Piotr i Paweł nie znika z rynku, ale czy się na nim utrzyma? Niektórzy wynajmujący wypowiadają umowy

Marta Danielewicz
Marta Danielewicz
– Wychodzimy na prostą - zarówno względem wyników finansowych, jak i zatowarowania sklepów. W listopadzie otworzymy w Poznaniu wzorcowy sklep – zapowiada Aleksander Rosa
– Wychodzimy na prostą - zarówno względem wyników finansowych, jak i zatowarowania sklepów. W listopadzie otworzymy w Poznaniu wzorcowy sklep – zapowiada Aleksander Rosa Aleksander Rosa
Poznańska sieć sklepów delikatesowych Piotr i Paweł nie zamierza zniknąć z rynku. Pozbywa się jednak części sklepów, a niektórzy wynajmujący lokale spółce chcą zerwać z nią umowy.

Od 12 września poznańska sieć sklepów Piotr i Paweł jest objęta postępowaniem sanacyjnym. Ma to pozwolić spółce stanąć na nogi i wyjść z zadłużenia.

Jednym z zapowiedzianych przez zarząd kroków restrukturyzacji firmy było zamykanie nierentownych sklepów Piotra i Pawła. Proces ten jest w trakcie realizacji – docelowo sieć będzie miała ponad 70 sklepów.

– Zbadaliśmy nasze sklepy pod kątem 6 parametrów, wśród których były takie elementy jak: dodatnia EBITDA, lokalizacja, potencjał, konkurencja znajdująca się wokół, a także to, czy dany sklep znajduje się w tej części miasta, gdzie możemy liczyć na naszych docelowych klientów

– mówi Marek Miętka. – Zamykamy zatem te sklepy, które w aktualnej sytuacji rynkowej nie osiągają zakładanych wyników i jest to element naszego planu – dodaje.

Łącznie od września zamkniętych zostało dziesięć marketów. – Dziś głównym wyzwaniem jest jak najszybsze cięcie tych kosztów. Jeśli nie zamkniemy nierentownego sklepu dziś, tylko za miesiąc, to przez miesiąc poniesiemy dodatkowe koszty… Kluczowa dla nas jest szybkość zrealizowania procesu optymalizacji wydatków – mówi Adam Chechłowski, prezes Capital Partners, który w lutym tego roku stał się właścicielem Piotra i Pawła.

Dodatkowo zarząd prowadzi negocjacje z inwestorami branżowymi, którzy byliby zainteresowani kupnem sklepów od sieci. We wrześniu Biedronka stała się właścicielem 5 takich obiektów.

A jak wygląda aktualna sytuacja finansowa sieci? – Wychodzimy na prostą - zarówno pod względem wyników finansowych, jak i zatowarowania sklepów. Ruszamy z kampaniami promocyjnymi. W listopadzie otworzymy wzorcowy sklep. Będzie to przebudowa istniejącego już obiektu w Poznaniu – zapowiada Aleksander Rosa, rzecznik sieci Piotr i Paweł.

Od momentu otwarcia postępowania sanacyjnego wszystkie długi, które miała spółka uległy czasowemu zamrożeniu. Firma musi jedynie regulować płatności na bieżąco. Czy tak jest?

– Spółka Piotr i Paweł wynajmuje ode mnie powierzchnię na prowadzenie sklepu w Rumi (koło Gdyni). Jej wcześniejszy dług został zamrożony, ale teraz także mam problem z wyegzekwowaniem swoich pieniędzy. Dopiero telefon do sędziego prowadzącego postępowanie sanacyjne spowodował, że spółka wypłaciła mi należność za wrzesień i październik – opowiada Zbigniew Ogonek, właściciel firmy Ogo.

Zdaniem zarządu spółki to wynajmujący stwarza trudności w normalnym funkcjonowaniu sklepu.

– Nie chcę ich tutaj, ale zobowiązuje mnie umowa

– mówi Ogonek.

Podobna sytuacja spotkała spółkę w warszawskim Centrum Handlowym Skorosze. Tu właściciel rozwiązał umowę najmu lokalu. – Takie działanie uznajemy również za podjęte rozmyślnie w złej wierze narażające nas na straty. Grupa Piotr i Paweł w restrukturyzacji będzie dochodziła w tym zakresie swoich praw na drodze sądowej – zapowiada A. Rosa. – Podstawą rozwiązania nie były kwestie zaległości płatniczych – zaznacza.

Postępowanie sanacyjne

Sanacja to rozwiązanie wprowadzone do polskiego systemu prawnego w 2016 roku. Jej celem jest stworzenie firmie możliwości przeprowadzenia restrukturyzacji i wyjścia na prostą. W czasie postępowania sanacyjnego firma jest chroniona przed egzekucją i może dalej prowadzić swoją działalność.

Zarząd Piotra i Pawła zdecydował się na złożenie wniosku o sanację, gdy niektórzy jego wierzyciele złożyli wniosek o upadłość spółki. Sanacja umożliwia dalsze działania firmy i daje szanse na odzyskanie 100 proc. należności wszystkim wierzycielom firmy. W przypadku postępowania upadłościowego jest to niemożliwe.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Piotr i Paweł nie znika z rynku, ale czy się na nim utrzyma? Niektórzy wynajmujący wypowiadają umowy - Plus Głos Wielkopolski

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl