Ważne zmiany w korzystaniu z hulajnóg elektrycznych. "Pieszy na chodniku zawsze będzie miał pierwszeństwo"

Maciej Badowski
Maciej Badowski
E- hulajnogą trzeba będzie się poruszać po ścieżkach rowerowych z prędkością nie przekraczającą 25 km/h.
E- hulajnogą trzeba będzie się poruszać po ścieżkach rowerowych z prędkością nie przekraczającą 25 km/h. Pawel Relikowski / Polska Press
Ministerstwo Sprawiedliwości przedstawiło swoje propozycje dotyczące korzystania z elektrycznych hulajnóg. Zgodnie z nowymi przepisami po chodniku pojedziemy nie szybciej niż 8 km/h, a docelowo hulajnogą będziemy się poruszać po ścieżce rowerowej. Zmian jest więcej.

- Jak słyszymy w resorcie Zbigniewa Ziobry, ustawodawca musi zadbać przede wszystkim o bezpieczeństwo pieszych. A obecna sytuacja, gdzie e-hulajnogi pędzą po kilkadziesiąt kilometrów na godzinę chodnikami, jest nie do zaakceptowania" - podaje "Dziennik Gazeta Prawna

Propozycje dotyczące uregulowania korzystania z elektrycznych hulajnóg przedstawił we wtorek wiceszef resortu sprawiedliwości Michał Wójcik. Skąd takie działania? Jak tłumaczył Wójcik, przy korzystaniu z elektrycznych hulajnóg panuje "wolna amerykanka", dlatego musi ona zostać jak najszybciej uregulowana. Jednocześnie przyznał, że urzędnicy z jego ministerstwa wzorowali się na projekcie przedstawionym przez resort infrastruktury, do którego dodali swój "wkład".

Jak informuje DGP, zgodnie z propozycjami przedstawionymi przez Ministerstwo Sprawiedliwości, hulajnogą z napędem elektrycznym docelowo trzeba będzie się poruszać po ścieżkach rowerowych z prędkością nie przekraczającą 25 km/h. W przypadku kiedy taka ścieżka nie będzie wyznaczona, użytkownicy e- hulajnóg będą mogli korzystać z ulic. Tutaj również ustalono prędkość maksymalną, która wynosi 20 km/h. Jeżeli jednak jazda nie będzie możliwa ani ścieżką rowerową, ani ulicą, to wtedy elektryczną hulajnogą, czyli "w ostateczności" będzie można jechać po chodniku. I tutaj następują największe zmiany.

Jeżeli wjedziemy hulajnoga na chodnik, to prędkość podróżna nie może przekraczać 8 km/h. Skąd taka prędkość? - Eksperci stwierdzili, że nawet jeśli dojdzie do kolizji pieszego z hulajnogą, to nie dojdzie do poważnych obrażeń- tłumaczył Wójcik. Jednocześnie dodał, że ministerstwo dąży do tego, żeby pieszy na chodniku zawsze miał pierwszeństwo.

Hulajnogi elektryczne będą musiały być także wyposażone w odpowiednie oświetlenie, a także będzie obowiązywał zakaz przewożenia zwierząt. W przypadku stwierdzenia złego stanu technicznego pojazdu jego właścicielowi grozi nawet 5 tys zł grzywny. Ponadto wprowadzone ma zostać pojęcie ”urządzenia transportu osobistego (UTO)”. Do UTO oprócz hulajnóg zaliczają się jeszcze skutery, segwaye,rowery elektryczne czy samochody elektryczne.

Jednocześnie nad swoimi propozycjami w dalszym ciągu pracuje resort infrastruktury, więc nie wiadomo który zostanie wybrany. Z informacji DGP wynika, że nowe prawo miałoby zostać wdrożone jeszcze jesienią.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Komentarze 42

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
14 sierpnia, 07:06, Gość:

Debile to na tych hajnogach jeżdżą.

Pora wziąć się za całą grupę rowerzystów tych na hulajnogach. Pora wrócić do kart rowerowych itd...

14 sierpnia, 7:21, Gość:

Pora leczyć takich jak ty

14 sierpnia, 8:09, Gość:

Pora leczyć takich jak ty

To Ty jesteś debil. Ciekawy jestem, czy posiadasz prawo jazdy.

Jeśli nie to nie zdajesz sobie sprawy jakie zagrożenie robią rowerzyści czy jadący na hulajnogach. Oni nie zdają sobie sprawy jak często lamią przepisy nie znając przepisów o ruchu drogowym.

14 sierpnia, 08:13, Gość:

Ubezpieczenie OC i karta rowerowa powinny być obowiązkowe.

Od razu inaczej ci użytkownicy dróg inaczej by się zachowywali na drogach!!!

14 sierpnia, 9:32, Gość:

Punktów karnych nie powinno sie kasować po roku

Sąd musi znać mentalność kierowcy który zabija

Na egzaminie na PJ powinien być też egzamin z jazdy rowerem po centrum miasta.

Kierowca po kazdym mandacie za zagrożenie dla pieszych i rowerzystwów powinien na nowo zdawac egzamin na kartę rowerową

14 sierpnia, 10:32, Gość:

W Polsce do kierowania samochodem potrzebne jest prawo jazdy i wiedza o ruchu drogowym. Co z tego skoro kierowcy notorycznie przejeżdżają na czerwonym świetle, nie zwalniają na pasach dla pieszych i bardzo niebezpiecznie przekraczają prędkość w terenie zabudowanym? Co ten papier prawa jazdy znaczy? Czy po tak elementarnym łamaniu prawa w zakresie ruchu drogowego i tworzeniu zagrożenia dla pieszych, kierowca nie powinien zdawać egzaminu powtórnie?

14 sierpnia, 11:32, Gość:

Obowiązkowe numery rejestracyjne dla rowerów ( e-hulajnogi nie mają prawa jeździć nigdzie) , żeby każdego użytkownika przy kolizji karać jak kierowcę, bo każdy ma prawo jazdy, więc punkty karne i zabrać prawo jazdy jak przekroczy limit.

Karać zgodnie z Kodeksem Drogowym.

Po co tablice dla rowerów?

Po to aby nikt z zagranicy nie mógł jeździć po Polsce?

To może od razy każde auto wjeżdżające do Polski przerejestrowywać na polskie tablice?

A co to są e-hulajnogi?

"e" zaprzecza hulanie nogą.

Rozumiem ze wszystkie inne pojazdy mogą jezdzić a tylko e-hulanogi nie. Jesteś dziwny.

Cytat "żeby każdego użytkownika przy kolizji karać jak kierowcę, bo każdy ma prawo jazdy, więc punkty karne i zabrać prawo jazdy jak przekroczy limit."

Znów piszesz jakbyś spadł z księżyca. Jeśli komuś się zdarzy mieć kolizje to jak ma stracić PJ? Miałby mieć tych kolizji wiele.

CO do tego ma tablica jak kodeks zabrania karać właściciela pojazdu tylko tego co zrobił wykroczenie. Hulajnoga to nei auto zamykane na kluczyki.

Każdy może sie nią przjechac i oddać tak ze właściciel nie będzie wiedział kto.

Co to znaczy karać zgodnie z kodeksem drogowym?

Tobie się chyba myli KD z Kodeksem Wykroczeń.

Wszystkie twoje propozycje są od czapy jakbyś się spił albo złość pomieszała ci umysł.

Należy wystąpić do UE o zmianę Konwencji Wiedeńskiej a nie że każdy kraj będzie sobie tworzył swoje przepisy.

Takie przepisy są nic nie warte i każdy może w sądzie powołać się, że są sprzeczne z Konwencją i sąd musi mu przyznać rację inaczej skarga do Strasbourga i wysokie odszkodowanie

G
Gość
14 sierpnia, 07:06, Gość:

Debile to na tych hajnogach jeżdżą.

Pora wziąć się za całą grupę rowerzystów tych na hulajnogach. Pora wrócić do kart rowerowych itd...

14 sierpnia, 7:21, Gość:

Pora leczyć takich jak ty

14 sierpnia, 8:09, Gość:

Pora leczyć takich jak ty

To Ty jesteś debil. Ciekawy jestem, czy posiadasz prawo jazdy.

Jeśli nie to nie zdajesz sobie sprawy jakie zagrożenie robią rowerzyści czy jadący na hulajnogach. Oni nie zdają sobie sprawy jak często lamią przepisy nie znając przepisów o ruchu drogowym.

14 sierpnia, 08:13, Gość:

Ubezpieczenie OC i karta rowerowa powinny być obowiązkowe.

Od razu inaczej ci użytkownicy dróg inaczej by się zachowywali na drogach!!!

14 sierpnia, 9:32, Gość:

Punktów karnych nie powinno sie kasować po roku

Sąd musi znać mentalność kierowcy który zabija

Na egzaminie na PJ powinien być też egzamin z jazdy rowerem po centrum miasta.

Kierowca po kazdym mandacie za zagrożenie dla pieszych i rowerzystwów powinien na nowo zdawac egzamin na kartę rowerową

14 sierpnia, 11:33, Gość:

Po co skoro ma prawo jazdy. Traktowac jak kierowcę bo zna KD.

Jakby kierowcy znali KD to by nie zabijali rowerzystów i sami siebie.

Tylko znajomość jazdy rowerem jest gwarancją poszanowania rowerzystów na jezdni.

PJ to jest teoria którą się szybko zapomina

G
Gość
14 sierpnia, 12:56, Simmy:

Uff, widzę, że do UTO nie zaliczają deskorolek. Czas zbudować w końcu swojego potworka o mocy 5kW (hulajnoga ma 0.25kW) rozwijającego 50km/h :)

Artykuł to stek bzdur głownie z powodu wyrwania z kontekstu

UTO ma max 1,25 m więc rowery elektryczne nie mogą się zaliczać do UTO.

Musi być okres przejściowy.

Ci co kupili monokółka za 4000 zł nie mogą stracić mozliwosci jazdy nimi

Są przepisy o budowie dróg rowerowych i drógdla rowerów i pieszych.

W tych przepisach liczy sie np ilosc rowerzystów na godzinę.

Teraz kto zmieni te przepisy budowlane i czy hulajnogiści będą liczeni jak rowerzyści?

Trudno przewidzieć ile przepisów zacznie ze sobą kolidować

G
Gość
14 sierpnia, 9:28, Gość:

Gdzie jest prawo które mówi, że w miejscach gdzie nie ma ścieżek a jezdnia pozwala, to należy w pół roku wyznaczyć pasy dla rowerów?

Gdzie jest prawo mówiące,że jeśli nie ma ścieżki to na jezdni musi być ograniczenie do 30 km/h ?

Gdzie są radary aby to egzekwować ?

Jak policja zamierza mierzyć te 8 km/h?

Czy prawa nie tworzą indolenci?

Dlaczego szuka sie zagrożeń i roboty dla policji zamiast ich wysłać do zmniejszania zabijania?

Dlaczego kopiuje się z zachodu przepisy o hulajnogach a nie skopiuje o rowerach?

Dlaczego nie ma przepisów łączących kompetencje miast,gmin ościennych, kolei, zarządców dróg wodnych,lasów itd aby łatwo można było stworzyć trasy "turystyczne" czyli zielone i bezpieczne aby ściągać ruch rowerów i hulajnóg z ulic?

Ile takich dróg,kładek, skrótów, tuneli pod torami jet we Wrocławiu aby nie jeździć ulicami?

Ile mostów jest dostosowanych do łatwego pokonania?

Ile miasto zamontowało wiszących kładek?

Niestety ogradza sie osiedla plotami aby komunikacja odbywała sie głównie autami

A czy na nowych obwodnicach i łącznikach przewidziano tunele albo utwardzone pobocza aby wujechac rowerem z miasta ?

Nie ,nie ma na to przepisów

A czy na moście Rędzinskim można sie poruszać pieszo lub rowerem?

Nie bo idiota decydował że miasto jest nie dla ludzi a dla aut

A czy inwestując setki milionów w Koleje Dolnośląskie kupiono jeden wagon rowerowy?

Nie.

Ludzie jeżdżą w góry i odmawia się im wejść do ostatniego pociągu więc nie maja jak wrócić do domu.

