Problemy byłych szefów PZPS. Afera przy organizacji mistrzostw świata. Trwają dwa procesy

Marcin Koziestański
Marcin Koziestański
Wideo
od 16 lat
Dwa procesy przed warszawskimi sądami toczą się w sprawach byłych prezesów Polskiego Związku Piłki Siatkowej. W jednym z nich Mirosław P. i Artur P. podejrzani są o liczne nieprawidłowości przy organizacji siatkarskiego mundialu w 2014 roku. W drugim - o przyjęcie łapówki. Szef PZPS miał wziąć ponad 100 tys. zł za kontrakt wart kilka milionów.
Mirosław P. jest byłym siatkarzem, a w latach 2005-2015 był prezesem PZPS.
Mirosław P. jest byłym siatkarzem, a w latach 2005-2015 był prezesem PZPS. fot. Sylwia Dąbrowa / Polska Press

Spis treści

Afera z udziałem byłego prezesa PZPS Mirosława P. oraz jego zastępcy Artura P. wybuchła w listopadzie 2014 roku, niecałe dwa miesiące po tym, jak polscy siatkarze wywalczyli mistrzostwo świata. Wówczas do siedziby PZPS wkroczyło CBA. Zatrzymano obu działaczy z zarzutami korupcyjnymi.

Spędzili oni kilka miesięcy w areszcie, początkowo zrezygnowali ze wszystkich funkcji w krajowej federacji. W lipcu 2016 roku obaj wrócili do gry. Mirosław P. został członkiem wydziału ds. kontaktów międzynarodowych, a Artur P. dostał się do wydziału strategii PZPS oraz wszedł w skład kapituły nowo powołanego Klubu Wybitnego Reprezentanta. Drugi z działaczy wrócił też na stanowisko szefa Polskiej Ligi Siatkówki (PLS).

Łapówka za wybór ochroniarzy

Trzecim oskarżonym w procesie, który aktualnie toczy się przed Sądem Rejonowym dla Warszawy-Śródmieścia, jest Cezary P., szef prywatnej firmy ochroniarskiej z Chorzowa, która od wielu lat współpracowała z PZPS. To właśnie on został zatrzymany wraz z Mirosławem P. 13 listopada 2014 przez funkcjonariuszy CBA, bezpośrednio po przekazaniu mu pieniędzy. Wręczenie korzyści miało nastąpić w zamian za wpłynięcie na proces wyboru jego firmy do ochrony i zabezpieczenia organizacyjnego MŚ, co - jak uznała prokuratura - stanowiło niedopuszczalną czynność preferencyjną.

Pracownicy tej firmy obsługiwali wszystkie spotkania turnieju, z wyjątkiem meczu otwarcia na Stadionie Narodowym w Warszawie. Wszyscy oskarżeni od początku podtrzymują, że są niewinni. Akt oskarżenia trafił do sądu jesienią 2015 roku, a proces trwa już blisko osiem lat. W lipcu br. wyznaczony był kolejny termin rozprawy, a następną sędzia ustalił na 8 września.

Nagrania CBA. Co na nich widać?

Dowodami w sprawie są m.in. materiały operacyjne CBA. Na jednej z poprzednich rozpraw prezentowany był materiał, który został nagrany 13 listopada 2014, w dniu gdy - jak ustaliła prokuratura - doszło do przestępstwa. Zarejestrowany został obraz z kilku kamer zainstalowanych na stacji benzynowej, na parkingu której miało dojść do przekazania pieniędzy.

Na obrazie widać, jak na stację podjeżdżają - jedno po drugim - dwa auta. Pierwszym miał przyjechać wręczający, a drugim odbierający. Z jednego samochodu wysiada - jak uważa prokuratura - oskarżony Mirosław P., gdzieś odchodzi i wraca do auta po kilku minutach, ale ma już w rękach ciemny przedmiot, wyglądem przypominający neseser. Próbuje go włożyć na tylne siedzenie samochodu, który jest jednak zamknięty, gdyż jego kierowca w tym samym czasie robi zakupy w sklepie. Po chwili przybiega, odblokowuje zamki, a osoba trzymająca neseser otwiera bagażnik, do którego go wkłada. Po kilku minutach samochód odjeżdża.

Obraz z innej kamery wewnątrz sklepu ujawnia obecność w tym samym czasie - około godziny 11.40-11.46 osób, które również znalazły się w akcie oskarżenia. W nagraniu tym nie było jednak zarejestrowanego momentu bezpośredniego przekazania nesesera.

Drugi proces działaczy PZPS

Również w Warszawie, ale tym razem przed Sądem Okręgowym, trwa z kolei kolejny proces dotyczący organizacji mistrzostw świata w 2014 r. Siedmiu osobom, wśród nich dwóm byłym szefom PZPS, oraz dwóm sędziom siatkówki i trojgu przedsiębiorcom zarzucono nadużycie uprawnień i niedopełnienie obowiązków w celu osiągnięcia korzyści majątkowej i wyrządzenia znacznej szkody majątkowej związkowi.

Na ławie oskarżonych zasiadają:

  • Mirosław P. (były prezes PZPS),
  • Artur P. (były wiceprezes PZPS, a obecnie prezes Polskiej Ligi Siatkówki),
  • Waldemar K. (sędzia siatkówki oraz członek zarządu PZPS),
  • Paweł I. (sędzia siatkówki),
  • Krzysztof L. (wieloletni współpracownik PZPS),
  • a także przedsiębiorcy: Anna P., Aneta S. i Grzegorz K.

Prokuratura ustaliła, że członkowie władz PZPS w związku z organizacją mundialu zawierali umowy z różnymi przedsiębiorcami, którzy zawyżali ceny usług. Wystawiane były także faktury VAT poświadczające nieprawdę - podała prokuratura. Na skutek tych działań - jak stwierdziła prokuratura - z rachunków bankowych PZPS na rzecz określonych podmiotów i osób wypłacono łącznie ponad 3,5 mln złotych. Oskarżonym grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Źródło: i.pl, PAP, Interia

mm

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 4

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

J
Ja
A co z organizacją tegorocznych igrzysk Kraków 2023.

Pełen sukces?? Co?? 😁😁😁
M
MrX
Prawda jest taka, że wszyscy winni, niezależnie jaką partię popierają - mają ponieść konsekwencje prawne za swoje czyny, jeśli działali niezgodnie z prawem ! Tyle i aż tyle i nie powinno być przy tym tekstów typu " dopóki będziesz w pl......., to będziemy was bronić jak niepodległości" ;P
b
bolek
polskie cwaniaczki kompromitacja na caly swiat.
G
Gsoc
Przestańcie finansować sport , chca uprawiać sport to niech graja tak że ludzie będą oglądać, przecie II liga np w piłce nie musi zarabiać 10 000 XL na mc wystarczy k 2000 zł
Wróć na i.pl Portal i.pl