13/15
Do tragedii na ul. Hlonda w Poznaniu doszło w nocy z 15 na...
fot. NK

Do tragedii na ul. Hlonda w Poznaniu doszło w nocy z 15 na 16 kwietnia 2017 roku. W Wielką Sobotę wieczorem 21-letnia Joanna Krzyżostaniak wracała ze znajomymi ze Skorzęcina do Poznania. Za kierownicą siedział Bartosz M.

Na ul. Hlonda Bartosz M. nie zwracał uwagi na ograniczenia prędkości. Chociaż był trzeźwy, w pewnym momencie wpadł w poślizg i stracił panowanie nad samochodem. Auto z impetem uderzyło tylnymi lewymi drzwiami o betonowy słup przy wiadukcie kolejowym. Tam siedziała Asia. Mimo dwukrotnej reanimacji, nie udało się uratować dziewczyny. Zmarła ranem, w Niedzielę Wielkanocną.

Sprawą Bartosza M. zajęła się prokuratura. W czerwcu 2018 roku mężczyzna został skazany na rok więzienia. Od wyroku odwołał się obrońca Bartosza M. oraz prokurator. Oboje uważali, że kara bezwzględnego więzienia jest niewspółmierna do stopnia winy i domagali się kary w zawieszeniu. Ostatecznie ich apelacje zostały odrzucone przez poznański Sąd Okręgowy, który w grudniu 2018 roku wydał prawomocny wyrok skazując Bartosza M. na rok więzienia.

Chociaż wszystko wskazywało na to, że mężczyzna trafi do więzienia, tak ostatecznie się nie stanie. Obrońca Bartosza M. złożył bowiem w sądzie wniosek o możliwość odbywania kary w ramach dozoru elektronicznego a sąd się do tego przychylił.

Czytaj też: Skazany za śmiertelny wypadek na Hlonda nie trafi do więzienia. Będzie nosił opaskę

14/15
1 marca 2011 roku, kilka minut po północy, mazda prowadzona...
fot. archiwum

1 marca 2011 roku, kilka minut po północy, mazda prowadzona przez Aleksandra B. uderzyła w słup oświetleniowy przy ulicy Strzeszyńskiej. Kierowca trafił w ciężkim stanie do szpitala. Kolega Aleksandra, 23-letni Jakub J., który siedział obok niego, zginął na miejscu.

Aleksander, studiujący na dwóch kierunkach jednej z poznańskich uczelni, stanął przed sądem. Prokuratura oskarżyła go prowadzenie po pijanemu - miał 1,68 promila, zbyt szybką i niebezpieczną jazdę, wskutek czego spowodował wypadek i nieumyślnie spowodował śmierć pasażera.

W styczniu 2012 roku poznański sąd wydał prawomocny wyrok skazując go na trzy lata więzienia.

15/15
W kwietniu 2018 roku motorniczy Dawid Ż. śmiertelnie...
fot. archiwum

W kwietniu 2018 roku motorniczy Dawid Ż. śmiertelnie potrącił na przejściu dla pieszych 73-letnią Genowefę S. Kobieta zmarła po dwóch dniach w szpitalu.

Prokuratura oskarżyła motorniczego o spowodowanie śmiertelnego wypadku. Sąd skazał go na rok więzienia.

Kontynuuj przeglądanie galerii
WsteczPrzejdź na i.pl

Zobacz również

Przez wielkopolską wieś przejechał korowód starych traktorów, samochodów i motocykli

Przez wielkopolską wieś przejechał korowód starych traktorów, samochodów i motocykli

Mistrzowska rywalizacja w „dziewiątce". Finał Mistrzostw Wielkopolski w Lesznie

Mistrzowska rywalizacja w „dziewiątce". Finał Mistrzostw Wielkopolski w Lesznie

Polecamy

Bezbarwni Zieloni przegrali 0:1 z Legią. Tak nie można wyglądać w "meczu o życie"

Bezbarwni Zieloni przegrali 0:1 z Legią. Tak nie można wyglądać w "meczu o życie"

Przez wielkopolską wieś przejechał korowód starych traktorów, samochodów i motocykli

Przez wielkopolską wieś przejechał korowód starych traktorów, samochodów i motocykli

Mistrzowska rywalizacja w „dziewiątce". Finał Mistrzostw Wielkopolski w Lesznie

Mistrzowska rywalizacja w „dziewiątce". Finał Mistrzostw Wielkopolski w Lesznie