Nocny szturm na parlament Gruzji. Wszystko przez prowokacyjne wystąpienie rosyjskiego posła [ZDJĘCIA] [WIDEO]

Kazimierz Sikorski
Kazimierz Sikorski
Zamieszki w Tibilisi
Zamieszki w Tibilisi AP/Associated Press/East News
Wystąpienie rosyjskiego deputowanego w gruzińskim parlamencie wywołało wzburzenie opozycji i mieszkańców stolicy. Tłum wyszedł na ulice i ruszył na parlament. Policja z trudem obroniła budynek.

Dziesiątki rannych, krwawe zamieszki na ulicach gruzińskiej stolicy, nocny szturm na parlament, który chciał opanować rozwścieczony tłum i niepewna sytuacja, która grozi wybuchem kolejnych protestów.

Nie można wykluczyć, że po tych zamieszkach może dojść do wyborów, opozycja wzywa swoich zwolenników do działania. A wszystko przez obecność zaproszonego na posiedzenie sesji parlamentu Gruzji rosyjskiego deputowanego, który już wcześniej nie krył wrogości wobec Gruzji.

Siergiej Gawriłow zwrócił się po rosyjsku do gruzińskich posłów przemawiając z fotela przewodniczącego. Elene Chosztaria, posłanka opozycyjna mówiła, że to policzek wymierzony przez Rosjanina całej Gruzji.

Inni opozycjoniści przypominali, że w przeszłości Gawriłow popierał niepodległość Abchazji, separatystycznego regionu gruzińskiego. Lider Gruzińskiego Marzenia-Demokratycznej Gruzji powiedział zachodnim dziennikarzom, że rosyjska delegacja opuści jego kraj. Dodał on, że organizatorzy międzynarodowego spotkania muszą teraz wytłumaczyć się z tego incydentu narodowi.

Gawriłow Brał udział w Międzyparlamentarnym Zgromadzeniu Prawosławnym (IAO), organie powołanym przez grecki parlament w 1993 roku dla wspierania relacji między prawosławnymi chrześcijanami. Posłowie opozycji w prozachodnim parlamencie Gruzji wezwali do protestów w odpowiedzi na wystąpienie Gawriłowa, który zwrócił się do deputowanych po rosyjsku, wywołując ich gniew i wściekłość.

Policja powstrzymała tłum przed wtargnięciem do budynku parlamentu używając gazu łzawiącego i gumowych kul. Według doradcy gruzińskiego premiera Mamuki Bakhtadze, cytowanego przez agencję prasową AFP, w protestach rannych zostało około 40 policjantów i ponad 30 demonstrujących.

Niektórzy z demonstrantów nosili flagi Unii Europejskiej i transparenty z napisami: Rosja jest okupantem. Giga Bokeria, opozycyjny poseł z proeuropejskiej partii Gruzji, powiedział AFP, że wiec przed parlamentem był „spontanicznym protestem zwykłych Gruzinów”.

Posłowie opozycji zablokowali prezydium parlamentu i zażądali, aby Gawriłow przestał przemawiać. Pod tym naciskiem sesja została zawieszona a sam Gawriłow opuścił Gruzję.

Świadkowie opisywali dramatyczne próby wdarcia się ludzi do budynku. Mówiono o brutalnej akcji policji, o ludziach pokrwawionych od gumowych kul i bezradnie potrzebujących pomocy.

Spontaniczna demonstracja
Demonstracja była spontaniczna. Była odpowiedzią na apele opozycji by protestować przeciwko temu, co wielu Gruzinów było uznało za oburzające, kiedy zobaczyli rosyjskiego posła z „okupującego” kraju wchodzącego do ich parlamentu.

Antyrosyjskie nastroje są bardzo silne w Gruzji, która w 2008 roku toczyła wojnę z Rosją o swój region Osetię Południowej. Osetię Południową jak i kolejny separatystyczny region Abchazję wspiera Rosja zarówno finansowo, jak i militarnie.

Kiedy Gruzja ogłosiła niepodległość od Związku Radzieckiego w 1991 r. wybuchły konflikty o separatystyczne regiony Abchazję i Osetię Południową. W sierpniu 2008 r. Gruzja podjęła próbę odzyskania Osetii Południowej, z którą walczyła w wojnie w latach 90. XX wieku.

Rosyjskie wojska wyparły siły gruzińskie z Osetii Południowej i Abchazji. Po zawieszeniu broni Moskwa wycofała większość swoich wojsk z tych części Gruzji, nadal jednak utrzymuje garnizony w Osetii Południowej i Abchazji, uznając oba regiony za „niepodległe” państwa.

Od tego czasu stosunki dyplomatyczne między Rosją a Gruzją zostały zerwane. Rosja jest także wściekła na Gruzję, bo ta ma ambicje przystąpienia do Unii Europejskiej i NATO.

Nie można wykluczyć, ze po tym, co się stało w parlamencie fala niepokojów nie opadnie w Gruzji, nie wyklucza się nawet nowych wyborów.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl