Paweł Siennicki: Czy Polska wciąż jest państwem teoretycznym?

Paweł Siennicki
Paweł Siennicki
Paweł Siennicki
Paweł Siennicki Polska Press
Stara prawda to, że punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia. Ostatnią ilustracją tego powiedzenia jest reakcja na opublikowanie starego nagrania spotkania z udziałem Mateusza Morawieckiego.

O tej taśmie media pisały już dawno, teraz Onet opublikował całość nagrania. (O tej sprawie i jej konsekwencjach pisze Piotr Zaremba). Sam uważam, że na tym nagraniu nie ma nic kłopotliwego dla premiera. Intrygujące jest jednak, jak politycy, komentatorzy, głoszący jeszcze kilka lat temu, że publikowanie prywatnych rozmów jest nieetyczne, dziś zapominają o tym, co sami mówili jeszcze niedawno. Faktem jest, że roz-mowa z udziałem premiera Morawieckiego jest mocno prywatna. Dla mnie najważniejsza jest jednak inna kwestia. Otóż, najbarwniejszą z rozmów ujawnionych w czasach rządów Platformy Obywatelskiej jest nagranie spotkanie ówczesnego szefa MSWiA Bartłomieja Sienkiewicza z Markiem Belką, prezesem NBP. To rozmowa najwięcej mówiła o mechanizmach, jakie rządzą Polską, światem. Sienkiewicz mówi tam również o braku koordynacji służb odpowiedzialnych za ściganie przestępstw gospodarczych - „Państwo polskie istnieje teoretycznie. Praktycznie nie istnieje - dlatego, że działa poszczególnymi swoimi fragmentami, nie rozumiejąc, że państwo jest całością. Tam, gdzie państwo działa jako całość, ma zdumiewającą skuteczność”. Zwrot „państwo teoretyczne” i obietnica zerwania z tym stanem stała się kołem zamachowym kampanii, która przyniosła sukces PiS w wyborach prezydenckich i parlamentarnych. Zatem czy po trzech latach rządów PiS Polska przestała nim być? Gdzieś przestała, w wielu miejscach trwa to w najlepsze. I posłużę się tylko dwoma przykładami.

Akurat przykładem świadczącym o zerwaniu z „państwem teoretycznym” - skądinąd podnoszonym przez obóz władzy w reakcji na „taśmę Morawieckiego” - jest sprawa uszczelnienia podatku VAT. Uczciwie trzeba przyznać, że rząd PiS potrafił zaimplementować rozwiązania przygotowane jeszcze w czasach PO, i dokonać radykalnej zmiany. Tak, w tym obszarze państwo wreszcie zadziało w sposób skoordynowany i faktycznie wykazało się zdumiewającą skutecznością. I to jest niezaprzeczalny sukces Mateusza Morawieckiego. Niemniej podnoszenie przez polityków PiS, że opublikowanie nagrania biesiadnego spotkania obecnego premiera ze znajomymi właśnie teraz jest odwetem za działania w sprawie VAT czy spiskiem mającym na celu wywrócenie rządu, jest zwyczajnie głupie i świadczy o traktowaniu wyborców jako istot bezrozumnych.

Gdzie państwo pozostaje teoretyczne? Choćby w sprawie rozwiązania samej „afery taśmowej”. Tak, nie doczekaliśmy się wyjaśnienia afery przez służby państwa polskiego do samego końca. Poznaliśmy, jak się wydaje, pionki, ale nie wiemy, kto nimi poruszał, kim były prawdziwe figury.

Choćby miało to zaboleć, trudno bez tych wyjaśnień mówić o sprawności państwa. Naprawdę, świadomość, że ktoś ma jeszcze pokaźną bi-blioteczkę z nagraniami (zresztą nie wiadomo, w czyim są one posiadaniu, kiedy i w jakich okolicznościach zostaną „odpalone”, jak bardzo znów wywrócą polską politykę), jest kwestią także bezpieczeństwa państwa, a nie tylko dobrego samopoczucia osób, które zostały nagrane.

POLECAMY:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 1

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

s
solidarna hańba !
Miliony lat temu w wielkich bulach narodził się nasz naród. Przez całą historię swego istnienia musiał wciąż walczyć z przeciwnościami losu a głównie z komunizmem. Dzięki swemu intelektowi i szczęśliwej ręce potrafiącej postawić ptaszka w odpowiedniej chwili na właściwych władców wreszcie po tylu latach potwornej niedoli, zaborów, wojen, życia na granicy egzystencji i zagrożenia istnienia jako naród, znalazła się grupa światłych, ideowych, kryształowych, nieprzekupnych, nawet wódą i ośmiorniczkami, uparcie z determinacją dążącej do wyzwolenia umęczonego narodu i spełnienia jego najskrytszych marzeń. Dziś wreszcie dołączyliśmy do obywateli wolnego świata. Pod wodzą solidarnych szeryfów nareszcie mamy prawdziwie niepodległy kraj, szczęśliwych i bogatych obywateli. Od prawie 30 lat Polska jest prawym, sprawiedliwym krajem traktującym równo swoich obywateli. Nie ma drugiej takiej Ojczyzny, to wreszcie jest dom suwerena. I cieszy, że takie filmy jak pokazany dziś w nocy w telewizji publicznej Pitbul mówiący o Polsce jak o patologicznej bandyckiej melinie gdzie politycy i policja jest na usługach bandziorów pilnujących by nic nie przeszkodziło gangsterom w robieniu interesów a naród nie miał innej możliwości niż harówka na ich fortuny jest tylko fantazją twórców, którzy za tantiemy i prawa autorskie budują sobie pałace sprawiedliwości.
Wróć na i.pl Portal i.pl