Komuno wróć !!!

A czy można rowerem miejskim pojechać do parku?

Nie bo dowalą 150 zł.

A czy można przejechać rowerem lub hulanogą przez tunel pod Dworcem Głównym?

A czy SM zamierza usunąc auta dróg dla rowerów i pieszych np. na Rondzie Powstańców Śląskich?

A czy Wrocław zamierza kupić bagażniki rowerowe na autobusy na linie zielone czyli np do Parku Krajobrazowego Bystrzycy?

Czy na rowery elektryczne trzeba ciągle się zapisywać i czekać aż podstawią? Czy w autobusach pojawia się pasy aby przytroczyć wózek dziecięcy czy rower?

Hulajnogi to patent na ominięcie kłód jakie się rzuca rowerzystom. Zaniedbania w stosunku do rowerów niepotrzebnie rozdmuchały popyt na hulajnogi

14 sierpnia, 11:36, Gość:

Hulajnogi to nie e-hulajnogi - to jak rowery to nie motocykle ( motory)

Zmian przpisów dotyczy hulajnog elektrycznych ale jak wyałczyć zasilanie hulajnogi elektrycznej to możesz nią jeździc jak na zwykłej czyli jesteś pieszym

Hulajnogi elektryczne to wyciąganie z ludzi takich cech jak lenistwo.

Przepisy o widocznosci znaków nie pozwala karać jadących na hulajnodze jeśli znak był niewidoczny.

Przepisy będą niegzekwowalne

G
Gość

Autorze za co kary?

Policjant włączy radar?

S
Simmy

Uff, widzę, że do UTO nie zaliczają deskorolek. Czas zbudować w końcu swojego potworka o mocy 5kW (hulajnoga ma 0.25kW) rozwijającego 50km/h :)

G
Gość
14 sierpnia, 07:06, Gość:

Debile to na tych hajnogach jeżdżą.

Pora wziąć się za całą grupę rowerzystów tych na hulajnogach. Pora wrócić do kart rowerowych itd...

14 sierpnia, 7:21, Gość:

Pora leczyć takich jak ty

14 sierpnia, 8:09, Gość:

Pora leczyć takich jak ty

To Ty jesteś debil. Ciekawy jestem, czy posiadasz prawo jazdy.

Jeśli nie to nie zdajesz sobie sprawy jakie zagrożenie robią rowerzyści czy jadący na hulajnogach. Oni nie zdają sobie sprawy jak często lamią przepisy nie znając przepisów o ruchu drogowym.

14 sierpnia, 08:13, Gość:

Ubezpieczenie OC i karta rowerowa powinny być obowiązkowe.

Od razu inaczej ci użytkownicy dróg inaczej by się zachowywali na drogach!!!

14 sierpnia, 9:32, Gość:

Punktów karnych nie powinno sie kasować po roku

Sąd musi znać mentalność kierowcy który zabija

Na egzaminie na PJ powinien być też egzamin z jazdy rowerem po centrum miasta.

Kierowca po kazdym mandacie za zagrożenie dla pieszych i rowerzystwów powinien na nowo zdawac egzamin na kartę rowerową

14 sierpnia, 10:32, Gość:

W Polsce do kierowania samochodem potrzebne jest prawo jazdy i wiedza o ruchu drogowym. Co z tego skoro kierowcy notorycznie przejeżdżają na czerwonym świetle, nie zwalniają na pasach dla pieszych i bardzo niebezpiecznie przekraczają prędkość w terenie zabudowanym? Co ten papier prawa jazdy znaczy? Czy po tak elementarnym łamaniu prawa w zakresie ruchu drogowego i tworzeniu zagrożenia dla pieszych, kierowca nie powinien zdawać egzaminu powtórnie?

14 sierpnia, 11:32, Gość:

Obowiązkowe numery rejestracyjne dla rowerów ( e-hulajnogi nie mają prawa jeździć nigdzie) , żeby każdego użytkownika przy kolizji karać jak kierowcę, bo każdy ma prawo jazdy, więc punkty karne i zabrać prawo jazdy jak przekroczy limit.

Karać zgodnie z Kodeksem Drogowym.

W tym zakorkowanym mieście jest tak dużo zakompleksionych kierowców, że chcieli by nawet wprowadzić numery rejestracyjne dla rowerzystów. Proszę się przyzwyczaić do tego, że rowerem w wiele miejsc dojedzie się szybciej i nie ma problemu z zaparkowaniem, a i poczytać o statystykach wypadków rower/samochód, gdzie 90% wypadków spowodowanych jest przez kierującego samochodem. I może przy okazji polecam zrzucić brzuch, jest lepiej bez brzucha, uwierz mi :)

G
Gość
14 sierpnia, 7:06, Gość:

Debile to na tych hajnogach jeżdżą.

Pora wziąć się za całą grupę rowerzystów tych na hulajnogach. Pora wrócić do kart rowerowych itd...

Ale większość ( może 80%) posiada prawa jazdy. Więc traktować jak kierowców i punkty na konto.Wystarczy popatrzeć w PESEL i wszysto wiadomo dla POLICJI

G
Gość
14 sierpnia, 9:28, Gość:

Gdzie jest prawo które mówi, że w miejscach gdzie nie ma ścieżek a jezdnia pozwala, to należy w pół roku wyznaczyć pasy dla rowerów?

Gdzie jest prawo mówiące,że jeśli nie ma ścieżki to na jezdni musi być ograniczenie do 30 km/h ?

Gdzie są radary aby to egzekwować ?

Jak policja zamierza mierzyć te 8 km/h?

Czy prawa nie tworzą indolenci?

Dlaczego szuka sie zagrożeń i roboty dla policji zamiast ich wysłać do zmniejszania zabijania?

Dlaczego kopiuje się z zachodu przepisy o hulajnogach a nie skopiuje o rowerach?

Dlaczego nie ma przepisów łączących kompetencje miast,gmin ościennych, kolei, zarządców dróg wodnych,lasów itd aby łatwo można było stworzyć trasy "turystyczne" czyli zielone i bezpieczne aby ściągać ruch rowerów i hulajnóg z ulic?

Ile takich dróg,kładek, skrótów, tuneli pod torami jet we Wrocławiu aby nie jeździć ulicami?

Ile mostów jest dostosowanych do łatwego pokonania?

Ile miasto zamontowało wiszących kładek?

Niestety ogradza sie osiedla plotami aby komunikacja odbywała sie głównie autami

A czy na nowych obwodnicach i łącznikach przewidziano tunele albo utwardzone pobocza aby wujechac rowerem z miasta ?

Nie ,nie ma na to przepisów

A czy na moście Rędzinskim można sie poruszać pieszo lub rowerem?

Nie bo idiota decydował że miasto jest nie dla ludzi a dla aut

A czy inwestując setki milionów w Koleje Dolnośląskie kupiono jeden wagon rowerowy?

Nie.

Ludzie jeżdżą w góry i odmawia się im wejść do ostatniego pociągu więc nie maja jak wrócić do domu.

Komuno wróć !!!

A czy można rowerem miejskim pojechać do parku?

Nie bo dowalą 150 zł.

A czy można przejechać rowerem lub hulanogą przez tunel pod Dworcem Głównym?

A czy SM zamierza usunąc auta dróg dla rowerów i pieszych np. na Rondzie Powstańców Śląskich?

A czy Wrocław zamierza kupić bagażniki rowerowe na autobusy na linie zielone czyli np do Parku Krajobrazowego Bystrzycy?

Czy na rowery elektryczne trzeba ciągle się zapisywać i czekać aż podstawią? Czy w autobusach pojawia się pasy aby przytroczyć wózek dziecięcy czy rower?

Hulajnogi to patent na ominięcie kłód jakie się rzuca rowerzystom. Zaniedbania w stosunku do rowerów niepotrzebnie rozdmuchały popyt na hulajnogi

Hulajnogi to nie e-hulajnogi - to jak rowery to nie motocykle ( motory)

G
Gość
14 sierpnia, 07:06, Gość:

Debile to na tych hajnogach jeżdżą.

Pora wziąć się za całą grupę rowerzystów tych na hulajnogach. Pora wrócić do kart rowerowych itd...

14 sierpnia, 7:21, Gość:

Pora leczyć takich jak ty

14 sierpnia, 8:09, Gość:

Pora leczyć takich jak ty

To Ty jesteś debil. Ciekawy jestem, czy posiadasz prawo jazdy.

Jeśli nie to nie zdajesz sobie sprawy jakie zagrożenie robią rowerzyści czy jadący na hulajnogach. Oni nie zdają sobie sprawy jak często lamią przepisy nie znając przepisów o ruchu drogowym.

14 sierpnia, 08:13, Gość:

Ubezpieczenie OC i karta rowerowa powinny być obowiązkowe.

Od razu inaczej ci użytkownicy dróg inaczej by się zachowywali na drogach!!!

14 sierpnia, 9:32, Gość:

Punktów karnych nie powinno sie kasować po roku

Sąd musi znać mentalność kierowcy który zabija

Na egzaminie na PJ powinien być też egzamin z jazdy rowerem po centrum miasta.

Kierowca po kazdym mandacie za zagrożenie dla pieszych i rowerzystwów powinien na nowo zdawac egzamin na kartę rowerową

Po co skoro ma prawo jazdy. Traktowac jak kierowcę bo zna KD.

G
Gość
14 sierpnia, 07:06, Gość:

Debile to na tych hajnogach jeżdżą.

Pora wziąć się za całą grupę rowerzystów tych na hulajnogach. Pora wrócić do kart rowerowych itd...

14 sierpnia, 7:21, Gość:

Pora leczyć takich jak ty

14 sierpnia, 8:09, Gość:

Pora leczyć takich jak ty

To Ty jesteś debil. Ciekawy jestem, czy posiadasz prawo jazdy.

Jeśli nie to nie zdajesz sobie sprawy jakie zagrożenie robią rowerzyści czy jadący na hulajnogach. Oni nie zdają sobie sprawy jak często lamią przepisy nie znając przepisów o ruchu drogowym.

14 sierpnia, 08:13, Gość:

Ubezpieczenie OC i karta rowerowa powinny być obowiązkowe.

Od razu inaczej ci użytkownicy dróg inaczej by się zachowywali na drogach!!!

14 sierpnia, 9:32, Gość:

Punktów karnych nie powinno sie kasować po roku

Sąd musi znać mentalność kierowcy który zabija

Na egzaminie na PJ powinien być też egzamin z jazdy rowerem po centrum miasta.

Kierowca po kazdym mandacie za zagrożenie dla pieszych i rowerzystwów powinien na nowo zdawac egzamin na kartę rowerową

14 sierpnia, 10:32, Gość:

W Polsce do kierowania samochodem potrzebne jest prawo jazdy i wiedza o ruchu drogowym. Co z tego skoro kierowcy notorycznie przejeżdżają na czerwonym świetle, nie zwalniają na pasach dla pieszych i bardzo niebezpiecznie przekraczają prędkość w terenie zabudowanym? Co ten papier prawa jazdy znaczy? Czy po tak elementarnym łamaniu prawa w zakresie ruchu drogowego i tworzeniu zagrożenia dla pieszych, kierowca nie powinien zdawać egzaminu powtórnie?

Obowiązkowe numery rejestracyjne dla rowerów ( e-hulajnogi nie mają prawa jeździć nigdzie) , żeby każdego użytkownika przy kolizji karać jak kierowcę, bo każdy ma prawo jazdy, więc punkty karne i zabrać prawo jazdy jak przekroczy limit.

Karać zgodnie z Kodeksem Drogowym.

G
Gość
14 sierpnia, 10:42, Gość:

Ziobro niestety jest ekspertem od hulajnóg w tym kraju. Problemy na chodnikach i centrach miast tworzą głównie użytkownicy wynajmowanych hulajnóg. 1 minuta użycia jest dość droga i użytkownik chce w jak najszybszy sposób dojechać z punktu A do B, aby jak najmniej zapłacić, stąd szaleństwo na chodnikach i wypadki. Wystarczyło wprowadzić prawo ograniczające maksymalną prędkość hulajnóg na wynajem, wtedy właściciele wypożyczalni też zmniejszyli by stawki aby być konkurencyjnym na rynku mobilności i nie było by tych problemów. Niestety, Kaczyński, Ziobro i Sasin to nasza trójca wszechwiedząca na temat rodziny, transportu i ekonomii. Do 8km/h i tak nikt nie będzie się stosował, a jedynie w przypadku kolizji będzie orzeczenie o winie tego na hulajnodze, i co z tego?

. We francuskiej stolicy od pewnego czasu osobom jeżdżącym hulajnogami elektrycznymi po chodnikach grozi kara w wysokości 135 euro.

https://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/aktualnosci/francja-zrobi-porzadek-z-hulajnogami-elektrycznymi-teraz-czas-na-polske/5vgxqg6

G
Gość

Dzisiaj w Biedronce na Nowowiejskiej był z e-hulajnogą wewnatrz między regałami - oczywiście prowadził . Więc czego oczekujecie od uzytkowników zakazanych w innych państwach pojazdów silnikowych

Hulajnogi we Francji ze specjalnymi przepisami. Za ich łamanie mandat do 3 tys. euro

https://wgospodarce.pl/informacje/70227-od-dzis-hulajnogi-we-francji-ze-specjalnymi-przepisami-za-ich-lamanie-mandat-do-3-tys-euro

G
Gość

Ziobro niestety jest ekspertem od hulajnóg w tym kraju. Problemy na chodnikach i centrach miast tworzą głównie użytkownicy wynajmowanych hulajnóg. 1 minuta użycia jest dość droga i użytkownik chce w jak najszybszy sposób dojechać z punktu A do B, aby jak najmniej zapłacić, stąd szaleństwo na chodnikach i wypadki. Wystarczyło wprowadzić prawo ograniczające maksymalną prędkość hulajnóg na wynajem, wtedy właściciele wypożyczalni też zmniejszyli by stawki aby być konkurencyjnym na rynku mobilności i nie było by tych problemów. Niestety, Kaczyński, Ziobro i Sasin to nasza trójca wszechwiedząca na temat rodziny, transportu i ekonomii. Do 8km/h i tak nikt nie będzie się stosował, a jedynie w przypadku kolizji będzie orzeczenie o winie tego na hulajnodze, i co z tego?

G
Gość
14 sierpnia, 07:06, Gość:

Debile to na tych hajnogach jeżdżą.

Pora wziąć się za całą grupę rowerzystów tych na hulajnogach. Pora wrócić do kart rowerowych itd...

14 sierpnia, 7:21, Gość:

Pora leczyć takich jak ty

14 sierpnia, 8:09, Gość:

Pora leczyć takich jak ty

To Ty jesteś debil. Ciekawy jestem, czy posiadasz prawo jazdy.

Jeśli nie to nie zdajesz sobie sprawy jakie zagrożenie robią rowerzyści czy jadący na hulajnogach. Oni nie zdają sobie sprawy jak często lamią przepisy nie znając przepisów o ruchu drogowym.

14 sierpnia, 08:13, Gość:

Ubezpieczenie OC i karta rowerowa powinny być obowiązkowe.

Od razu inaczej ci użytkownicy dróg inaczej by się zachowywali na drogach!!!

14 sierpnia, 9:32, Gość:

Punktów karnych nie powinno sie kasować po roku

Sąd musi znać mentalność kierowcy który zabija

Na egzaminie na PJ powinien być też egzamin z jazdy rowerem po centrum miasta.

Kierowca po kazdym mandacie za zagrożenie dla pieszych i rowerzystwów powinien na nowo zdawac egzamin na kartę rowerową

W Polsce do kierowania samochodem potrzebne jest prawo jazdy i wiedza o ruchu drogowym. Co z tego skoro kierowcy notorycznie przejeżdżają na czerwonym świetle, nie zwalniają na pasach dla pieszych i bardzo niebezpiecznie przekraczają prędkość w terenie zabudowanym? Co ten papier prawa jazdy znaczy? Czy po tak elementarnym łamaniu prawa w zakresie ruchu drogowego i tworzeniu zagrożenia dla pieszych, kierowca nie powinien zdawać egzaminu powtórnie?

Wróć na i.pl Portal i.pl