Niemiecka skrajna prawica rośnie w siłę. Prorosyjska AfD jest już drugą siłą

OPRAC.:
Grzegorz Kuczyński
Grzegorz Kuczyński
Założona w lutym 2013 r. na tle kryzysu euro i protestów przeciwko polityce finansowej niemieckiego rządu, Alternatywa dla Niemiec była przede wszystkim partią eurosceptyczną.
Założona w lutym 2013 r. na tle kryzysu euro i protestów przeciwko polityce finansowej niemieckiego rządu, Alternatywa dla Niemiec była przede wszystkim partią eurosceptyczną. STRINGER/AFP/East News
Alternatywa dla Niemiec (AfD) złapała wiatr w żagle i pnie się w górę w sondażach. Przyczyna? Niechęć większości Niemców do pomagania Ukrainie, gospodarcze problemy w kraju, wreszcie sprzeciw wobec imigracji.

Ostatnie sondaże potwierdzają, że AfD stała się siłą polityczną nr 2 w Niemczech. Choćby sondaż na zlecenie „Spiegla” wskazuje na 20 proc. poparcia dla partii (plus siedem punktów procentowych od początku roku), przy 19 proc. SPD. Liderem pozostają chadecy z CDU/CSU. W innych badaniach z ostatnich tygodni AfD ma 18-20 proc. Co stoi za nagłym wzrostem popularności populistycznej partii?

Wroga imigracji, przyjazna Rosji

Założona w lutym 2013 r. na tle kryzysu euro i protestów przeciwko polityce finansowej niemieckiego rządu, Alternatywa dla Niemiec była przede wszystkim partią eurosceptyczną. Sprzeciwiała się delegowaniu uprawnień z poszczególnych państw do instytucji UE i opowiadała się za zniesieniem euro. AfD stała się wtedy bardzo popularna wśród wielu zwolenników liberalizacji polityki gospodarczej. Ale po cichu jej ideolodzy skupili się na populistycznym motywie, który poruszył umysły niemieckich wyborców po kryzysie migracyjnym w 2015 roku. W tym czasie AfD zaczęła wzywać do ograniczenia migracji i wydalenia z kraju wszystkich obcokrajowców "drugiej kategorii".

AfD wyrosła więc jako licząca się siła polityczna na fali krytyki masowej imigracji w 2015 roku. Już wtedy była jednocześnie prorosyjska. Później przyszła pandemia COVID-19. AfD prowadziła kampanię przeciwko szczepieniom i wszelkim ograniczeniom związanym z walką z pandemią. Ta kampania jednak niewiele dała partii, której notowania zaczęły mocno spadać. Wojna na Wschodzie tchnęła w AfD nowe życie. Stawiając się w kontrze do poczynań rządu wspierających (można o skali pomocy oczywiście dyskutować) Ukrainę partia w kraju, gdzie większość mieszkańców jest de facto prorosyjska, musiała zacząć zyskiwać w notowaniach. Ostatnio tak wysokie notowania AfD miała w 2018 roku.

AfD twierdzi, że wojna na Ukrainie nie jest sprawą Niemiec. Rząd, według Alternatywy dla Niemiec, marnuje jedynie pieniądze budżetowe na obronę i dostawy broni na Ukrainę, zamiast kierować je na potrzeby „rdzennych Niemców”. Chociaż obecna współprzewodnicząca frakcji AfD w Bundestagu, Alice Weidel, potępiła agresję Rosji na Ukrainę w kwietniu 2022 roku, jej koledzy z partii nie zaprzestali kontaktów z Kremlem. Sama Weidel również zdecydowanie sprzeciwiła się sankcjom nałożonym na Rosję przez Unię Europejską. Rosja jest postrzegana przez partię jako kraj przyjazny. Wielu członków Alternatywy dla Niemiec chętnie przyjmuje zaproszenia z Kremla, regularnie podróżując na Krym lub do Moskwy i bratając się z członkami Dumy. Ostatnio trzech deputowanych AfD odbyło taką podróż we wrześniu 2022 roku.

