Orkan Fryderyka. Pod Wrocławiem wiało 113 km/h! 250 interwencji straży

Blisko 250 razy interweniowali strażacy od wczorajszego wieczora w związku z orkanem Fryderyka, który przeszedł przez region. Najgorsza sytuacja była w rejonie Lubania i Zgorzelca. Wiatr wiał z prędkością 113 km/h. Jak informuje oficer dyżurny KW PSP we Wrocławiu wiatr zerwał ponad 30 dachów, m.in. w Stroniu Śląskim, gdzie z budynku wielorodzinnego ewakuowano 27 osób.

Silny wiatr zrywał także linie energetyczne. Bez prądu było ponad 5 tysięcy osób. Strażacy wciąż usuwają z dróg wokół Lubania.

Znacznie spokojniej było we Wrocławiu. Tutaj strażacy wyjeżdżali do usuwania skutków orkanu jedynie 10 razy. Między innymi wiatr wywrócił choinkę na pl. Grunwaldzkim, która spadła na jezdnię.

Orkan w Polsce pojawił się w czwartek po godz. 16. Najsilniejsze porywy wiatru notowane były w okolicach Zgorzelca, które osiągały nawet do 107 km/h. W Jeleniej Górze odnotowano porywy do 97 km/h, a w Kłodzku do 90 km/h. Również na zachodzie regionu najwięcej pracy ze skutkami wichury mieli strażacy - do godz. 22 interweniowali niemal 200 razy. Głównie chodziło o połamane drzewa i konary, a także uszkodzone czy zerwane dachy.

Orkan na zachodzie spowodował również ogromne problemy z prądem. Na skutek wiatru wyłączenia energii elektrycznej objęły powiat lubański, zgorzelecki, jeleniogórski, kamiennogórski, złotoryjski, bolesławiecki i lwówecki. Ze względu na dużą ilość awarii w sieci, czas oczekiwania na połączenie z konsultantem 991 jest wydłużony. W innych rejonach Dolnego Śląska także doszło do wielu awarii energetycznych.

Ponadto z powodu awarii w elektrowni Turów, przez kilka godzin ogrzewania nie miała część mieszkańców Bogatyni.

Po godz. 18 doszło do awarii energetycznej również we Wrocławiu, na Złotnikach, Kuźnikach. Prądu nie było przy następujących ulicach: Kielecka, Skarżyńskiego, Złotnicka, Jarosławska, Zakopiańska, Nowotarska, Bocheńska, Jerzmanowska, Grybowska, Gałowska, Przemyska, Piołunowa, Rdestowa, Częstochowska, Graniczna, Limanowska, Chęcińska, Żwirowa, Rakietowa.

Ok. godz. 21 do awarii doszło również pod Wrocławiem - w miejscowościach Groblice, Kotowice, Ratowice, Łukaszowice, Ozorzyce, Bogusławice, Sulęcin, Sulimów, Grodziszów, Zębice. Problemy były również w powiatach średzkim, wołowskim, oleśnicki.

Tymczasem ok. godz. 21.30 na drodze krajowej nr 3 w pobliżu Nowej Wsi Legnickiej (odcinek Legnica - Jawor) przewróciła się ciężarówka. Z pojazdu wyciekły płyny eksploatacyjne. W miejscu zdarzenia ruchem kierowała policja. - Jechałem z prędkością może 30-40 kilometrów na godzinę. Poczułem, że autem zaczęło kiwać. Dzięki temu, że miałem zapięte pasy, nic mi się nie stało – relacjonował na antenie TVN 24 kierowca, Władysław Marcjanek.

We Wrocławiu i okolicach najbardziej wiało po godz. 23. Jak poinformował fanpage Strzelin998, na stacji pomiarowej Gęsiniec odnotowano porywy o prędkości 113 km/h.

Na efekty, nie trzeba było długo czekać. W miejscowości Karczyn zerwało dach z budynku gospodarczego! Przez niemal godzinę zablokowana była droga Strzelin - Wrocław. W okolicy miejscowości Nowojowice zerwana została linia wysokiego napięcia, która spadła na jezdnię.

Co potrafi orkan Fryderyka? Kliknij i zobacz [FILMY]

– Silny wiatr związany będzie z głębokim niżem znad Wysp Brytyjskich. Niż przyniesie nad Wrocław i cały Dolny Śląsk także opady. Gdy już przejdzie przez nasz region możemy spodziewać się ochłodzenia – mówi Kurowski. Wiatr powinien osłabnąć w piątek rano.

Przed silnym wiatrem ostrzegali także urzędnicy. Radzili, aby zabezpieczyć zwłaszcza balkony, ogródki i podwórka,
– Prosimy także mieszkańców o parkowanie samochodów w miejscach nie narażonych na spadające konary lub inne ruchome i ciężkie przedmioty, a na ulicach o dostosowanie prędkości jazdy do warunków atmosferycznych – zaznacza Małgorzata Szafran w imieniu centrum zarządzania kryzysowego.