Następca Prigożyna? Kiedyś Troszewa znaleźli upitego z dużą gotówką i tajnymi papierami

Władimir Putin spotkał się w czwartek z wiceministrem obrony Junus-Bekiem Jewkurowem i byłym szefem sztabu Grupy Wagnera Andriejem Troszewem ps. Siedoj. W ten sposób Putin oficjalnie namaścił Troszewa na zwierzchnika „jednostek ochotniczych” (czyli najemników) na wojnie z Ukrainą. Troszew ma być łącznikiem między takimi oddziałami a ministerstwem obrony. W którym jest zresztą już na etacie.

Jewkurow był obecny na spotkaniu Troszewa z Putinem nie bez powodu. To on kieruje całą operacją przejęcia wagnerowców. W ostatnich tygodniach Jewkurow odbył kilka podróży do krajów afrykańskich i Syrii, gdzie działały jednostki Wagnera. Jego zadaniem było przekonanie lokalnych przywódców do rozpoczęcia współpracy z rosyjskim ministerstwem obrony.

Troszew nie poparł buntu czerwcowego Prigożyna. 29 czerwca, pięć dni po zakończeniu rebelii, był jednym z 35 wagnerowców, którzy spotkali się z Putinem na Kremlu. Putin już wtedy zasugerował, aby najemnicy nadal służyli, ale pod dowództwem Troszewa. Prigożyn uważał Troszewa za zdrajcę. Jego przejście do CzWK Redut nazywał początkiem planu przejęcia wagnerowców przez resort obrony.

Podczas wojny na Ukrainie Troszew nie był zaangażowany w walkę ani w planowanie operacji, twierdzą jego byli koledzy z Grupy Wagnera. Pracował w sztabie najemniczej formacji na innych odcinkach. Oskarżano go, że wynosił tajne informacje do niezależnych mediów.

W sierpniu, kilka dni przed śmiercią Jewgienija Prigożyna i Dmitrija Utkina, jeden z dowódców wagnerowców, Anton „Lotos” Jelizarow informował, że Troszew przeniósł się do kontrolowanej przez ministerstwo obrony spółki najemniczej Redut. Tam byli wagnerowcy mogą zawierać kontrakty, unikając bezpośredniego podporządkowania się armii.

Troszew ma 61 lat. Ukończył Leningradzką Wyższą Szkołę Dowodzenia Artylerią, Michajłowską Wojskową Akademię Artylerii i Rosyjską Prezydencką Akademię Służby Państwowej. Walczył w Afganistanie, a później dołączył do MSW, dowodząc petersburskim SOBR (rodzaj milicyjnego specnazu). W 2014 r. Troszew przeszedł na emeryturę w stopniu pułkownika policji.

Po odejściu z MSW Troszew związał się z Prigożynem. Był zastępcą Utkina ps. Wagner, który dowodził formacją w boju. Troszew zajmował się sprawami organizacyjnymi, administracyjnymi, nadzorował ośrodek szkoleniowy, kadry, logistykę itd. W 2017 r. portal Fontanka pisał, że pijany do nieprzytomności Troszew został przyjęty do szpitala w Petersburgu. Miał przy sobie pięć milionów rubli i pięć tysięcy dolarów w gotówce, mapy geograficzne Syrii i arkusze kalkulacyjne dotyczące broni. Szybko pojawili się tam ludzie służb, którzy zabrali go wraz z papierami i gotówką. Sprawie ukręcono łeb.

W 2021 r. Troszew został objęty sankcjami UE za udział w walkach w Syrii po stronie prezydenta Baszara al-Asada. Dokumenty UE wymieniają go jako jednego z założycieli Grupy Wagnera, utworzonej w 2013 roku.

Nie wiadomo do końca, czy Troszew ma tylko być swoistym syndykiem masy upadłościowej Grupa Wagnera, czy dostanie więcej zadań i faktycznie w pewnym sensie stanie się kluczową postacią na odcinku formacji najemniczych walczących dla Rosji. 26 września Rybar, powiązany z rosyjskim Ministerstwem Obrony kanał Telegram, napisał, że niektórzy najemnicy, którzy odłączyli się od głównych sił CzWK Wagnera po buncie, wraz z Troszewem zaczęli wracać do Bachmutu.

Niektóre elementy Grupy Wagnera zareagowały negatywnie na przyjęcie Troszewa przez Putina i przedstawiły alternatywnego lidera. Znany kanał Telegramu związany z Wagnerem ogłosił 1 października, że 25-letni syn Jewgienija Prigożyna, Paweł Prigożyn, przejął "dowództwo" nad Grupą Wagnera i że Paweł Prigożyn negocjuje z Rosgwardią w sprawie powrotu Grupy Wagnera do operacji bojowych na Ukrainie. Bojownicy Wagnera nie będą musieli podpisywać kontraktów z rosyjskim Ministerstwem Obrony, a Grupa Wagnera zachowa swoją nazwę, symbole, ideologię, dowódców, kierownictwo i istniejące standardowe zasady operacyjne. Paweł Prigożyn jest jednak podobno marionetką szefa Służby Bezpieczeństwa CzWK Wagnera Michaiła Watanina. Szef Rosgwardii Wiktor Zołotow rozważa dopuszczenie elementów Grupy Wagnera do Rosgwardii jako oddzielnej jednostki.

mm