Napad w Łodzi. Sprawca na rowerze zaatakował pieszego. Ukradł mu cenny telefon

Wpadł po tym, jak jadąc rowerem zaatakował 34-letniego pieszego na ul. Pabianickiej w Łodzi na Górnej. Zaczęło się od tego, że rowerzysta poprosił przechodnia o użyczenie telefonu komórkowego. Odmowa tak go zirytowała, że stał się agresywny i napastliwy. Zajeżdżał pieszemu drogę i groził mu pobiciem. W pewnym momencie wyrwał 34-latkowi telefon warty tysiąc złotych i uciekł.

- Policjanci w poszukiwaniu sprawcy dokładnie sprawdzili rejon, gdzie doszło do zdarzenia. Zabezpieczyli monitoring z  pobliskich kamer. Podczas przeglądania zapisów stróże prawa rozpoznali w napastniku dobrze im znanego mężczyznę, którego w przeszłości zatrzymywali do innych przestępstw. Znając jego personalia kryminalni wytypowali i sprawdzali skrupulatnie miejsca, gdzie potencjalnie mógł przebywać. W jednym z nich, przy ul. Piotrkowskiej, został zatrzymany. Już podczas rozpytania 52-latek przyznał się do kradzieży telefonu. Jak oświadczył sprzedał go przygodnej osobie za 100 złotych, które następnie przeznaczył na zakup alkoholu – informuje Katarzyna Zdanowska z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.

Przeczytaj też o napadzie z bronią na kantor w Łodzi

Podczas śledztwa policjanci VII komisariatu na Górnej ustalili, że zatrzymany recydywista na ul. Pabianickiej i ul. Komfortowej ukradł – po pokonaniu zabezpieczeń – dwa rowery warte 1000 i 1200 złotych. Ponadto podając się za kominiarza wszedł do mieszkania przy ul. Pabianickiej i podczas „naprawy” przewodów kominowych ukradł 77-letniemu gospodarzowi portfel, w którym było ponad 800 zł. Decyzją sądu 52-latek został aresztowany tymczasowo. Grozi mu do 12 lat więzienia.