„Kult morderstwa”, czyli w poszukiwaniu szpiegów Ukrainy

Piotr Grochmalski
Piotr Grochmalski
Prof. Grochmalski: Putin przekształcił współczesną Federację Rosyjską w wielkie państwo policyjne (zdjęcie ilustracyjne)
Prof. Grochmalski: Putin przekształcił współczesną Federację Rosyjską w wielkie państwo policyjne (zdjęcie ilustracyjne) Fot. kremlin.ru
W tle coraz gorszych informacji docierających do Putina z linii frontu, z polecenia Kremla, dziesiątki tysięcy agentów Federalnej Służby Bezpieczeństwa rozpoczęły operację na ogromną skalę. Ma ona ujawnić i wyeliminować osoby powiązane z ukraiński służbami. Ma to wykreować antyukraińską psychozę.

„The Moscow Times”, rosyjska gazeta ukazująca się od marca 2022 r. na emigracji w Amsterdamie, ujawnił 6 września, że FSB dokonała masowych przeszukań w 46 regionach państwa, zatrzymując w aresztach 187 osób. Mają to być rzekomo zwolennicy, zakazanego w FR ruchu Columbine i grupy Maniacy z Dniepropietrowska.

Według kreowanej intrygi przez FSB ukraińskie służby mają wykorzystywać tego typu organizacje do pozyskiwania żądnych krwi nastolatków, chcących mordować rosyjskich obywateli. Ruch Columbine wzoruje się na masakrze dokonanej w amerykańskiej szkole w 1999 r. przez 18-letniego Erica Harrisa i 17-letniego Dylana Klebolda, którzy zastrzelili 12 uczniów i nauczyciela oraz zranili 24 osoby.

Powiązanie tej operacji z początkiem roku szkolnego i z wydarzeniami sprzed 18 lat, gdy 1 września 2004 r. nastąpił atak terrorystyczny na szkołę w Biesłanie, jest oczywistą grą operacyjną FSB. W tym kontekście trzeba też traktować informację o zatrzymaniu rzekomych zwolenników Wiktora Sajenki oraz Igora Supruniuka, którzy w 2007 r., jako 19-latkowie, dokonali serii 21 krwawych mordów w ukraińskim Dniepropietrowsku. Niektóre ze swych zbrodni nagrali, a jeden z takich filmów trafił do internetu. W ten sposób FSB chce dokonać głębokiej stygmatyzacji Ukraińców, a także ukazać, że Służba Bezpieczeństwa Ukrainy wykorzystuje kult spektakularnych mordów do rzekomo skrytobójczej wojny z rosyjskim narodem.

FSB „wytropiła” agenta w Kaliningradzie

„The Moscow Times” przypuszcza, że w ramach budowanej intrygi, FSB rzekomo znalazło u zatrzymanych korespondencję z „ukraińskimi ideologami masowego mordu”. Już wcześniej kremlowskie media przytaczały wypowiedź dyrektora FSB, Aleksandra Bortnikowa, który twierdził, że ukraińskie służby specjalne wykorzystują do swych operacji na obszarze Rosji zbrodniczy kult morderstwa, wsparty ideologią nazistowską.

Starzejący się, 70-letni Bortnikow, który już od 14 lat stoi na czele coraz bardziej rozbudowywanej agencji, jest bezwolnym narzędziem Putina. Wściekłość na Kremlu spowodowana serią udanych operacji ukraińskich formacji specjalnych spowodowała presję na histeryczne poszukiwanie w całym kraju szpiegów prezydenta Zełenskiego. Po serii eksplozji linii energetycznych i torów kolejowych w regionie Kurska FSB poinformowała o schwytaniu zwerbowanego przez wywiad ukraiński mieszkańca pod pseudonimem Altendorf. Natomiast w Kaliningradzie zatrzymano 55-letniego rzekomego „zwolennika Azowa”, który miał planować sabotaż na obiektach Floty Bałtyckiej i na tamtejszym lotnisku. Agencja nie ujawniła jego nazwiska, ale „The Moscow Times" twierdzi, iż chodzi o słynnego podróżnika kaliningradzkiego Igora Kursakova. FSB przekonuje, że mężczyzna miał na sobie amatorski ładunek wybuchowy. Miał też przyznać się do winy. FSB twierdzi też, że zatrzymała „agenta SBU” w Krasnodarze, dokonała „likwidacji terrorystów” w obwodzie wołgogradzkim i „udaremniła ukraińską operację wywiadu wojskowego, której celem była rekrutacja rosyjskich pilotów”.

Policyjne państwo Putina

Sukcesy wojsk ukraińskich w obwodzie chersońskim i głębokie przełamanie frontu pod Charkowem spowodowały panikę na Kremlu i obawę, że zacznie narastać fala defetystycznych komentarzy podważających oficjalną propagandową narrację o zwycięskiej operacji rosyjskiej armii.

FSB wykorzystała też śmierć Darii Duginy w zamachu bombowym 20 sierpnia, oskarżając o jego przeprowadzenie ukraińskie służby specjalne, choć wiele wskazuje, iż była to prowokacja ludzi Bortnikowa, który ma pod sobą armię 350 tysięcy ludzi, a więc 10 razy więcej od amerykańskiego FBI. Pamiętajmy, że Stany Zjednoczone mają populację 329 mln ludzi, a więc większą o 185 mln od Rosji. To daje kosmiczną różnicę – relatywnie FSB jest więc 20 razy większe od amerykańskiej agencji. W czasach Związku Sowieckiego KGB liczyła 480 tys. ludzi, ale łącznie z 200 tys. pograniczników. Poza tym państwo bolszewickie pod koniec istnienia liczyło 293 mln ludzi, a Rosja Putina ma ledwie 144 miliony.

To pokazuje, w co przekształcił Putin współczesną Federację Rosyjską – w wielkie państwo policyjne. Jedenaście procent dorosłych mężczyzn pracuje w różnych służbach, a z osobami zatrudnionymi w sektorze zbrojeniowym, stanowią 17 procent. FSB jest najliczniejszą rosyjską służbą specjalną (Służba Wywiadu Zagranicznego liczy 13 tysięcy funkcjonariuszy, a wywiad wojskowy – GRU, to ok. 12 tysięcy agentów).

Lista wrogów. Niemcy dali przykład w Polsce

Andriej Sołdatow, rosyjski dziennikarz śledczy, który od dziesięcioleci obserwuje ewolucję putinowskich struktur siłowych, wskazuje, że wojna wywołała radykalny przełom w ich organizacji i metodach działania. Jeszcze przed agresją Bortnikow przekonywał Putina, iż agentura FSB błyskawicznie wysadzi w powietrze ukraińskie państwo. A równoczesny cios zadany przez armię będzie jak uderzenie pioruna. Po trzech dniach Kijów miał być zdobyty, a potem do roboty miały przystąpić komanda FSB.

Tuż przed wybuchem wojny na łamach „Foreign Policy", Amy Mackinnon, Robbie Gramer i Jack Detsch, ujawnili dane uzyskane przez amerykański wywiad. Wynikało z nich, że rosyjskie FSB i GRU opracowały listę wrogów FR, którzy mają być schwytani, uwięzieni lub wymordowani w pierwszej fazie wojny. Rosja sięgnęła do metod wypracowanych przez służby III Rzeszy. Listy przypominały Sonderfahndungsbuch Polen, czyli „Specjalną księgę Polaków ściganych listem gończym” – zwaną także listą „wrogów Rzeszy”, która zawierała spis ponad 61 tys. nazwisk Polaków najbardziej zasłużonych dla Polski, przeznaczonych do likwidacji w pierwszej fazie napaści na II RP.

Rozmach jak w NKWD

Plany FSB nie zostały zrealizowane, bo Ukraina obroniła swoja państwowość. Ponad pół roku po inwazji Kreml, zamiast spektakularnego zwycięstwa, ugrzęzł w wojnie, która upokorzyła wojsko i służby. Sołdatow twierdzi, że o ile przed agresją jedynie wydział, kierowany przez Siergieja Besedę, zajmował się rozpracowywaniem Ukrainy, o tyle teraz do takich działań wykorzystywana jest cała ogromna agencja. Jak podkreśla, „prawie każdy większy departament FSB jest w jakiś sposób zaangażowany w wysiłek wojenny”. Twierdzi, iż podobne zjawisko w swej skali miało miejsce w czasach NKWD w stalinowskiej Rosji.

Sołdatow zauważa, iż setki oficerów wywiadu jest wysyłanych na okupowane obszary na trzymiesięczne służbowe podróże. „Oznacza to, że wkrótce będzie wielu oficerów z doświadczeniem ukraińskim, co zmieni mentalność i sposób myślenia ludzi służących w rosyjskich służbach bezpieczeństwa”.

FSB buduje też nowy Archipelag Gułag. Na okupowanych ziemiach tworzona jest sieć obozów filtracyjnych. Sołdatow twierdzi, iż jednym z celów, którym mają one służyć, to przeprowadzanie masowej rekrutacji nowej agentury. Wykorzystuje się presję, tortury, zastraszanie. Ale FSB te same metody stosuje powszechnie wobec Rosjan. Według Sołdatowa FSB w swoich metodach poszła dalej niż jej poprzedniczka KGB i dziś w coraz większym stopniu upodabnia się do NKWD, policji politycznej używanej przez Lenina i Stalina do terroryzowania społeczeństwa ówczesnej Rosji.

Jak twierdzi Sołdatow ze względu na to, że wojna nie poszła tak jak przewidywano, na Kremlu panuje przekonanie, że będzie to długi, wyczerpujący konflikt. Dlatego FSB ma stać się głównym instrumentem wymuszania powszechnego posłuszeństwa i zastraszania Rosjan.

Piotr Grochmalski, korespondent wojenny, politolog. Wykłada m.in. na Wydziale Bezpieczeństwa Narodowego Akademii Sztuki Wojennej w Warszawie

od 7 lat
Wideo

Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl