Wariant Lambda – co wiemy o kolejnej wersji koronawirusa? Czy zmutowany wirus SARS-CoV-2 C.37 jest groźniejszy od wariantu Delta?

Anna Rokicka-Żuk
Anna Rokicka-Żuk
Warianty koronawirusa, takie jak Lambda czy Delta, są wykrywane na drodze sekwencjonowania jego genów
Warianty koronawirusa, takie jak Lambda czy Delta, są wykrywane na drodze sekwencjonowania jego genów CDC/unsplash.com
Podczas gdy na świecie dominuje indyjski wariant Delta, szybkie rozprzestrzenianie się dotyczy również wariantu Lambda koronawirusa. Nowy mutant pochodzi z Chile, a jego obecność stwierdzono już w ok. 30 krajach. Co ważne, jest bardziej odporny na szczepionki niż wersja oryginalna. Choć w Polsce połowę nowych wariantów wciąż stanowi Delta, sytuacja może wkrótce się zmienić. Sprawdź, co wiemy na temat nowej wersji wirusa SARS-CoV-2!

Wirus SARS-CoV-2 stale mutuje, co jest jego ewolucyjnym sposobem na przetrwanie. W efekcie powstały jego nowe formy, zwane wariantami. Te najgroźniejsze, również coraz to nowsze, znajdują się pod stałą obserwacją naukowców – to tzw. warianty budzące obawy (ang. VOCs, variants of concern). Od pewnego czasu zamiast trudnych do zapamiętania oznaczeń cyfrowo-literowych zyskały nazwy od liter greckiego alfabetu.

Nowe wersje koronawirusa są bardziej zaraźliwe i mogą powodować cięższe infekcje. Po tym, jak na świecie spustoszenie siała brytyjska Alfa i afrykańska Beta, pojawił się wariant Delta z Indii, a zaraz po nim – Delta plus, rosnące żniwo zbiera Lambda.

Przeczytaj także:

Skąd wziął się wariant Lambda?

Wariant Lambda koronawirusa SARS-CoV-2 nie jest jeszcze uznany za VOC – począwszy od 14 czerwca wciąż znajduje się na liście wariantów budzących zainteresowanie (VOI, Variants of Interest) Światowej Organizacji Zdrowia.

Wersję koronawirusa oznaczaną wcześniej jako C.37 (lub GR/452Q.V1 bądź 20D) wykryto w Limie w sierpniu 2020 roku, a jeszcze w grudniu występował u 0,5 proc. chorych. Do końca kwietnia 2021 r. wykrywano ją u 97 proc. wszystkich zakażonych osób w Peru. Skutkiem jego dominacji w tym kraju jest największa na świecie śmiertelność chorych w przeliczeniu na liczbę mieszkańców.

Wariant rozprzestrzenił się do okolicznych państw i dalej, do czego przyczynił się też kryzys gospodarczy w tamtym rejonie, a więc i brak odpowiednich środków pandemicznych. Zachorowania szybko zaczęto odnotowywać w Chile, Argentynie, Kolumbii, Ekwadorze, Meksyku i USA, ale także w Kanadzie, Australii, Izraelu czy Niemczech. W czerwcu 2021 r. wariant Lambda był już obecny w ok. 30 krajach.

Wszystko wskazuje na to, że wariant Lambda jeszcze nie dotarł do Polski. W kraju wciąż notuje wzrost liczby przypadków wariantu Delta – jak podało Ministerstwo Zdrowia, 19 lipca 2021 r. stwierdzono go i 185 osób i stanowił 47 proc. wszystkich nowych mutacji wykrywanych w kraju. W związku z pełnią sezonu urlopowego sytuacja ta może jednak wkrótce się zmienić.

Dowiedz się na temat:

Dlaczego wariant Lambda jest groźny?

Czym wyróżnia się Lambda? Ma aż 7 mutacji w genie kodującym kolec wirusa – w tym taką, która występuje w wariancie Delta. Są w nim ponadto inne zmiany, które występują też w wariantach Alfa, Beta i Gamma, przy czym ten ostatni pochodzi z Brazylii.

Modyfikacje w genomie koronawirusa sprawiają najczęściej, że wirus łatwiej infekuje komórki, jest trudniej zwalczany przez układ odpornościowy i może częściej reinfekować organizm. Obecnie uważa się, że Lambda może być co najmniej tak niebezpieczna, co Delta – jeśli nie bardziej.

Choć wiele szczegółów na temat koronawirusa C.37 nie jest jeszcze znanych, wyniki prac wstępnych z platformy bioRxiv są pocieszające. Jak wykazali badacze amerykańscy, nowe mutacje kolca wirusa nie prowadzą do bezużyteczności szczepionek. Wytworzone po ich podaniu przeciwciała wciąż neutralizują koronawirusa, choć w przypadku preparatu Pfizera i Moderny potrzeba ich odpowiednio 3 oraz 2,3 raza więcej.

