Magdalena Stępień przerwała milczenie na temat romansu z Marcinem Hakielem. "Przeraziło mnie to"

W ubiegłym roku Marcin Hakiel rozstał się z Katarzyną Cichopek. Szybko okazało się, że gwiazda "M jak Miłość" wybrała życie u boku Macieja Kurzajewskiego, z którym współprowadzi "Pytanie na śniadanie" w TVP2. Po kilku miesiącach również tancerz znalazł sobie nową partnerkę. Wszystko wskazywało na to, że układa sobie życie na nowo u boku tajemniczej Dominiki. Ostatnio w sieci pojawiły się jednak spekulacje, że Hakiel rozstał się z nią i związał ze znaną celebrytką - byłą partnerką Jakuba Rzeźniczaka.

Fani tancerza przyjrzeli się jego profilowi na Instagramie i zauważyli, że przestały się tam pojawiać wspólne zdjęcia z nową ukochaną. Znalazła się za to relacja z tego samego miejsca, w którym wypoczywała Magdalena Stępień. Internauci dopatrzyli się nawet celebrytki na jednym z ujęć u Hakiela. Prawdopodobnie wybrali się na wspólny wypad do Gdańska.

Plotek o romansie nie uciszył nowy post Magdaleny Stępień, który szybko i wymownie skomentował Hakiel, pisząc o "nowym rozdziale". Później jeszcze w mediach społecznościowych tancerza pojawiło się zdjęcie, na którym w tle widać kobietę łudząco podobną do byłej partnerki Jakuba Rzeźniczaka.

W końcu Magdalena Stępień postanowiła odnieść się do tej sytuacji na InstaStories.

"Wielu z was zauważyło, że jest mnie o wiele mniej na Instagramie niż wcześniej, ale patrząc na to, co się dzieje wokół mojej osoby, nie tylko mojej, ale również Marcina, szczerze przeraziło mnie to wszystko i musiałam to sobie poukładać" - napisała.

"Ogólnie jestem przerażona tym, co dzieje się w obecnych czasach, że ludzie z show-biznesu są tak obserwowani, że każdy ich krok jest śledzony, że nie możemy żyć swoim życiem" - dodała celebrytka.

Tym samym ani nie zaprzeczyła doniesieniom o łączącej ich zażyłości, ani ich oficjalnie nie potwierdziła.

mm