Spis treści
Rok 2021 był wyjątkowo dobry, dlatego spadki w 2022 wydają się spore, o czym mówi Hubert Seliwiak, specjalista ds. marketingu w Polskiej Izbie Gospodarczej Maszyn i Urządzeń Rolniczych. PIGMiUR organizuje największe w kraju targi rolnicze Agro Show w Bednarach. Poza swoją sztandarową imprezą we wrześniu, w maju odbywa się Zielone Agro Show w Ułężu.
Kilka edycji miała za sobą także zimowa odsłona - halowe Mazurskie Agro Show w Ostródzie. W poprzednich latach odwoływana z powodu pandemii, w 2023 r. nie będzie jej ze względu na koszty organizacji.
Sprzedaż ciągników i przyczep rolniczych słabsza, ale niezła
Jaki jest, a właściwie był kończący się 2022 rok dla branży maszyn i urządzeń rolniczych? Wyniki rejestracji nowych ciągników pokazują kilkunastoprocentowy spadek w okresie styczeń-listopad.
- Od samego początku roku widać było, że będzie to gorszy okres i należy nastawić się na spadki sprzedaży w porównaniu do roku 2021 - wspomina Hubert Seliwiak. - Jeżeli chodzi o rejestracje ciągników, to po pierwszym kwartale br. notowaliśmy o 5 proc. mniej rejestracji niż w tym samym okresie 2021 roku, po półroczu był to już spadek o ponad 13 proc., rok 2022 skończy się z wynikiem około 15 proc. gorszym niż rok poprzedni.
PIGMiUR na koniec listopada notowała 10612 rejestracji nowych ciągników i było to o 14,7 proc. mniej niż w 2021 roku.
- Trzeba jednak pamiętać, że rok 2021, pomimo pandemii, był dla branży stosunkowo dobry. Zarejestrowano w sumie ponad 14 tys. ciągników. Poprzednio porównywalny wynik notowany był w 2014 roku. Zatem tegoroczny poziom rejestracji, który zapewne będzie oscylował między 11-12 tys. będzie i tak całkiem dobrym wynikiem - dodaje przedstawiciel Izby.
Tendencje spodkową ukazuje także kategoria przyczep rolniczych, gdzie liczba rejestracji na koniec listopada była niższa o ponad 5 proc. niż w roku 2021.
Jakie nastroje panują wśród producentów maszyn i urządzeń rolniczych?
O kryzysie w 2022 roku mówiło się bardzo dużo i w odniesieniu do różnych sektorów gospodarki. Nie omija rzecz jasna rolnictwa, które zmaga się z wysokimi kosztami produkcji - horrendalnie drogimi nawozami, kosztami energii, paliwa czy rosnącymi kosztami pracy.
- Kryzys, który dotyka nas coraz mocniej, puka również do drzwi branży maszyn i urządzeń rolniczych. Słyszymy od przedsiębiorców o znacznie mniejszej ilości zamówień na maszyny na kolejne okresy. Przyszłość stoi pod dużym znakiem zapytania, co zresztą widać w badaniach, które były przeprowadzane przez naszą Izbę na przełomie października i listopada br. - przywołuje Hubert Seliwiak.
Z badania przeprowadzonego przez Polską izbę Gospodarczą Maszyn i Urządzeń Rolniczych wynika, że:
- 54 proc. firm, które wzięły udział w badaniu, przewiduje pogorszenie się koniunktury w branży w niewielkim lub znacznym stopniu;
- ponad 45 proc. firm spodziewa się gorszych wyników sprzedaży niż w 2021 roku, to jest o ponad 10 punktów procentowych więcej niż w poprzednim cyklu badania.
- Wzrost pesymizmu widać w odpowiedziach dotyczących planowanych inwestycji. I jest to bardzo wyraźne. W marcu br. niemal 29% przedsiębiorców planowało znaczne inwestycje, obecnie jest to już tylko 16,18 proc. wskazań. Wzrósł także odsetek dotyczący rezygnacji z wcześniej zaplanowanych inwestycji. Wiosną ponad 19 proc. firm zapowiadało rezygnację z inwestycji, obecnie jest to niemal 28 proc. firm - wylicza specjalista z PIGMiUR.
Seria pożarów Premier reaguje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?