Wstępnie sprawdzono też w działanie w Chile stosowanej dwu dawkowej szczepionki z nieaktywnym wirusem CoronaVac chińskiej firmy Sinovac. Wykazano, że również w przypadku tego preparatu do zatrzymania Lambdy potrzeba trzy razy więcej przeciwciał anty-SARS-CoV-2.

W innych pracach prowadzonych w Chile wyszło na jaw, że jedna dawka produktu ma tylko 3 proc. skuteczności, jednak jego efektywność po podaniu drugiej rośnie do 56,5 procent.

Zobacz także:

Wariant Delta (VoC N.1.617.2) koronawirusa SARS-CoV-2, który po raz pierwszy wykryto w Indiach pod koniec 2020 r., stał się odmianą dominującą na całym świecie, a od sierpnia 2021 r. również w Polsce. Liczba przypadków zakażenia nową wersją patogenu szybko rośnie, ponieważ jest bardziej zaraźliwa od wcześniejszych i mniej podatna na działanie przeciwciał, które zwalczają wirusa w organizmie. W przeciwieństwie do innych wariantów budzących obawy WHO, tzw. VoCs, takich jak Alfa, Beta i Gamma, ten mutant wywołuje ciężkie symptomy i powikłania, nigdy wcześniej nie utożsamiane z COVID-19. Mogą one wystąpić obok typowych dolegliwości związanych z infekcją. Sprawdź, czym koronawirus Delta różni się od wcześniejszych wariantów i jakie są objawy zakażenia tą wersją! Zobacz kolejne slajdy, przesuwając zdjęcia w prawo, naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE.

Wariant Delta – objawy koronawirusa z Indii. Sprawdź nietypo...

ZOBACZ: Coraz więcej zakażeń koronawirusem w grupie wiekowej 21-30 lat

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 13

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
to już jest chore,wymyślają co trochę nowe warianty a o Chinach cisza,i żadnych szczepionek,sprawdza się to co miało się stać że Chiny mają być potęgą i wszystko do tego zmierza,wirus grypy co roku mutował i mówiło się że jest wiele wariantów tej grypy a szczepionka jest na jedną mutację,więc całe te szczepienia wydają się głupotą skoro jest tyle wariantów to znając życie,ci zaszczepieni dostaną tę wersję na którą nie ma szczepionki
G
Gość
blablabla
e
edi
Śmiechu warte to wszystko:)
A
Andrzej
Dlaczego nagle tutaj brakuje wypowiedzi wirusologa w jaki sposób mutują wszystkie znane nauce wirusy w tym covid?!

Wirusy ewoluują w taki sposób żeby stawać się coraz bardziej zaraźliwym, tym samym stając się mniej śmiercionośnym aby nie zabijać swojego żywiciela.

Oznacza to bardzo dużo zakażeń na jesień lecz dużo mniej przypadków ciężkich powikłań.

Nowa odmiana występuje zbyt krótko by można było stwierdzić w jaki sposób oddziałuje na nią szczepionka, należy zwrócić jednak uwagę na fakt że występuje on głównie krajach gdzie większość społeczeństwa została zaszczepiona jak Izrael czy Anglia a ostatnio bliżej nas w Czechach
G
Gość
20 lipca, 11:51, Gość:

Baranowirus ???

20 lipca, 12:10, Gość:

Zmień majty i załapuj się na last twoje minute w Indonezji . Tylko koniecznie zabierz plastikowy worek na śmieci .

"Indonezja walczy z drastycznym wzrostem zakażeń koronawirusem. Najgorszym od początku pandemii COVID-19. Liczba nowych infekcji jest większa niż w Indiach i Brazylii, szpitale są przepełnione, wolontariusze chodzą po domach, zbierając ciała tych, którzy nie mieli dostępu do leczenia. To skutki działania wariantu Delta, który ogarnia Azję Południowo-Wschodnią i to szybciej niż się spodziewano."

Już dawno ktoś mądry powiedział, że

"Ludzie będą wierzyć w to co wykreują im media"...

G
Gość
"Prof. Piotr Kuna: Trzeba budować odporność, a nie wpędzać się w samotność, izolację i depresję

Seniorom nie zalecałbym siedzenia w domu, tylko wyjście na spacer, do parku, lasu. Druga sprawa: naszą odporność niszczy samotność, brak kontaktów, depresja. Dziś istotne jest zarówno unikanie zakażenia, jak dobra odporność – mówi prof. Piotr Kuna, kierownik II Katedry Chorób Wewnętrznych i Kliniki Chorób Wewnętrznych, Astmy i Alergii Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.

Czy to prawda, że chorobę o podobnym przebiegu jak COVID-19, zna Pan z podręcznika na studiach? To nie jest nowa choroba?