Skuteczni populiści

W 2017 r. Alternatywa stała się trzecią najsilniejszą partią parlamentarną, a od 2018 r. jest obecna we wszystkich landtagach. W 2020 r. pojawiła się propozycja objęcia AfD wewnętrznym nadzorem wywiadowczym. Uzasadnieniem było "wystąpienie partii przeciwko wolnemu demokratycznemu państwu prawa". Partia jest szczególnie popularna we wschodnich landach, czyli na terenie byłej NRD. Umiejętnie wykorzystuje poczucie niższości, niezadowolenie z faktu, że wschodnie landy są wciąż mniej rozwinięte gospodarczo, poczucie pomijania i protest przeciwko „tym na górze”, a także popularne teorie spiskowe i silne nastroje rasistowskie w tych częściach Niemiec. Wzrost znaczenia skrajnej prawicy jest szczególnie widoczny we wschodnioniemieckich landach Brandenburgii, Saksonii i Turyngii, gdzie w przyszłym roku odbędą się wybory i gdzie AfD prowadzi obecnie w sondażach.

Niedawny kryzys gazowy związany z wojną na Ukrainie był na rękę AfD, podobnie jak kiedyś kryzys euro i fala migracji w 2015 roku. Wykorzystując fakt, że działania rządu w warunkach inflacji stają się niepopularne wśród społeczeństwa, partia zdobywa punkty, krytykując wszystkie proponowane rozwiązania rządowe, ale nie przedstawiając żadnych alternatyw. Odrzucenie rosyjskiego gazu i ropy oraz gwałtownie rosnące ceny energii zapłodniły grunt dla populistycznych haseł. Rosnąca liczba osób ubiegających się o azyl dodatkowo przyczyniła się do wzrostu znaczenia skrajnej prawicy. Od czerwca ubiegłego roku do marca tego roku liczba wniosków o azyl w Niemczech wzrosła ponad dwukrotnie, do około 25 000 miesięcznie. Co charakterystyczne, z sondażu zleconego przez telewizję ARD wynika, że tylko jedna trzecia wyborców Alternatywy wybrałaby ją z przekonania. Reszta zagłosowałaby na nią z powodu niezgody na politykę koalicji rządowej i rozczarowania innymi partiami.

źr. Radio Swoboda, Politico

lena

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 13

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

p
pan Szczota
21 czerwca, 7:47, gość:

POtomkowie kacapów, tak jak u nas

21 czerwca, 7:56, maximus:

masz racje wiekszosc w PiS razem z kaczynskim to potomkowie popierajacych rosje

No proszę, jak tuskogłowi zmieniają narrację w locie. A jeszcze 10 lat temu oskarżaliście PiS o "wymachiwanie szabelką" i chęć wypowiedzenia wojny Rosji.

p
pan Szczota
21 czerwca, 7:47, gość:

POtomkowie kacapów, tak jak u nas

21 czerwca, 07:56, maximus:

masz racje wiekszosc w PiS razem z kaczynskim to potomkowie popierajacych rosje

21 czerwca, 07:57, gość:

a wczoraj mówiłeś, że PIS to rusofoby i chce napaść na twoją Matkę rosję

21 czerwca, 8:03, gość:

a ruski tusk mówił, że nie POzwoli żeby rusofoby z PiS rzucały piach w tryby polsko-rosyjskiej współpracy

21 czerwca, 9:50, zb:

Bo dla nich PiS jest raz ruski,a raz rusofobiczny zależnie od tego co PO.ebom pasuje do narracji " PiS jest br[orbaźliwe], PiS jest zły" :):)

21 czerwca, 9:53, zb:

Słowo " brzy..dki" uznano za obraźliwe,i słusznie. Ale dlaczego w takim razie plucie na POtęgę i używanie naprawdę niewybrednych epitetów jest uznawane za nie obraźliwe?

Raczej za obraźliwe uznano to, co jest po "br". Chodzi o pewną narodowość, kojarzoną z górą Synaj (a przez niektórych z Eskimosami).

z
zb
21 czerwca, 7:47, gość:

POtomkowie kacapów, tak jak u nas

21 czerwca, 7:56, maximus:

masz racje wiekszosc w PiS razem z kaczynskim to potomkowie popierajacych rosje

To już nie rusofoby? :):):):). Wasza głuPOta przeraża.

z
zb
21 czerwca, 7:47, gość:

POtomkowie kacapów, tak jak u nas

21 czerwca, 07:56, maximus:

masz racje wiekszosc w PiS razem z kaczynskim to potomkowie popierajacych rosje

21 czerwca, 07:57, gość:

a wczoraj mówiłeś, że PIS to rusofoby i chce napaść na twoją Matkę rosję

21 czerwca, 8:03, gość:

a ruski tusk mówił, że nie POzwoli żeby rusofoby z PiS rzucały piach w tryby polsko-rosyjskiej współpracy

21 czerwca, 9:50, zb:

Bo dla nich PiS jest raz ruski,a raz rusofobiczny zależnie od tego co PO.ebom pasuje do narracji " PiS jest br[orbaźliwe], PiS jest zły" :):)

Słowo " brzy..dki" uznano za obraźliwe,i słusznie. Ale dlaczego w takim razie plucie na POtęgę i używanie naprawdę niewybrednych epitetów jest uznawane za nie obraźliwe?

z
zb
21 czerwca, 7:47, gość:

POtomkowie kacapów, tak jak u nas

21 czerwca, 07:56, maximus:

masz racje wiekszosc w PiS razem z kaczynskim to potomkowie popierajacych rosje

21 czerwca, 07:57, gość:

a wczoraj mówiłeś, że PIS to rusofoby i chce napaść na twoją Matkę rosję

21 czerwca, 8:03, gość:

a ruski tusk mówił, że nie POzwoli żeby rusofoby z PiS rzucały piach w tryby polsko-rosyjskiej współpracy

Bo dla nich PiS jest raz ruski,a raz rusofobiczny zależnie od tego co PO.ebom pasuje do narracji " PiS jest br[orbaźliwe], PiS jest zły" :):)

E
Ehh
I tak im długo schodzi. Pewnym punktem programu będzie OBRONA NIEMCOW PRZED ROSZCZENIAMI....W sumie zupełnie tak jak PYSu .I po chwili będzie cały cykl podJudzania jednych na drugich i...łup.
g
gosc
Od dawna twierdzę że RFN to NRD-bis
K
Krzychu
Myślałem, że jak Orlen zajmie się mediami, to odwróci kłamstwa komunistyczne. Jednym z nich jest nazywanie nazizmu skrajna prawicą. Nazizm to był ruch narodowo - SOCJALISTYCZNY. Zatem, jako ruch socjalistyczny nie mógł być prawicą. Nazizm to lewica, tylko podbudowana ideą wielkości narodu. AfD jako partia mrugająca przyjaźnie okiem w stronę zwolenników neonazizmu nie jest żadną "skrajna prawicą" tylko jedną z lewicowych partii niemieckich. Taki tytuł jaki dał i.pl to może ukazać się na stronach Wyborczej ale nie w rzetelnym portalu informacyjnym!
g
gość
21 czerwca, 7:47, gość:

POtomkowie kacapów, tak jak u nas

21 czerwca, 07:56, maximus:

masz racje wiekszosc w PiS razem z kaczynskim to potomkowie popierajacych rosje

21 czerwca, 07:57, gość:

a wczoraj mówiłeś, że PIS to rusofoby i chce napaść na twoją Matkę rosję

a ruski tusk mówił, że nie POzwoli żeby rusofoby z PiS rzucały piach w tryby polsko-rosyjskiej współpracy

g
gość
21 czerwca, 7:47, gość:

POtomkowie kacapów, tak jak u nas

21 czerwca, 07:56, maximus:

masz racje wiekszosc w PiS razem z kaczynskim to potomkowie popierajacych rosje

a wczoraj mówiłeś, że PIS to rusofoby i chce napaść na twoją Matkę rosję

m
maximus
21 czerwca, 7:47, gość:

POtomkowie kacapów, tak jak u nas

masz racje wiekszosc w PiS razem z kaczynskim to potomkowie popierajacych rosje

g
gość
POtomkowie kacapów, tak jak u nas
z
zb
Prawica która popiera Rosję:):).
Wróć na i.pl Portal i.pl