Na żwirowni w Torkach w pow. przemyskim utonął 36-letni mężczyzna [ZDJĘCIA]

red
Miejsce zdarzenia w Torkach.
Miejsce zdarzenia w Torkach. KM PSP Przemyśl
Do tragedii doszło w Torkach w pow. przemyskim.Strażacy nurkowie wyciągnęli mężczyznę na brzeg, ale mimo reanimacji nie udało się go uratować.

Do tragedii doszło w sobotę na żwirowni w Torkach w pow. przemyskim. Mężczyzna był w wodzie sam. Gdy zniknął pod taflą wody, przebywający na brzegu świadkowie, zaalarmowali służby ratunkowe.

Strażacy nurkowie z KM PSP w Przemyślu, wyciągnęli mężczyznę na brzeg. Mimo reanimacji jego życia nie udało się uratować.

- Mężczyzna, który zmarł to 36-letni mieszkaniec Torek. Na miejscu zdarzenia pracowała grupa dochodzeniowo-śledcza pod nadzorem prokuratora. Ciało zabezpieczono do badań sekcyjnych – powiedziała sierż. szt. Marta Fac z KMP w Przemyślu.

Policjanci ustalają dokładne okoliczności utonięcia.

19-letni Bartosz nie żyje. Ratował tonących w Sanie


Przechodnie uratowali dwoje dzieci przed utonięciem w rwącej wodzie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Na żwirowni w Torkach w pow. przemyskim utonął 36-letni mężczyzna [ZDJĘCIA] - Nowiny

Komentarze 8

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

A
Albin
W dniu 19.08.2017 o 21:06, Piter napisał:

I napewno był po wpływem alkohlu

 

Ludzie opamiętajcie się.Nawet jak byłby pod wpływem alkoholu nie znaczy że nie należało go ratować.Odrazu pijak i dobrze,że się utopił.Takie standardowe myślenie występuje coraz częściej w umysłach,niestety osób mieniącym się katolikami
 

M
MDM
W dniu 19.08.2017 o 22:25, Angelika napisał:

Jeżeli nie wiecie czy był pod wpływem czy nie to nie piszcie akurat jestem jego kuzynka i złe się czyta takie komentarze

 

Dokładnie.Dziś takie czasy,że wystarczy jak ktoś zadzwoni pod 112 że ktoś spożywa alkohol w miejscu publicznym,które w myśl ustawy nie jest miejscem publicznym i już policja przyjeżdża i prowokuje i proponuje ugodowo mandat 100zł.Jak się nie zgodzisz to wyleją ci piwo na spodnie i zabiorą na komendę bo jesteś posikany.Bo skuteczność i koleżeńskie układy się liczą

M
Mieszkaniec Torek
Całe zajście miało miejsce na żwirowni a nie nad Sanem, pozatym mężczyzna nie był w wodzie sam tylko z kolegą który początkowo próbował mu udzielić pomocy, ale nie gdy wiedział że nie da rady krzyczał i prosił o pomoc. Ludzie którzy w tym czasie łowili ryby nie opodal wezwali służby ratunkowe, a sam kolega który próbował mu udzielić pomocy uciekł.
M
Mieszkaniec Torek
Całe zdarzenie miało miejsce na tzn.,,żwirowni" w Torkach a nie nad Sanem, pozatym mężczyzna nie był w wodzie sam, tylko z kolegą w podobnym wieku, który początkowo próbował go ratować, ale gdy wiedział ze nie da rady, krzyczał i prosił o pomoc. Ludzie, którzy widzieli zdarzenie wezwali służby ratunkowe, a sam jego kolega,który próbował go ratować uciekł.
A
Angelika
Jeżeli nie wiecie czy był pod wpływem czy nie to nie piszcie akurat jestem jego kuzynka i złe się czyta takie komentarze
P
Piter
I napewno był po wpływem alkohlu
P
Piter
I napewno był po wpływem alkohlu
B
Bodygard

Kolejna ofiara Sanu.Miejmy nadzieję,że tego lata ostatnia

Wróć na i.pl Portal i.pl