To wirusowe śródmiąższowe zapalenie płuc, bardzo ciężka choroba, bardzo trudna do leczenia, jednak znana od dawna. W COVID-19 jest dodatkowo komponent naczyniowy; to on powoduje, że u części osób choroba tak gwałtownie się postępuje i może prowadzić do zgonu. Są to jednak głównie osoby z nieprawidłowo leczonymi innymi schorzeniami, jak nadciśnienie, cukrzyca, choroby serca, POChP. Jeśli te osoby są dobrze leczone, to ryzyko ciężkiego przebiegu i zgonu nie jest o wiele wyższe niż u osób zdrowych. Ciężkie powikłania dotyczą głównie osób, które mają nieprawidłowo leczone choroby podstawowe lub tych, które przerywają leczenie, a także osób otyłych, palących papierosy czy stosujących inne używki, jak chociażby dopalacze. Wiele osób hospitalizowanych z powodu COVID-19 ma przerywane leczenie chorób przewlekłych oraz koszmarny lęk i stres, które obniżają odporność i mogą również być czynnikiem prowadzącym do śmiertelnych powikłań: trzeba na to zwracać uwagę..."

https://swiatlekarza.pl/prof-piotr-kuna-po-kazdej-tragedii-przychodzi-cos-dobrego/
G
Gość
20 lipca, 11:51, Gość:

Baranowirus ???

Zmień majty i załapuj się na last twoje minute w Indonezji . Tylko koniecznie zabierz plastikowy worek na śmieci .

"Indonezja walczy z drastycznym wzrostem zakażeń koronawirusem. Najgorszym od początku pandemii COVID-19. Liczba nowych infekcji jest większa niż w Indiach i Brazylii, szpitale są przepełnione, wolontariusze chodzą po domach, zbierając ciała tych, którzy nie mieli dostępu do leczenia. To skutki działania wariantu Delta, który ogarnia Azję Południowo-Wschodnią i to szybciej niż się spodziewano."

G
Gość
20 lipca, 10:20, Gość:

W całości podtrzymuję swoją tezę, że wprowadzenie zamordyzmu pod IV falę będzie bardzo, bardzo trudne i cała groteska sytuacji polega na pułapce „szczepiennej”. Decyzja Wielkiej Brytanii jest zgodna z tym, co od roku trąbili „eksperci”, 50–70% „wyszczepienia” daje odporność populacyjną, gasi pandemię i pozwala wrócić do normalności. W Polsce ten wskaźnik zostanie przed jesienią osiągnięty. Około 17 milionów podwójnie się „zaszczepi”, to wynika wprost z danych i to daje ponad 50% populacji. Drugi poważny problem władzy to „szczepienia” dzieci i nastolatków, z czego wycofuje się nie tylko Wielka Brytania, ale wycofały się Niemcy. I wreszcie trzeci i najpoważniejszy problem władzy, to demaskacja „szczepionek”, jesień na 100% pokaże, że ta maść na szczury nie działa, a już na pewno nie działa na poziomie 90%. To będzie bardzo ciekawa jesień!

https://www.kontrowersje.net/wielka-brytania-rezygnuje-z-obostrzen-i-masowych-szczepien-dzieci-czarny-dzien-rzadu-i-rady-medycznej/

----

Pan minister pożalił się ostatnio mediom na nieodpowiedzialnych półszczepieńców. 44.000 ludzi nie zgłosiło się na drugi strzał, co jest dowodem na słabość kampanii proszczepiennej, łącznie z loterią. (W ten weekend pierwsze losowanie hulajnóg, ciekawe czy będą jakoś oznakowane, czy wystarczą za paszport?). I się wkopał, bo jacyś złośliwcy wypomnieli mu, że z tych 44.000 to 3.000 się nie zgłosiło bo zmarło po pierwszej dawce.

https://dziennikzarazy.pl/17-07-pandemia-nosz-kurde/

Czy to aby nie wydłubane z kloaki Kurki przez lokalnego psychopatę ?

G
Gość
Baranowirus ???
G
Gość
20 lipca, 7:51, ODPOWIEDŹCIE SAMI:

Dlaczego nie są podawane codzienne statystyki dotyczące chorych na nowotwory, a tak ochoczo są podawane o tej zmutowanej grypce ?

Średnia z Polski to około 270 zgonów na raka- każdego dnia.

Ciekawe jak zmieni się ta statystyka po ostatnim lokdałnie- odłożonych zabiegach, przerwanym leczeniu i co najgorsze braku wczesnej diagnostyki.

Nie trzeba być jasnowidzem żeby wiedzieć, że ta liczba wzrośnie.

O
ODPOWIEDŹCIE SAMI
Dlaczego nie są podawane codzienne statystyki dotyczące chorych na nowotwory, a tak ochoczo są podawane o tej zmutowanej grypce ?
G
Gość
Czekam na GAMMA...żuk piszący artykuł nijak się ma do Nysy ..
G
Gość
Czy wystarczy alfabetu greckiego na opisywanie kolejnych mutacji?

Kolejny sezon grypowy i kolejna fala...
Wróć na i.pl Portal i.pl