Sfingował swoją śmierć. Chciał dać lekcję życia swojej rodzinie

Kazimierz Sikorski
Kazimierz Sikorski
Baerten sfingował swoją śmierć, aby zobaczyć, jak zareagują jego krewni.
Baerten sfingował swoją śmierć, aby zobaczyć, jak zareagują jego krewni. Pictures: TikTok / el.tiktokeur2)
Na niecodzienny pomysł wpadł pewien mieszkaniec Belgii. Sfingował swój pogrzeb, a później sam na niego przyleciał helikopterem. Zabrał też ze sobą kamerzystę, który kręcił żałobników. Co chciał udowodnić?

Mężczyzna z Belgii sfingował swoją śmierć, a potem pojawił się helikopterem na własnym pogrzebie, aby dać swej rodzinie lekcję.

Żona i córki mu pomogły

45-letni David Baerten wtajemniczył w swój niecodzienny plan żonę i córki, a te pomogły mu go zrealizować.

Jedna z jego córek napisała w mediach społecznościowych: "Spoczywaj w pokoju, tatusiu. Nigdy nie przestanę o tobie myśleć.
Dlaczego życie jest takie niesprawiedliwe? Dlaczego ty? Miałeś zostać dziadkiem, a przed tobą było całe życie. Kocham cię! Kochamy Cię! Nigdy cię nie zapomnimy".

Wielkie wejście na własny pogrzeb

Pogrzeb mężczyzny odbył się niedaleko Liege, a kiedy byli już wszyscy żałobnicy, Baerten przyleciał na cmentarz helikopterem i dokonał wielkiego wejścia w towarzystwie ekipy filmowej.

Jak podaje The Times, Baerten sfingował swoją śmierć, ponieważ zobaczyć reakcję dalszej rodziny i pokazać im, że warto utrzymywać stały kontakt.

- To, co widzę w mojej rodzinie, rani mnie – mówił. - Nie jestem przez nich zapraszany. Nikt mnie nie widzi. Wszyscy się od siebie oddaliliśmy. Dlatego chciałem dać im lekcję życia i pokazać, że nie należy czekać, aż ktoś umrze, aby się z nimi spotkać - mówił po wszystkim.

Cenna lekcja czy okrutny żart?

Baerten nie opublikował jeszcze pełnego filmu, na którym przybywa helikopterem. Urywki, które upublicznił, pokazują jednak, jak część krewnych pobiega do niego i ściska go z wielką ulgą.

Część z nich przyznała, że była to dla nich cenna lekcja, inni uznali to, co zrobił Baerten, za głupi i okrutny żart.

A co na to sam zainteresowany?

- Zobaczyłem, komu na mnie zależy – skwitował.- I choć na pogrzeb przyszła tylko połowa krewnych, inni też się odezwali - dodał

od 16 lat

lena

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl