Rekordowa liczba żołnierzy przystąpiła do Wojska Polskiego. Wicepremier Mariusz Błaszczak podał szczegóły za poprzedni rok

OPRAC.:
Lidia Lemaniak
Lidia Lemaniak
10 grudnia 2022 w Olsztynie Mariusz Błaszczak wicepremier - minister obrony narodowej wziął udział w przysiędze żołnierzy - ochotników, którzy wstąpili w szeregi Wojska Polskiego
10 grudnia 2022 w Olsztynie Mariusz Błaszczak wicepremier - minister obrony narodowej wziął udział w przysiędze żołnierzy - ochotników, którzy wstąpili w szeregi Wojska Polskiego Maciej Nędzyński/CO MON
– W ubiegłym roku 13 742 żołnierzy przystąpiło do Wojska Polskiego. To rekordowa liczba od czasu zaniechania poboru, czyli obowiązkowej służby wojskowej – powiedział na Kongresie Programowym Stowarzyszenia OdNowa wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak.

Trwa Kongres Programowy Stowarzyszenia OdNowa, którego prezesem jest wiceminister obrony narodowej Marcin Ociepa. OdNowa to – obok Solidarnej Polski i Partii Republikańskiej – koalicjant Prawa i Sprawiedliwości w ramach Zjednoczonej Prawicy.

Wicepremier Błaszczak o Nord Stream

Wicepremier, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak, który zabrał głos podczas konwencji przypomniał, że to Prawo i Sprawiedliwość miało rację, kiedy zdefiniowało zagrożenia ze strony Rosji. W tym kontekście przypomniał wystąpienia śp. prezydenta prof. Lecha Kaczyńskiego w Gruzji – w 2008 roku oraz na Westerplatte – w 2009 roku.

– Szczególnie warte wspomnienia jest wystąpienie pana prezydenta Lecha Kaczyńskiego na Westerplatte 1 września 2009 roku. To było rok po napaści rosyjskiej na Gruzję. To był bardzo ważny sygnał pokazujący, że Putin postanowił odbudować imperium rosyjskie, które zawsze zagrażało wolności Europy. Bez względu na to, czy było białe, czy czerwone w wydaniu komunistycznym, czy teraz jest putinowskie, pan prezydent Kaczyński wypowiedział te słowa w obecności ówczesnej kanclerz Niemiec Angeli Merkel i ówczesnego premiera Władimira Putina – przypomniał.

Dodał, że „potem – rok później – przyszła tragedia smoleńska". – Polską rządził rząd koalicji PO-PSL, który nie zważał na te zagrożenia, czego dowodem jest chociażby fakt, że likwidował jednostki wojskowe. W ciągu 8 lat rządów koalicji PO-PSL zostało zlikwidowanych 629 różnego rodzaju podmiotów wojskowych – od dużej Pierwszej Warszawskiej Dywizji Zmechanizowanej im. Tadeusza Kościuszki – podkreślił.

Mariusz Błaszczak zauważył, że ważne jest również to, żeby pamiętać, jaka była reakcja nie tylko w Polsce, ale także wśród naszych sojuszników na słowa, które wypowiadał śp. prezydent Lech Kaczyński. – Otóż tej reakcji nie było. Przypomnę Nord Stream, który był budowany, było to przedsięwzięcie niemiecko-rosyjskie. W jednym z wywiadów przedstawiłem krytyczną ocenę tego przedsięwzięcia. Powiedziałem o tym, że Nord Stream zbudował fundament finansowy Władimirowi Putinowi, dzięki któremu mógł rozbudować rosyjską armię i w efekcie zaatakował Ukrainę – przypomniał.

Wicepremier, szef MON podkreślił, że chciałby przypomnieć jeszcze jeden element.

– Otóż Nord Stream wytrącił z rąk Ukraińców bardzo ważny atut w polityce międzynarodowej. Otóż póki Rosja była skazana na transfer gazu przez terytorium Ukrainy, wtedy trudno byłoby wyobrazić sobie, że Ukrainę by zaatakowała, bo oznaczałoby to zamknięcie rurociągu, a więc zamknięcie dostaw, też zysków, jakie Rosja czerpała z transferu gazu na zachód Europy. Nord Stream umożliwił rezygnację Rosji z transferu gazu przez Ukrainę, a więc Nord Stream wytrącił z rąk Ukraińców bardzo ważny atut stanowiący o ich bezpieczeństwie – zauważył.

Jaką odpowiedź przygotował PiS?

– Jaką odpowiedź przygotował rząd Prawa i Sprawiedliwości na te wszystkie zagrożenia? Ta odpowiedź sprowadza się do jednej zasadniczej sprawy – do wzmacniania Wojska Polskiego. I tak się dzieje od 2015 roku, odkąd prezydentem został pan Andrzej Duda. Odkąd Prawo i Sprawiedliwość wygrało wybory. Konsekwentnie wzmacniamy Wojsko Polskie – podkreślił Mariusz Błaszczak.
Przypomniał o nowych jednostkach wojskowych oraz wyposażeniu Wojska Polskiego w nowoczesną broń o standardach Sojuszu Północnoatlantyckiego.

– Wzmacniamy również Wojsko Polskie. W ubiegłym roku 13 742 żołnierzy przystąpiło do armii. To rekordowa liczba od czasu zaniechania poboru, czyli obowiązkowej służby wojskowej. Wprowadziliśmy dobrowolną zasadniczą służbę wojskową. W tym roku przygotowaliśmy 25 tys. miejsc dla tych żołnierzy. Dynamicznie rozwijają się Wojska Obrony Terytorialnej, czyli zapewniliśmy możliwość łączenia aktywności zawodowej ze służbą wojskową – przypomniał i podkreślił, że to wszystko dzieje się dzięki ustawie o obronie Ojczyzny.

od 16 lat

lena

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze 7

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

H
Hans von Schwinke
To ludzie z wyzartymi przez pisowska propagande muzgami.
G
Gość
Byli trepy po ruskich akademiach z takim doświadczeniem, że lepiej grzyby po lasach zbierać. Zresztą ich niedawni sowieccy kumple dostają wpierd... na Ukrainie pokazując swój kunszt wojskowy. Debil jeden naczytał się Łonetu i powtarza brednie. Taki sam tępy ryj jak jego stary, komuszy trep.
G
Gość
Typowa PiSowska propaganda. Mariusz funkcjonariusz Jarka, przechodzi samego siebie w podlizywaniu i płaszczeniu się. Zapytajcie żołnierzy, którzy już mogą mówić, bo odeszli na emeryturę. Choć nie powiedzą wszystkiego, z obawy o swoją emeryturę wojskową.
A
Andy
4 marca, 15:16, Andy:

Typowa pisowska żenua. Jest bowiem i druga strona medalu:

"Z armii odchodzi kilkanaście tysięcy żołnierzy. Od dawna szeregi wojska nie kurczyły się w tak zastraszającym tempie. (...) mundur zrzucają w większości wojskowi specjaliści z ogromnym doświadczeniem, którzy przesłużyli od 15 do 20 lat (...) Dobrowolna służba wojskowa jest oczkiem w głowie obecnego szefa MON Mariusza Błaszczaka. Resort więc robi wszystko, by pochwalić się jak największą liczbą wcielonych do służby żołnierzy (...) Wystarczy ukończona podstawówka, dwie ręce i dwie nogi (...) Przychodzą schorowani, z kontuzjami, ale dla MON-u, najważniejsze jest to, żeby słupki rosły (...) Jeżeli żołnierz kandydat nie chce się czołgać czy biegać, to ma stać i się przyglądać, jak zajęcia są prowadzone (...) Jeśli taki żołnierz przychodzi do służby, ale po dwóch dniach mu się odwidzi, kadra ma robić wszystko, by został, chociaż do przysięgi, łącznie z tym, że mówią mu, że nie ma tuszu czy papieru w drukarce, dlatego nie mogą wypełnić dokumentów

https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/fala-odejsc-z-wojska-dowodca-ze-swoimi-zaufanymi-ludzmi-robi-zakrapiane-odprawy/hlrbvh9

4 marca, 15:27, Gość:

Z doświadczeniem sprzed 15-20 lat? To z takim doświadczeniem teraz w obsłudze sprzętu mogą klocki w kącie stawiać. A jeżeli 20 lat to czas w wojsku na emeryturę. A ten Onet to sobie w kiszkę stolcową wsadź. Wiadomo jak te polskojęzyczne szwaby opisywały polskie Groty.

To, że ty zatrzymałeś się w rozwoju 15-20 lat temu nie oznacza, ze wszyscy tak mają . Ci normalni w ciągu 15-20 lat pracy/służby rozwijają swoje kwalifikacje osiągając w swojej dziedzinie mistrzostwo. A co wieku emerytalnego w wojsku pozostawiam bez komentarza wypowiedź byłego oficera GROM

https://www.rp.pl/wojsko/art1264421-byly-oficer-grom-ujawnia-kulisy-pracy

A
Andy
4 marca, 15:16, Andy:

Typowa pisowska żenua. Jest bowiem i druga strona medalu:

"Z armii odchodzi kilkanaście tysięcy żołnierzy. Od dawna szeregi wojska nie kurczyły się w tak zastraszającym tempie. (...) mundur zrzucają w większości wojskowi specjaliści z ogromnym doświadczeniem, którzy przesłużyli od 15 do 20 lat (...) Dobrowolna służba wojskowa jest oczkiem w głowie obecnego szefa MON Mariusza Błaszczaka. Resort więc robi wszystko, by pochwalić się jak największą liczbą wcielonych do służby żołnierzy (...) Wystarczy ukończona podstawówka, dwie ręce i dwie nogi (...) Przychodzą schorowani, z kontuzjami, ale dla MON-u, najważniejsze jest to, żeby słupki rosły (...) Jeżeli żołnierz kandydat nie chce się czołgać czy biegać, to ma stać i się przyglądać, jak zajęcia są prowadzone (...) Jeśli taki żołnierz przychodzi do służby, ale po dwóch dniach mu się odwidzi, kadra ma robić wszystko, by został, chociaż do przysięgi, łącznie z tym, że mówią mu, że nie ma tuszu czy papieru w drukarce, dlatego nie mogą wypełnić dokumentów

https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/fala-odejsc-z-wojska-dowodca-ze-swoimi-zaufanymi-ludzmi-robi-zakrapiane-odprawy/hlrbvh9

To, że ty zatrzymałeś się w rozwoju 15-20 lat temu nie oznacza, ze wszyscy tak mają . Ci normalni w ciągu 15-20 lat pracy/służby rozwijają swoje kwalifikacje osiągając w swojej dziedzinie mistrzostwo. A co wieku emerytalnego w wojsku pozostawiam bez komentarza wypowiedź byłego oficera GROM

https://www.rp.pl/wojsko/art1264421-byly-oficer-grom-ujawnia-kulisy-pracy

G
Gość
4 marca, 15:16, Andy:

Typowa pisowska żenua. Jest bowiem i druga strona medalu:

"Z armii odchodzi kilkanaście tysięcy żołnierzy. Od dawna szeregi wojska nie kurczyły się w tak zastraszającym tempie. (...) mundur zrzucają w większości wojskowi specjaliści z ogromnym doświadczeniem, którzy przesłużyli od 15 do 20 lat (...) Dobrowolna służba wojskowa jest oczkiem w głowie obecnego szefa MON Mariusza Błaszczaka. Resort więc robi wszystko, by pochwalić się jak największą liczbą wcielonych do służby żołnierzy (...) Wystarczy ukończona podstawówka, dwie ręce i dwie nogi (...) Przychodzą schorowani, z kontuzjami, ale dla MON-u, najważniejsze jest to, żeby słupki rosły (...) Jeżeli żołnierz kandydat nie chce się czołgać czy biegać, to ma stać i się przyglądać, jak zajęcia są prowadzone (...) Jeśli taki żołnierz przychodzi do służby, ale po dwóch dniach mu się odwidzi, kadra ma robić wszystko, by został, chociaż do przysięgi, łącznie z tym, że mówią mu, że nie ma tuszu czy papieru w drukarce, dlatego nie mogą wypełnić dokumentów

https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/fala-odejsc-z-wojska-dowodca-ze-swoimi-zaufanymi-ludzmi-robi-zakrapiane-odprawy/hlrbvh9

Z doświadczeniem sprzed 15-20 lat? To z takim doświadczeniem teraz w obsłudze sprzętu mogą klocki w kącie stawiać. A jeżeli 20 lat to czas w wojsku na emeryturę. A ten Onet to sobie w kiszkę stolcową wsadź. Wiadomo jak te polskojęzyczne szwaby opisywały polskie Groty.

G
Gość
Łatwy pieniądz.
Wróć na i.pl Portal i.pl