SZOK W RYBNIKU: Znany biznesmen uciekł z majątkiem. Jego żona się zabiła, a wcześniej księgowa! Sprawę badają śledczy. Co ustalono?

Tragiczny finał afery związanej z firma Budinż z Jejkowic pod Rybnikiem. Kilka tygodni temu jako pierwsi informowaliśmy, że znany przedsiębiorca z regionu rybnickiego podejrzewany jest o wyprowadzenie z firmy co najmniej kilku milionów złotych i ucieczkę. Teraz okazuje się, że pozostawiona z całą sytuacją jego żona, która pracowała w spółkach męża, a która po jego ucieczce złożyła w tej sprawie doniesienie do prokuratury - popełniła samobójstwo. To już niestety druga tragedia w związku z tą sprawą. Wcześniej samobójstwo popełniła także zatrudniona w firmie księgowa.

Spis treści

Dramatyczny finał wielkiej afery związanej z firmą budowlaną Budinż z Jejkowic pod Rybnikiem. Kilka tygodni temu pisaliśmy o znanym przedsiębiorcy spod Rybnika, który - wszystko na to wskazuje - wyprowadził z swojej firmy miliony i uciekł. Na lodzie zostały firmy dla których firma Rafała T. realizowały budowy, inwestycje, w tym spółka Pamira, która buduje w Rybniku-Stodołach hotel. Rafał T. właściciel Budinżu z firmowego konta miał także wypłacić pieniądze przeznaczone dla swoich podwykonawców. Pod koniec grudnia w tej sprawie doniesienie do prokuratury złożyło kilka firm. Swoje, odrębne doniesienie złożyła także Wiesława T., żona przedsiębiorcy z Rybnika, która zarzuciła mężowi wyprowadzenie pieniędzy z kont ich firm. Teraz okazuje się, że Wiesława T. popełniła samobójstwo.

Wiesława T. miała popełnić samobójstwo. Kolejny dramat w tej sprawie

- Okoliczność dotycząca podejrzenia samobójczej śmierci Wiesławy T. jest tutejszej prokuraturze znana. Natomiast zasadnicze postępowanie w tym zakresie prowadziła właściwa Prokuratura Rejonowa. Z uwagi na wstępny etap prowadzonych spraw, prokuratura nie udziela żadnych informacji dotyczących opisanych w zawiadomieniach zdarzeń. Nie ujawniamy również czynności jakie są planowane do wykonania - wyjaśnia Joanna Smorczewska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gliwicach.

Ciało kobiety miało zostać znalezione w jej domu, w rybnickiej dzielnicy Zebrzydowice. - Doszło do zgonu 49-latki. Na miejscu obecny był prokurator, który wykluczył udział osób trzecich - mówi krótko st. asp. Bogusława Kobeszko, oficer prasowa KMP w Rybniku.

Wyprowadzono pieniądze z kont spółki. Pokrzywdzonych jest co najmniej kilka, kilkanaście firm

Z naszych informacji wynika, że Wiesława T. była komandytariuszem w spółce prowadzonej przez męża. To do niej w pierwszej kolejności zgłaszali się właściciele i przedstawiciele pokrzywdzonych firm. - Trudna sprawa. Tragedia. Żal mi tej kobiety, bo została z tym sama - mówił nam jeden z kontrahentów firmy, którego kilka tygodni temu spotkaliśmy pod siedzibą Budinżu.

Jedna ze spółek miała stracić nawet 6 milionów złotych

Przypomnijmy O sprawie pisaliśmy w połowie stycznia tego roku. Z naszych informacji wynika, że poszkodowanych jest co najmniej kilkanaście większych i mniejszych firm - i takich dla których Budinż wykonywał zlecenia i takich, które dla sporego przedsiębiorstwa pracowały jako podwykonawcy. Poszkodowana jest między innymi spółka Pamira, która zainwestowała w rewitalizację ośrodka w Rybniku-Stodołach, a która wypłaciła spółce Budinż 6 milionów złotych i to nie tylko za prace już wykonane, ale także za te, które firma z Jejkowic dopiero miała w Stodołach zrealizować. Kiedy afera Rafała T. wybuchła, jego pracownicy zostali wycofani z placu budowy hotelu i nie dokończyli już wcześniej opłaconych robót.

Prokuratura bada sprawę do końca grudnia. Wtedy wpłynęły pierwsze zawiadomienia

Sprawa trafiła do prokuratury, a zawiadomienie w tym samym czasie oprócz pokrzywdzonej spółki Pamira złożyła także żona właściciela Budinżu Wiesława T. - Najpierw wpłynęło zawiadomienie żony właściciela firmy, potem 23 grudnia wpłynęło kolejne, złożone przez spółkę Pamira. To zostało połączone do jednego śledztwa, prokurator przekazał sprawę policji tytułem przeprowadzenia czynności – potwierdzała nam wówczas Malwina Pawela-Szendzielorz, zastępca Prokuratora Rejonowego w Rybniku.

Wiadomo, że pierwotnie sprawa zgłoszona została na policję. Rodzina Rafała T., właściciela Budinżu zgłosiła jego zaginięcie. Mężczyzna został namierzony przez policję, ale oświadczył, że nie zaginął ale nie życzy sobie kontaktu z rodziną. - Żona mężczyzny złożyła do prokuratury zawiadomienie o wyprowadzeniu ze spółki Budinż pieniędzy. Z kolei firma Pamira złożyła zawiadomienie o przywłaszczeniu pieniędzy, bo te pieniądze spółka na konto Budinżu przelała, a one – zdaniem zgłaszającego - nie zostały przekazane dalej do podwykonawców – mówiła nam w styczniu prokurator Malwina Pawela-Szendzielorz.

Zawiadomienia od innych pokrzywdzonych przez Rafała T. firm wpłynęły z kolei do Prokuratury Okręgowej w Gliwicach

- W Prokuraturze Okręgowej zostało zarejestrowane w dniu 3 stycznia 2023 r. postępowanie z zawiadomienia adw. Rafała Rducha z złożone w imieniu 6 pokrzywdzonych podwykonawców przeciwko Rafałowi i Wiesławie małżonkom T. - ze spółki BUDINŻ PB sp. z o.o., komplementariuszom spółki BUDINŻ PB sp. z o.o., sp.k. oraz komandytariuszom w spółce BUDINŻ PB sp. z o.o., sp.k. Nadto do prokuratury wpłynęły dwie sprawy z Prokuratury Rejonowej w Rybniku dotyczące zdarzeń gospodarczych z udziałem ww. Jedna z zawiadomienia Wiesławy T. oraz druga z zawiadomienia Krzysztofa M. z firmy KAMES. Wszystkie zawiadomienia dotyczą czynów penalizowanych w art. 286 k.k. oraz 296 k.k. - mówi Joanna Smorczewska.

Ze sprawą łączy się jeszcze jedna tragedia. W święta Bożego Narodzenia w jednym z beskidzkich hoteli samobójstwo popełniła także 30-letnia kobieta, która w spółce Rafała T. pracowała jako księgowa.

Na temat podjętych do tej pory przez prokuraturę czynności w tej sprawie nic więcej nie wiadomo. Nie wiadomo też, czy prokuratura zleciła policji ustalenie miejsca pobytu Rafała T. - Nie informujemy o prowadzonym postępowaniu - mówi krótko prokurator Smorczewska.

Nie przeocz

Zobacz także

Musisz to wiedzieć

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 1

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Sprawa szyta grobymi nićmi. To jest tak jak firma bierze zlecenie a nie ma mocy przerobowych. Taka dziadoska firma nie powinna dostać rzadnych zleceń. I na takie machloje przymyka się oczy w naszym kraju . A puźniej firma bierze podwykonawce następna bierze następnego podwykonawce, i złodziejski interes się kręci a wszyscy pdpowiedzialni oczka mają przymknięte a puźniej nie ma winnych. Pieniądze wyparowują i szlus. Dla czego kasy nie płaci się tym firmą które wykonują prace, a płaci się słupowi któru tych robut nie wykonuje, to jest złodziejstwo w świetle prawa.
Wróć na i.pl Portal i.pl