Polscy konsumenci w 2020 najczęściej skarżyli przedsiębiorców z Niemiec. Na co skarżymy się do Europejskiego Centrum Konsumenckiego?

Tomasz Dereszyński
Tomasz Dereszyński
Polscy konsumenci w 2020 najczęściej skarżyli przedsiębiorców z Niemiec. Na co skarżymy się do Europejskiego Centrum Konsumenckiego?
Polscy konsumenci w 2020 najczęściej skarżyli przedsiębiorców z Niemiec. Na co skarżymy się do Europejskiego Centrum Konsumenckiego? Lucyna Nenow / Polska Press
Polscy konsumenci najczęściej skarżyli przedsiębiorców z Niemiec, polskich przedsiębiorców najczęściej skarżyli konsumenci z Litwy, najczęściej zgłaszane przyczyny transgranicznych skarg dotyczą odwołania lotu. Na co się skarżyliśmy do Europejskiego Centrum Konsumenckiego? Przeczytaj artykuł poniżej.

Do Europejskiego Centrum Konsumenckiego w 2020 r. zgłosiło się po pomoc lub poradę o ok. 22 proc. więcej konsumentów niż w roku 2019. Około 33 proc. skarg i pytań konsumentów było powiązanych z koronawirusem. Do centrum dotarło 5969 skarg o charakterze transgranicznym oraz 1633 zapytań.

Najczęściej zgłaszane przyczyny transgranicznych skarg:

  • Odwołanie lotu – 28%
  • Wadliwy produkt – 12%
  • Rozwiązanie umowy – 11%
  • Odstąpienie od umowy – 9%
  • Niedostarczenie towaru – 8%

Polscy konsumenci najczęściej skarżyli przedsiębiorców z:

  • Niemiec – 17%
  • Irlandii – 11%
  • Holandii – 9%
  • Wielkiej Brytanii – 8%
  • Węgier – 8%

Polskich przedsiębiorców najczęściej skarżyli konsumenci z:

  • Litwy – 18%
  • Niemiec – 9%
  • Czech – 8%
  • Rumunii – 7%

Przykładowe skargi do ECK:

  • Konsument z Czech zamówił w polskim sklepie tabletki odchudzające. Sprzedawca gwarantował zmniejszenie obwodu w talii już po 14 dniach zażywania produktu. Konsument postępował zgodnie z instrukcją, zażywał tabletki oraz przestrzegał diety. Po dwóch tygodniach stwierdził, że mimo zapewnień, nadal nie miał powodu do uśmiechu patrząc na siebie w lustrze – w ten sposób specyfik reklamował sprzedawca.
  • Bułgarska konsumentka kupiła buty na stronie internetowej znanego polskiego sklepu obuwniczego. Na pierwszy rzut oka wyglądały normalnie. Postanowiła wyjść w nich z domu. Po pół godziny chodzenia poczuła dyskomfort w jednym z butów. Okazało się, że buty różnią nie tylko rozmiarem, ale przy uważniejszym przyjrzeniu się również wyglądem. Długość wkładki jednego z butów była krótsza o pół centymetra. Poza tym czubek w jednym był owalny, a w drugim bardziej spiczasty.
  • Polski konsument kupił smartwatcha na niemieckiej platformie internetowej, sprzedającej produkty różnych marek. Zapłacił za niego ok 1759 zł. Dostarczona przez kuriera przesyłka nie nosiła śladów otwarcia czy zniszczenia. W paczce znajdowały się również inne kupione przez niego rzeczy. Etui, w którym powinien znajdować się zegarek było jednak puste. Po 10 minutach od otrzymania przesyłki, zadzwonił na infolinię serwisu sprzedażowego, wysłał również pisemną reklamację. W odpowiedzi usłyszał, że zgodnie z informacją dostępną w systemie zegarek został spakowany i wysłany, reklamacja wobec tego została odrzucona.
  • Polska konsumentka kupiła dwa bilety na wyścigi Formuły 1 na Węgrzech od oficjalnego austriackiego sprzedawcy. Wydarzenie zostało jednak odwołane z powodu panującej pandemii koronawiursua. Od 27 kwietnia konsumentka regularnie wysyłała maile z prośbą o zwrot 275,20 euro. Po długim czasie otrzymała maila, z informacją, że sprzedawca rozpoczyna proces dokonywania zwrotów. Konsumentka uzupełniła formularz pod koniec lipca i odesłała go do firmy. W drugiej połowie września otrzymała niepełny zwrot wysokości 206,40 euro. Poprosiła o wyjaśnienia. W odpowiedzi otrzymała informację, że firma jest stratna, a konsumentka powinna się cieszyć z 75%. Wówczas postanowiła zwrócić się o pomoc do ECC-Net. ECK Polska po zapoznaniu się ze sprawą zwróciło się do ECK w kraju przedsiębiorcy – ECK Austria. Dzięki współpracy ECC-Net konsumentka otrzymała brakującą kwotę wysokości 68,8 euro.
  • Do sieci Europejskich Centrów Konsumenckich wpłynęła skarga pewnej Litwinki, która kupiła pięć biletów do aquaparku w Polsce. Miała przyjechać z rodziną w połowie kwietnia. Epidemia koronawirusa pokrzyżowała plany – zamknięto granicę oraz sam park wodny. Konsumenci nie mogli skorzystać z usługi. Aquapark najpierw obiecywał zwrot pieniędzy, następnie przestał odpowiadać na wiadomości. Klientka parku zwróciła się po pomoc do ECK Litwa. Sprawa została przekazana do ECK Polska, który skontaktował się z przedsiębiorcą i w jej imieniu domagał się 112,21 euro. Po interwencji polskiego centrum cała kwota została przelana na konto konsumentki.

Jak złożyć skargę do ECK:

Jeżeli masz problem z firmą zarejestrowaną w innym kraju UE, Norwegii, Islandii lub Wielkiej Brytanii, zgłoś się po bezpłatną pomoc lub poradę do Europejskiego Centrum Konsumenckiego w Polsce: KLIKNIJ TU: Napisz skargę do ECK lub zadaj pytanie

ECK Polska udziela bezpłatnych porad i pomocy pod adresem e-mail: [email protected]

Skarga jest rozpatrywana w ramach informatycznego systemu (IT-Tool) sieci Europejskich Centrów Konsumenckich.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl