Michał Milowicz oświadczył się swojej o 13 lat młodszej partnerce. "Wszystko wyszło na jaw"

Michał Milowicz nie jest jedną z tych gwiazd, które chętnie opowiadają w mediach o swoim życiu prywatnym. Tym razem zdecydował się na wyjątek. Przed kilkoma tygodniami aktor opublikował w mediach społecznościowych romantyczne zdjęcie ze z wakacji w Tajlandii, na którym pozuje ze swoją partnerką Katarzyną Kędzięrską.

Wiadomo, że ukochana aktora ma 39 lat, co oznacza, że jest od niego młodsza o 13 lat, a także że pracuje w bankowości.
Para coraz śmielej zaczęła pokazywać się razem publicznie, a w piątek poszła o krok dalej. Milowicz i Kędzierska wystąpili w piątek w programie "Dzień Dobry TVN". W programie opowiedzieli o okolicznościach w których się poznali, a także zdecydowali się na wyznanie, które "miało być tajemnicą".

– Poznaliśmy się w Teatrze Buffo na 25-leciu. To był taki moment integracji widzów z aktorami. Ja byłam z siostrą. Po tej części artystycznej, oficjalnej był bankiet. Michał mnie zauważył. Podszedł do mnie, zjawił się nagle i jakoś tak dalej poszło – zdradziła Katarzyna Kędzierska.

W programie wyszło na jaw, że para spotyka się już od 5 lat. Milowicz, zapytany dlaczego przez tak długi czas ukrywali swój związek, odparł: "Nie chowaliśmy się. My się nie eksponowaliśmy".

– Były burze, były róże i zmagania małe, duże. Potem nagle pojaśniało, do Tajlandii nas wywiało i radością posmyrało. To meandry naszej przyjaźni, naszego związku i w pewnym momencie postanowiliśmy, że pokażemy naszą radość i uśmiech po prostu – dodał aktor.

Po takich wyznaniach gospodarz programu Andrzej Sołtysik postanowił pójść za ciosem i zapytać wprost o zaręczyny. I - ku zaskoczeniu widzów - pojawiło się potwierdzenie.

– Były zaręczyny. To miała być nasza tajemnica, ale wyszło teraz wszystko na jaw. Michał padł na dwa kolana w pięknych okolicznościach przyrody. Też byliśmy wtedy w Tajlandii, to było około dwóch lat temu – zdradziła partnerka Milowicza.

Źródło: Pudelek

rs