9/17
Spore kontrowersje wywołało wśród kibiców powołanie przez...
fot. Piotr Hukało

Lechia Gdańsk

Spore kontrowersje wywołało wśród kibiców powołanie przez Adama Nawałkę Sławomira Peszki. Pomocnik udał się na zgrupowanie do Wrocławia, lecz infekcja wirusowa uniemożliwiła mu wystąpienie w starciach z Nigerią oraz Koreą Południową. Więcej szczęścia miał Adam Chrzanowski. Podstawowy zawodnik drużyny z Gdańska był naturalnym wyborem także dla prowadzącego kadrę U-19 Dariusza Dźwigały. Selekcjoner postawił na niego w eliminacyjnych meczach przeciwko Czechom oraz Włochom, pozwalając odpocząć w ostatnim starciu przeciwko Grecji.

Mimo ciężkiej kontuzji oraz faktu, że swój ostatni mecz rozegrał w lipcu ubiegłego roku, Lukas Haraslin otrzymał powołanie do reprezentacji Słowacji U-21. W pierwszym z dwóch rozgrywanych w ramach eliminacji MME-U21 spotkań z Albanią powrócił na boisko po długiej przerwie. – Osiem miesięcy to bardzo długi okres, cieszę się że w końcu udało mi się wrócić – mówił dla oficjalnej strony Słowackiego Związku Piłki Nożnej. – Ciężko powiedzieć jak będzie wyglądało to dalej, ale na razie moje kolano się trzyma i wszystko jest w porządku. Kolejne spotkania nie powinny stanowić dla mnie problemu. I tak jak zapowiadał, nie stanowiły. W kolejnym, tym razem domowym, meczu z Albanią lechista znalazł się w wyjściowym składzie. Za zaufanie otrzymane od nowego trenera, odwdzięczył się świetnym występem oraz bramką. Teraz wysoki poziom pragnie zaprezentować również w klubie.

Optymistycznie na kolejne tygodnie pozwala patrzeć także dobra forma Simeona Sławczewa. Bułgar spotkał się na zgrupowaniu reprezentacji z grającym w Pogoni Szczecin Spasem Delevem i wraz z nim wystąpił w dwóch towarzyskich spotkaniach: przeciwko Bośni i Hercegowinie, a także Kazachstanowi. Ustawiony w środku pola Lechista odpowiadał za pomoc defensywie.

Zadowolonym z gry może być jedynie po starciu z Kazachami. W pierwszym meczu Bułgaria uległa bowiem Bośni i Hercegowinie 0:1.
Powołanie na zgrupowanie reprezentacji Kanady otrzymał Steven Vitoria. Obrońca zamiast na zgrupowaniu w Nowej Zelandii, pojawił się w towarzyskim meczu Lechii z Chojniczanką.

10/17
Wśród zawodników, których aktualnie ma do dyspozycji Romeo...
fot. brak

Legia Warszawa

Wśród zawodników, których aktualnie ma do dyspozycji Romeo Jozak, tylko niektórzy otrzymali powołania do narodowych drużyn. Dodatkowo Kasper Hamalainen z powodu choroby nie mógł skorzystać z zaproszenia. W rezultacie poza wybrańcami Adama Nawałki w seniorskich kadrach zagrali jedynie Chris Phillipps i Marko Vesović. Luksemburczyk jest regularnie zapraszany na kolejne zgrupowania. Od swojego debiutu w 2012 roku z względu na kartki oraz kontuzje opuścił tylko kilka spotkań. W tej chwili ciężko wyobrazić sobie drużynę bez niego. Nie mogło więc go zabraknąć również podczas marcowych starć z Maltą oraz Austrią. Pierwsze z nich zakończyło się dla zespołu Phillippsa zwycięstwem 1:0. Nieco mniej doświadczony na międzynarodowej arenie wydaje się być Czarnogórzec. Vesović rozegrał w reprezentacji prawie 3 razy mnie spotkań niż jego klubowy kolega. Mniej minut zanotował także podczas ostatnich spotkań, bowiem przeciwko Cyprowi zagrał jedynie w końcówce. Znacznie więcej czasu otrzymał we wtorek przeciwko Turcji. Na murawie spędził 90 minut, a mecz zakończył się remisem 2:2.

Aż trzech przedstawicieli Legii trenowało pod okiem Nawałki. Artur Jędrzejczyk wstał z ławki w przegranym z Nigerią 0:1 rozgrywanym we Wrocławiu spotkaniu. Defensor zmienił w przerwie Łukasza Piszczka, ale swoją grą nie dał zbyt wielu argumentów, by w kolejnym meczu otrzymać szansę od pierwszej minuty. We wtorek ponownie wstał z ławki rezerwowych i znowu zaprezentował się poniżej oczekiwań. 30-latek od kilku miesięcy ma problem ze znalezieniem formy, w związku z czym pojawia się coraz więcej wątpliwości czy warto powoływać go również na czerwcowe mistrzostwa. Podobnych znaków zapytania nie ma przy nazwisku Michała Pazdana. Stoper z uwagi na problemy ze zdrowiem nie mógł wystąpić przeciwko Nigerii, ale zagrał już w starciu z Koreą Południową. Podobnie jak Krzysztof Mączyński był jednym z niewielu, który na murawie spędził pełne 90 minut. Sprowadzonego latem z Wisły Kraków pomocnika oceniano za ten występ bardzo wysoko, nie tylko za dwie asysty, ale także kilka kluczowych przechwytów. To właśnie Mączyński miał wśród Polaków najwyższy wskaźnik InStat. Drugim w tej klasyfikacji okazał się Pazdan, na co w dużej mierze wpłynęło aż 93% celnych podań i 7/8 wygranych pojedynków.

Z dobrej strony pokazał się też Sebastian Szymański. Pod okiem Czesława Michniewicza rozegrał pełne 90 minut, a Polska wygrała 1:0 z Litwą i przewodzi w swojej grupie z punktem przewagi nad Danią. Co ciekawe, od swojego debiutu 18-latek ominął zaledwie jedno spotkanie, we wszystkich innych będąc ważnym elementem zespołu do lat 21. Powołanie do reprezentacji U-19 otrzymał natomiast Mikołaj Kwietniewski. Ponad tydzień spędzony we Włoszech z pewnością należał do przyjemnych, ale Biało-Czerwoni do kraju wracali z opuszczonymi głowami. To gospodarze zajęli premiowane awansem do kolejnego etapu eliminacji młodzieżowych mistrzostw Europy miejsce, a podopieczni Dariusza Dźwigały musieli obejść się smakiem. Zwyciężając z Grecją oraz remisując z Czechami uplasowali się na drugiej pozycji. Kwietniewski zagrał w dwóch z trzech spotkań, wychodząc w pierwszym składzie przeciwko rówieśnikom z Italii.

11/17
Podczas przerwy reprezentacyjnej Waldemar Fornalik nie mógł...
fot. Marzena Bugala- Azarko / Polska Press

Piast Gliwice

Podczas przerwy reprezentacyjnej Waldemar Fornalik nie mógł skorzystać z czterech spośród swoich podopiecznych. Trzech z nich ubiegły tydzień spędziło na zgrupowaniach młodzieżowych reprezentacji, natomiast Konstantin Vassiljev rozegrał swoje setne oraz 101. spotkanie w barwach reprezentacji Estonii. Na listę powołanych powrócił po bardzo długiej, spowodowanej kontuzją przerwie i od razu znalazł się w pierwszym składzie na mecz z Armenią. Swój jubileusz zakończył po godzinie, a jego zespół zremisował 0:0. Większość starcia z Gruzją pomocnik obserwował z ławki rezerwowych. Wpuszczony na ostatni kwadrans, nie był w stanie uratować swojej drużyny przed porażką.

