Proces Filomena Leszczyńska kontra historycy Jan Grabowski i Barbara Engelking. Sąd Apelacyjny odroczył rozprawę do 16 sierpnia 2021 r.

Red.
Proces Filomena Leszczyńska kontra historycy Jan Grabowski i Barbara Engelking. Sąd Apelacyjny odroczył rozprawę do 16 sierpnia 2021 r.
Proces Filomena Leszczyńska kontra historycy Jan Grabowski i Barbara Engelking. Sąd Apelacyjny odroczył rozprawę do 16 sierpnia 2021 r. Piotr Hukalo
27 lipca 2021 r. przed Sądem Apelacyjnym w Warszawie odbyła się pierwsza rozprawa apelacyjna w sprawie z pozwu Filomeny Leszczyńskiej przeciwko prof. Janowi Grabowskiemu i prof. Barbarze Engelking - autorom książki „Dalej jest noc” - w której zarzucono Edwardowi Malinowskiemu, stryjowi powódki, że był "złodziejem i współwinnym śmierci Żydów”.

27 lipca 2021 r. przed Sądem Apelacyjnym w Warszawie odbyła się pierwsza rozprawa apelacyjna w sprawie z pozwu Filomeny Leszczyńskiej przeciwko prof. Janowi Grabowskiemu i prof. Barbarze Engelking - autorom książki „Dalej jest noc” - w której zarzucono Edwardowi Malinowskiemu, stryjowi powódki, że był "złodziejem i współwinnym śmierci Żydów”.

Podczas wtorkowej rozprawy sąd zreferował sprawę i wyrok Sądu Okręgowego, udzielił głosu pełnomocnikom pozwanych oraz pani pełnomocnik powódki. Po wysłuchaniu obu stron Sąd Apelacyjny odroczył sprawę do 16 sierpnia 2021 r.

Przypomnijmy. 9 lutego 2021 r. przed Sądem Okręgowym w Warszawie zapadł wyrok z powództwa 80-letniej Filomeny Leszczyńskiej. Sąd nakazał profesorom Engelking i Grabowskiemu przeprosić Filomenę Leszczyńską, bratanicę Edwarda Malinowskiego, w czasie II wojny światowej sołtysa wsi Malinowo na Podlasiu, za nieścisłe informacje zamieszczone w książce. Jednocześnie sąd oddalił żądanie zadośćuczynienia w wysokości 100 tys. zł.

W sprawie "Babci Filomeny" odbyły się cztery rozprawy. Filomena Leszczyńska upominała się przed sądem o dobrą pamięć o Edwardzie Malinowskim, który udzielał schronienia i troszczył się o ukrywanych Żydów, a w książce „Dalej jest noc” zarzucono mu, że m.in. „był współwinny śmierci Żydów”.

Zdaniem powódki, prof. Barbara Engelking, jako autorka tekstu i prof. Jan Grabowski, jako redaktor naukowy wymienionej publikacji pominęli istotne źródła, scalili kilka osób o nazwisku Malinowski. W wyniku tego nastąpiło przypisanie Edwardowi Malinowskiemu kolaboracji z Niemcami, czym profesorowie naruszyli dobrą pamięć o zmarłym i dobra osobiste Filomeny Leszczyńskiej.

W efekcie tego pomylenia sołtys z czasów II wojny światowej Edward Malinowski, kilkadziesiąt lat po śmierci, został współwinnym śmierci Żydów, a tymczasem, jak czytamy na stronie Reduty Dobrego Imienia, w 1950 r. został z tego zarzutu sądownie uniewinniony, także dzięki trzem ocalałym Żydom, którzy poświadczyli, że ich chronił i im pomagał.

Podczas rozprawy końcowej w lutym 2021 r. prof. Barbara Engelking przyznała się do pomyłki i oświadczyła, że pomyliła kilku Malinowskich, bo „nie spodziewała się, że we wsi Malinowo może być więcej osób o nazwisku Malinowski”. Prof. Jan Grabowski oświadczył przed sądem, że nie widział dokumentów tej sprawy.

Filomena Leszczyńska zwróciła się w 2019 r. do Reduty Dobrego Imienia o wsparcie, a fundacja przeprowadziła badania źródłowe oraz finansowała pomoc prawną i ponosiła koszty sądowe tego procesu.

- Byłam bardzo bulwersowana. Jak można szargać dobre imię człowieka, kiedy wszyscy świadkowie, zeznający w procesie po wojnie już poumierali? - mówiła Filomena Leszczyńska. - To są ludzie mądrzy, dlaczego więc robią jednostronne badania? Chciałabym, żeby oni nie ogłaszali takich złych rzeczy, tylko dokładnie sprawdzali i pisali o prawdziwej historii - oceniła.

Sprawa procesu odbiła się szerokim echem nie tylko w Polsce. Przy okazji Reducie Dobrego Imienia przypisano fałszywe intencje oraz zarzucono chęć stłumienia wolności badań naukowych.

Książka "Dalej jest noc. Losy Żydów w wybranych powiatach okupowanej Polski" została wydana w 2018 r. Obszerna publikacja ukazuje strategię przetrwania ludności pochodzenia żydowskiego na terenie kilku wybranych powiatów okupowanej Polski. Książka wywołała duże kontrowersje w środowisku historyków. Publikację krytycznie ocenił m.in. IPN. Natomiast w obronie pozwanych badaczy wystąpiły m.in. Instytut Yad Vashem i Komitet Nauk Historycznych.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl