ewakuacji pacjentów. Po porannej informacji o braku porozumienia pielęgniarki zaczęły masowo odchodzić od łóżek. Sytuacja jest kryzysowa. Liczba strajkujących pielęgniarek znacznie wzrosła - informuje Kamil Golema, radca prawny SPSK4.

I dodaje, że ewakuacja może dotyczyć tylko części oddziałów, a nie całego szpitala. - Mam nadzieję, że nie będziemy musieli w ogóle podejmować takiej decyzji.

W tej sprawie odbyło się już spotkanie sztabu kryzysowego u wojewody lubelskiego. - Wojewoda zaoferował wsparcie. Inne szpitale też zostały poinformowane o możliwości przenoszenia do nich pacjentów - dodaje Golema.

AKTUALIZACJA GODZ. 11.40

Jak szpital komentuje długie negocjacje z pielęgniarkami? - Ponownie przedstawiliśmy tą samą naszą propozycję czyli włączenie Zembalowego (856 zł) do dodatku zasadniczego od 1 lipca tego roku. To spowoduje poważne skutki finansowe. Szpital z własnych środków będzie musiał dołożyć 4,5 mln zł. To nie jest przekładanie pieniędzy z kieszeni do kieszeni. My tych pieniędzy nie mamy na koncie, te 4,5 mln zł będzie kosztem zobowiązań wymagalnych. To jesteśmy w stanie przełknąć. Ale nie ma zgody podmiotu tworzącego czyli Uniwersytetu Medycznego na dalsze zadłużanie szpitala, jak również nie mamy możliwości finansowych na wzięcie kredytu - tłumaczy Kamil Golema, radca prawny SPSK4.

O godz. 11.30 miało rozpocząć się spotkanie robocze dyrekcji i przedstawicieli pielęgniarek. Zebranie ma dotyczyć wyłącznie spraw organizacyjnych i dalszej pracy szpitala. Według statystyk szpitala 125 pielęgniarek, które powinno pracować dzisiaj na porannej zmianie, uczestniczy w strajku. Kolejne 67 jest na zwolnieniach lekarskich.

- Odczuwamy to jako dezorganizację szpitala. Ci pacjenci, których stan zdrowia na to pozwala, zostają wypisywani do domu, dalej odwołujemy przyjęcia i zabiegi planowe. Pełna obsada pielęgniarek jest na SOR-ze i na oddziałach intensywnej opieki. W sumie w szpitalu jest ok. 330 pacjentów - wylicza Golema.

AKTUALIZACJA GODZ. 11.00

Półtorej godziny trwały negocjacje z dyrekcją w sprawie podwyżek. Nie przyniosły jednak one żadnego porozumienia. - Dyrekcja pozbawiła nas kompletnie godności. Czujemy się jak te zbite psy - spuentowała poranne rozmowy Dorota Ronek, sekretarz związku zawodowego pielęgniarek w SPSK4.

I dodała, że nie ma kompletnie dobrej woli ze strony dyrekcji. - Jest „nie, bo nie". Pracodawca nic nam nie proponuje od siebie, tylko przesuwanie naszych pieniędzy z lewej kieszeni do prawej. Po włączeniu Zembalowego do pensji zasadniczej, pielęgniarka średnio zarobi o 200 złotych więcej pod warunkiem, że będzie pracować w godzinach nadliczbowych. Jeżeli nie, to dostanie tylko 30-40 zł - wylicza Dorota Ronek, sekretarz związku zawodowego pielęgniarek w SPSK4.

Strajk pielęgniarek przy Jaczewskiego dalej trwa. Jutro kolejne spotkanie z dyrekcją odbędzie się o godz. 13. Pielęgniarki mają plan przenieść się z sali konferencyjnej na bloku operacyjnym do holu w budynku głównym.

AKTUALIZACJA GODZ. 9.50
Na chwilę z gabinetu dyrektora wyszła Dorota Ronek ze związków zawodowych. Poinformowała oczekujących w holu, że: - Stanowisko dyrekcji jest niewzruszone. Pomimo tej całej sytuacji dyrektor nie chce nam dać ani złotówki z własnych środków - powiedziała Ronek.

Rozmowy trwają za zamkniętymi drzwiami. Tłum pielęgniarek czeka na dalsze informacje.

GODZ. 9.15
Spotkanie u dyrektora szpitala rozpoczęło się o godz. 8.30. Prawdopodobnie ma potrwać półtorej godziny. Większość ze strajkujących ok. 200 osób wspiera swoje koleżanki ze związków zawodowych i oczekuje przed drzwiami dyrekcji na rezultaty rozmów.

Czytaj także: Strajk pielęgniarek w Lublinie. Pierwsza noc za pielęgniarkami. Bez przełomu po spotkaniu z wiceminister zdrowia


Zobacz: Wczoraj wiceminister zdrowia Józefa Szczurek-Żelazko nie zdołała rozwiązać strajku w SPSK4, ale przedstawiła szczegóły porozumienia pielęgniarek na szczeblu centralnym.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Zaostrza się strajk w SPSK4. Nie ma kompromisu. Pielęgniarki chcą przenieść strajk do głównego holu szpitala - Kurier Lubelski

Komentarze 116

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

k
kryst.jj
Fakt ,ze izby nie zrobiły nic żeby walczyć o jakość .Struktura zawodowa jest splaszczona.Nie pokusiły się nawet o badania w zakresie kosztów pracy pielęgniarki. Wszystko wzięli doktorzy.A pielęgniarki jakby nie istniały. To teraz zobaczcie na jakim zawodzie stoja szpitale.Walczcie do skutku .A rząd jakby miał awersje do oddolnych słusznych społecznie inicjatyw.to patologia.wy dawać pieniądze podatnika nie na priorytetowe potrzeby i bezpiczenstwo zdrowotne narodu a tylko na niby programy ,które poparli obywatele.Ale kłamstwa jakie programy jak nie będzie zdrowia to gdzieś wasze programy .Trzymajcie się dziewczyny.,pozdrawiam i jestem z wami.
B
Ballada dziada
Zawsze nas robiono w konia 203 i kolejne rewelacje.Mamy Izby Pielęgniarskie,wg mnie nie robią nic .Marnotrawią nasze pieniądze.Nie szukajcie Ukrainek,bo sami jesteście tanią siłą roboczą.Tak nas przyzwyczajono do pracy za podołek gruszek.Podziwiam pielęgniarki za radykalne podejście.W Lublinie nie ma zakładów pracy.Zostały rozkradzione,a prywaciarze robią co chcą.Kodeks pracy nie istnieje.Czekam na wybory może chociaż ten peezel z UM odejdzie i ci stetryczali dyrektorzy.Każda instytucja prosi się o dobrych menagerów .Trzymajcie się koleżanki,odwagi.
w
wybroca
Ale przecież jest tak dobrze: wpływy z VAT rosną, w budżecie nadwyżka, nikt nie kradnie, zarabiamy na wszystkim. Cały czas PIS to potarza. Czy PIS na czele z Morawieckim a u nas Czarnkiem nas okłamuje?
Bo może kasa dla pielęgniarek by się znalazła, a powinna i to an całą służbe zdrowia.
p
pytam
Panie pielęgniarki w ostanie kampanii chyba poparły PIS to teraz niech liczą na ten PIS. Ale najpierw samorządowcy muszą sami przytulić kasę w państwowych spółkach. Nasi radni sejmiku z PIS wiodą w tym prym :D
s
szechterezada
a teraz wali GWnem. Prosto do twojej MOrdy.
K
Kielnia
6600 brutto po zawodowce. Na wykonczeniach bez szkoly okolo 5 tys miesiecznie.elektryk 150 pln za punkt. M2 mieszkania 8 tys.
j
ja
A ile potrąceń za pożyczji? Ile do "kieszonki"/
P
PATRIOTA 1952.
BUDOWLAŃCY POCHWALCIE SIĘ PIELĘGNIARKOM ILE ZARABIACIE ZA 168 GODZIN MIESIĘCZNIE?. ORAZ JAKIE MACIE PRZYWILEJE. MOŻE TO IM PRZEMÓWI DO ROZUMU.
A
A grzmot będzie olbrzymi
Rydzyk, Rydzyk, Rydzyk, Rydzyk, Rydzyk, Rydzyk, Rydzyk oraz kolesie z pisu. To są prawdziwi beneficjenci tzw "dobrej zmiany" Tam przelewane sa miliardy zlotych a te 500+ czy 300+ to zwykła zasłona dymna.
A
A grzmot będzie olbrzymi
Rydzyk, Rydzyk, Rydzyk, Rydzyk, Rydzyk, Rydzyk, Rydzyk oraz kolesie z pisu. To są prawdziwi beneficjenci tzw "dobrej zmiany" Tam przelewane sa miliardy zlotych a te 500+ czy 300+ to zwykła zasłona dymna.
w
wyborca
To jeszcze dodji ile kasy dla Torunia poszło,no śmiało.
n
nn
tyle w temacie
m
mgr piel
Mała wypłata = się mało pielęgniarek = nie pełna opieka = niezadowolony pacjent PROSTE Płacimy podatki na służbę zdrowia to wymagamy najlepszego leczenia bo to normalne ale wyżywanie się i brak zrozumienia pielęgniarek to już szczyt głupoty bo prędzej czy później każdy z nas trafi pod ich opiekę i wtedy będą robione słodkie oczy żeby pomogły chociażby wytrzeć brudne dupska i zwilzyc usta które teraz tak ochoczo je pływają. Pomyślcie teraz trochę zanim wyjadą za granicę
m
mgr piel
Mała wypłata = się mało pielęgniarek = nie pełna opieka = niezadowolony pacjent PROSTE Płacimy podatki na służbę zdrowia to wymagamy najlepszego leczenia bo to normalne ale wyżywanie się i brak zrozumienia pielęgniarek to już szczyt głupoty bo prędzej czy później każdy z nas trafi pod ich opiekę i wtedy będą robione słodkie oczy żeby pomogły chociażby wytrzeć brudne dupska i zwilzyc usta które teraz tak ochoczo je pływają. Pomyślcie teraz trochę zanim wyjadą za granicę
t
to wygląda tak
kolejne rządy miały gdzieś pielęgniarstwo i pielęgniarki i doprowadziły do takiej sytuacji że pensje pielęgniarek zbliżyły się do najniższej krajowej dlatego nie ma chętnych do pracy w tak trudnym zawodzie no i jak się okradało pielęgniarki przez tyle lat nie dając podwyżek to przyszedł czas na oddanie tych pieniędzy i przy okazji za prywatne kształcenie (lic. mgr, spec. kursy)
Wróć na i.pl Portal i.pl