W nie najlepszym nastroju boisko w tygodniu opuszczał również Denis Gojko. Pomocnik, który ominął listopadowe zgrupowanie kadry U-20, teraz znowu znalazł się wśród wybrańców Dariusza Gęsiora. Nie zbliżył się jednak do podstawowej jedenastki. Całe starcie z Anglią przesiedział na rezerwie, natomiast w Niemczech otrzymał tylko 21 minut. Na debiut w reprezentacji U-21 musi poczekać jeszcze Karol Angielski. Powołany przez Czesława Michniewicza napastnik mógł jedynie obserwować poczynania m.in. Patryka Dziczka. Defensywny pomocnik w wyniku zimowych transferów Piasta stracił co prawda miejsce w pierwszym składzie w klubie, lecz wciąż jest jednym z filarów reprezentacji Polski.

12/17
W weekend Portowcy zmierzyli się w ramach sparingowego...
fot. Andrzej Szkocki/Polska Press

Pogoń Szczecin

W weekend Portowcy zmierzyli się w ramach sparingowego starcia z Eintrachtem Brunszwik, lecz w ich szeregach zabrakło aż pięciu graczy. Trzech z nich zagrało w młodzieżowych reprezentacjach Polski: Jakub Piotrowski w U-21, Marcin Listkowski w U-20, natomiast powracający dopiero po kontuzji Sebastian Walukiewicz otrzymał powołanie do kadry U-19. Cała trójka pojawiła się nie tylko na zgrupowaniach swoich drużyn, ale też dostała szanse zaprezentowania się na boiskach. Piotrowski zagrał całe spotkanie z Litwą, Listkowski walczył ze swoimi rówieśnikami zarówno z Anglii jak i Niemiec, a trzeci z nich wystąpił w dwóch z trzech eliminacyjnych spotkań rozgrywanych przez Biało-Czerwonych we Włoszech. W starciu przeciwko gospodarzom zdołał nawet zdobyć jedną bramkę. Ostatecznie ekipa Dariusza Dźwigały przegrała 3:4, lecz obrońca mógł opuszczać murawę z podniesioną głową. Dla niego to pierwsze trafienie w tej kategorii wiekowej.

Zaproszenie na zgrupowanie reprezentacji Bułgarii otrzymał Spas Delev. Od jego debiutu w kadrze minęło siedem lat, lecz na swoim koncie ma jedynie 20 meczów. Aż 1/4 tej liczby zanotował od października, w tym czasie zdobywając także dwie asysty. Jedna z nich okazała się kluczową podczas poniedziałkowego starcia Bułgarii z Kazachstanem. To właśnie po podaniu pomocnika Pogoni padł jeden z goli, a spotkanie zakończyło się wynikiem 2:1. Zwyciężyć nie udało się kilka dni wcześniej. Spotkanie z Bośnią i Hercegowiną przyniosło Bułgarom porażkę 0:1, a Delev spędził na boisku ponad godzinę. W ostatniej chwili powołanie otrzymał także Lasha Dvali. Obrońca został dowołany w wyniku kontuzji jednego z kolegów. W reprezentacji Gruzji nie był jedynie statystą. Dwukrotnie wstał z ławki rezerwowych, a jego zespół nie stracił w marcu ani jednej bramki.

Pozostało jeszcze 5 zdjęć.

Polecamy

Pełny Spodek na meczu siatkarzy Polska - Niemcy. Porażka 1:3 ZDJĘCIA

Pełny Spodek na meczu siatkarzy Polska - Niemcy. Porażka 1:3 ZDJĘCIA

Mieczysław Struk wybrany na marszałka województwa

Mieczysław Struk wybrany na marszałka województwa

Górnik Zabrze: Nowy zarząd już w czwartek? Sprzedaż klubu też coraz bliżej

Górnik Zabrze: Nowy zarząd już w czwartek? Sprzedaż klubu też coraz bliżej

Zobacz również

Tragiczny wypadek w powiecie świeckim. W szpitalu zmarła jedna osoba

Tragiczny wypadek w powiecie świeckim. W szpitalu zmarła jedna osoba

Pożary to dzieło przypadku, czy celowego działania? Zapytaliśmy wiceszefa MSWiA

TYLKO U NAS
Pożary to dzieło przypadku, czy celowego działania? Zapytaliśmy wiceszefa MSWiA