Podhale. Policjantom z helikoptera wypadły granaty. Trwają poszukiwania zguby

Tomasz Mateusiak
Tomasz Mateusiak
Materiały operacyjne policji
Choć ta historia brzmi jak scenariusz skeczu kabaretowego to jednak wydarzyła się naprawdę! Grupa policyjnych komandosów z województwa podkarpackiego zgubiła we wtorek na Podhalu kilka sztuk granatów. Te wypadły mundurowym z pokładu służbowego śmigłowca, którym lecieli na akcję do wsi Witów. Teraz policjanci z Nowego Targu i Zakopanego apelują do górali, by w momencie odnalezienia granatu powiadomili o tym fakcie miejscową komendę.

>> Zobacz, jak policja tłumaczy zgubienie granatów

Jak podał dziś (czwartek 8 czerwca) Tygodnik Podhalański, w miniony wtorek (6 czerwca) we wsi Witów (powiat tatrzański) doszło do spektakularnego zatrzymania dwójki bandytów. Policjanci ze specjalnej grupy komandosów przy Komendzie Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie (policjanci z Zakopanego jedynie ich wspierali) przy pomocy m.in. śmigłowca desantowali się na jedną z nieruchomości w tej górskiej wiosce i po chwili wyprowadzili z niej dwóch mężczyzn. Oficjalnie policja nie podaje jeszcze dlaczego doszło do zatrzymania, ale na Podhalu mówi się, że dwaj aresztowani witowianie mieli mieć wielką plantację marihuany i zajmować się przemytem.

Cała akcja była więc bardzo widowiskowa i policja mogłaby mówić w jej przypadku o ogromnym sukcesie gdyby nie fakt, że w trakcie przelotu śmigłowcem ze wsi Ciche (tu policjanci się przegrupowywali) do Witowa, grupie komandosów wypadły z pokładu helikoptera granaty.

Test MultiSelect - przykładowe pytania testu psychologicznego do policji

- Niebezpieczne przedmioty wypadły z śmigłowca w rejonie Cichego - mówi Roman Wolski, rzecznik prasowy nowotarskiej policji. - Okolice tej wsi zostały przeszukane w środę za pomocą wykrywacza metalu. Niestety to nie pomogło i dalej nie odzyskaliśmy granatów. Dlatego prosimy każdego kto znajdzie te granaty o natychmiastowe zawiadomienie policji w Zakopanem czy Nowym Targu - apeluje Wolski i zaznacza, że policja granatów "nie zgubiła tylko te zostały utracone w wyniku akcji".

Nowotarski policjant uspokaja wystraszonych górali, że zagubione materiały to granaty hukowo-błyskowe. - Nie mają więc dużej siły rażenia. Można je porównać do dużych petard - mówi. - Gdyby jednak taki granat wybuchł komuś w ręku skutki byłyby poważne. Dlatego bardzo prosimy, gdyby ktoś znalazł granaty prosimy, aby ich nie dotykać.

Co o całym zamieszaniu sądzą górale?

- Polska policja naprawdę schodzi na psy - śmieje się Zofia Sowa, mieszkanka Witowa.

Wiadomo już też oficjalnie co policjanci robili w Witowie

Policjanci zwalczający przestępczość narkotykową po raz kolejny zlikwidowali nielegalną uprawę konopi indyjskich. Funkcjonariusze z Rzeszowa i Lublina w dwóch miejscach zabezpieczyli ponad 2 tysiące roślin konopi oraz ponad 40 kg marihuany. Czarnorynkową wartość zabezpieczonych narkotyków szacuje się na ponad milion trzysta tysięcy złotych. Funkcjonariusze zatrzymali trzech obywateli Wietnamu oraz dwóch Polaków, którzy są podejrzani o udział w tym procederze.

Policjanci z wydziałów kryminalnych obu komend zajmujący się przestępczością narkotykową ustalili miejsca, gdzie mogą znajdować się uprawy konopi indyjskich. We wtorek kilkudziesięciu funkcjonariuszy wspieranych przez policjantów z Samodzielnego Poddziału Antyterrorystycznego Policji z Rzeszowa i Lublina z wykorzystaniem policyjnego śmigłowca jednocześnie weszło do budynków znajdujących się w Witowie, w województwie małopolskim oraz w miejscowości Topórek w województwie mazowieckim.

W tych dwóch miejscach przestępcy ukryli nielegalne uprawy. W wydzielonych strefach znajdowały się rośliny w różnych fazach wzrostu, od niewielkich sadzonek do roślin, które były już niemal w pełni dojrzałe. Policjanci zabezpieczyli ponad 2 tysiące roślin oraz ponad 42 kilogramy suszu. Ich czarnorynkowa wartość szacowana jest na kwotę blisko milion trzysta tysięcy złotych. Z zabezpieczonych krzewów konopi można wytworzyć blisko 50 kilogramów narkotyku o czarnorynkowej wartości półtora miliona złotych.

>> Czytaj więcej o policyjnych akcjach w Małopolsce

Hale, w których prowadzone były nielegalne uprawy wyposażono w urządzenia, które służyły do naświetlania, nawadniania, nawożenia i wentylowania. Wartość zabezpieczonych instalacji sięga 100 tys. złotych.

Policjanci do tej sprawy zatrzymali pięć osób w wieku od 37 do 67 lat. Trzy osoby, w tym jedna kobieta to obywatele Wietnamu. Dwaj pozostali mężczyźni to obywatele Polski, jeden z nich, był właścicielem budynku, w którym prowadzona była uprawa. Pozostałe osoby, na co dzień mieszkały w budynkach i zajmowały się pielęgnacją roślin.

W Prokuraturze Okręgowej w Rzeszowie usłyszeli zarzuty dotyczące uprawy i wytwarzania narkotyków. Grozi im za to od 3 do 15 lat pozbawienia wolności.

Psy policyjne też kiedyś były po raz pierwszy w pracy [ZDJĘCIA]

Psy policyjne też kiedyś były po raz pierwszy w pracy [ZDJĘCIA]

WIDEO: "Nie gapić się, nie stać, nie nakręcać". Policja radzi, co zrobić, gdy jesteśmy świadkami widowiskowej akcji

Autor: TVN24, x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Podhale. Policjantom z helikoptera wypadły granaty. Trwają poszukiwania zguby - Gazeta Krakowska

Komentarze 107

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

m
mimi
Co za różnica, jakie granaty ? Zgubili i zwracają się do obywateli z prośbą o oddanie.
777
ŻE LIBER FEEEminNO GENDER BIURWALICJA ŚNIYNTYCH POkrowCUF ZNAŁA INO GRANATY OWOCOWE
777
ŻE LIBER FEEEminNO GENDER BIURWALICJA ŚNIYNTYCH POkrowCUF ZNAŁA INO GRANATY OWOCOWE
777
I LIBEER MISIAKI BYŁY LEPSSIE PO POLACKU P0daLCU.?
H
Hahahaha!
Pewnie zamiast szkolenia mieli apel. Smoleński.
A
Adaś Antoni fb
Przypuśćmy że taka sytuacja miała by miejsce za czasów po...
Adaś z niemodlina:
To skandal... minister do dymisji...
Hehe
Kolejny raz pokaż hipokryzji tego lizacego kaczkę w zad
A
AK47
...kazdy granat sie przyda.
G
Gość
Ile jeszcze lat będe słuchał o brawurowej akcji policji, narkotyki, przemyt, rany boskie dobrze że policja jest bo tak to pewnie cała Polska by się zaćpała. Konopia była, jest i będzie i nic tego nie zmieni, to dzięki kalekiemu prawu jakie mamy w Polsce konopia zamiast nam służyć staje się narzędziem do napędzania policyjnego kołowrotka, które wpaja obywatelom jakie to złe i diabelskie. Tak na prawdę dzięki konopi policja ma co robić, jednak cierpi przez to społeczeństwo a chyba nie o to w tym wszystkim chodzi.
A
Anna
Dostali chlopcy zabawke ale szarej istoty komórkowej brakuje
K
Krakus82
Przecież do policji 70 procent ludzi dostaje się z polecenia ( po znajomości ), jak ich widać na ulicach to nie wiadomo czy się śmiać czy płakać.
T
Tomi
Hehehe dobrze ze nie zgubili helikoptera;)
v
viedmo

Sieroty i analfabeci pracują w policji jedni gubią granaty inni nie znają polskiego jak na przykład rzecznik policji - od kiedy to jest różnica między zgubieniem a utraceniem?

Wstyd coraz większy a każda sprawa zamiatana pod dywan.

 

Wczoraj w TVPiS powiedzieli że Igora dawno ścigała policja, że to przestępca itp. łatwo z człowieka nieżyjącego zrobić bandytę, ale nikt nie ma prawa w taki sposób traktować człowieka!

W taki sposób pierze się mózgi ludziom.

 

Telewizja publiczna to zło samo w sobie, strach oglądać Tą propagandę.

G
Gość

A jakby tak trafili w jakiegoś człowieka? dziecko? śmierć na miejscu!!! Z nieba przychodzi śmierć, dosłownie, Jarek i jego drużyna się o to postarali.

 

Ale to nie ważne, jedno dziecko to nic, ważne że posadki dalej są. Co poiwiedziałby durnowaty z niemodlina gdyby ktoś zginął? Po co tam lazł?

 

żyje się coraz bardziej niebezpiecznie!

z
z Niemodlina

To były zwykłe granaty hukowe lemingi :) nie POwiedzieli wam tego w TVN ? 

 

Żyje się lepiej!!

D
Darek
W dniu 08.06.2017 o 14:04, Arnold Boczek napisał:

Za Blaszczaka w Policji dzieja sie CUDA.

No jasne, bo nagle przy zmianie szefa MSW wszyscy policjanci zaczęli pracować gorzej. Czasem warto pomyśleć, zanim się coś napisze.

Wróć na i.pl Portal i.pl