Komisja Wenecka bez informacji od rządu, ale z zaproszeniem do zwiedzania Muzeum Żołnierzy Wyklętych

Leszek Rudziński
Leszek Rudziński
Komisja Wenecka bez informacji od rządu, ale z zaproszeniem do zwiedzania Muzeum Żołnierzy Wyklętych
Komisja Wenecka bez informacji od rządu, ale z zaproszeniem do zwiedzania Muzeum Żołnierzy Wyklętych fot krzysztof kapica
Komisja Wenecka otrzymała list od wiceministra sprawiedliwości. Marcin Warchoł tłumaczy w nim, że rząd udzieli Komisji informacji, jedynie wtedy, gdy przybędzie do naszego kraju z oficjalną wizytą. Miast tego zaprasza Komisję Wenecką do zwiedzenia Muzeum Żołnierzy Wyklętych.

Wiceminister Warchoł na wstępie podkreśla, że statut Komisji Weneckiej „precyzyjnie zakreśla zamknięty krąg podmiotów uprawnionych do zaproszenia Komisji do danego państwa”.

Mianowicie mogą ją zaprosić: Komitet Ministrów, Zgromadzenie Parlamentarne, Kongres Władz Lokalnych i Regionalnych Europy, Sekretarz Generalny, Państwo, organizacja międzynarodowa lub organ uczestniczący w pracach Komisji, a zgodnie z art. 133 i 146 polskiej Konstytucji reprezentantami Państwa w stosunkach zewnętrznych są Prezydent i Rada Ministrów.

„Żaden z wymienionych podmiotów nie skierował do Komisji zaproszenia, gdyż Marszałek Senatu nie posiada takich kompetencji” - podkreśla wiceszef MS.

Wizyta Komisji Weneckiej musi być oficjalna
Warchoł dodaje, że polski rząd nie może pozwolić, aby pojawiły się w przestrzeni międzynarodowej wątpliwości co do legalności działań Komisji, gdyż mogłoby to „zaszkodzić bezstronności, apolityczności i eksperckiemu charakterowi tego znamienitego organu”.

Wiceszef MS podkreśla, że uznanie obecnej wizyty przedstawicieli Komisji jako oficjalnej byłoby
naruszeniem polskiej Konstytucji i rażącym złamaniem Statutu Komisji Weneckiej, który Polska szanuje i w warunkach prawa międzynarodowego przestrzega.

„Mając na uwadze jednoznaczne postanowienia polskiej Konstytucji i z troski o autorytet Komisji jako organu bezstronnego, apolitycznego i działającego na podstawie i w granicach prawa, jesteśmy zmuszeni uznać wizytę przedstawicieli Komisji jako nieoficjalną i nieformalną, a wszelkie Państwa ustalenia czy opinie wydane na podstawie takiej nieoficjalnej wizyty za dokumenty nie mające charakteru oficjalnych opinii czy ustaleń Komisji Weneckiej” - głosi treść listu.

Rzad udzieli informacji jeśli Komisja Wenecka przybędzie na jego zaproszenie
Ministerstwo Sprawiedliwości podkreśla, że może udzielić – i chętnie udzieli - wszelkich niezbędnych informacji dotyczących aktualnego ustawodawstwa regulującego funkcjonowanie polskiego sadownictwa przedstawicielom Komisji Weneckiej jedynie podczas ich oficjalnej wizyty. Dotyczy to więc wyłącznie sytuacji, gdy Komisja ją przeprowadzi, opierając się na prawie międzynarodowym, prawie polskim i na swoim statucie.

Resort zaprasza Komisję Wenecką do Muzeum Żołnierzy Wyklętych

„Z uwagi na nieoficjalny i nieformalny charakter wizyty jesteśmy gotowi zaprosić Państwa jako przedstawicieli Komisji do zwiedzenia Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL” - pisze Warchoł.

Dodaje, że muzeum jest miejscem symbolicznym, w którym można zobaczyć ślady okrucieństwa komunistycznego wymiaru sprawiedliwości i skutki braku rozliczenia sędziów z tego okresu.
Zaznacza, że dyrektor Muzeum dr Jacek Pawłowicz jest gotów przyjąć członków Komisji osobiście i zapoznać z aspektami historyczno-kulturowymi przemian wymiaru sprawiedliwości w Polsce.

„Niewątpliwie poznanie tego rodzaju kontekstu zmian w sądownictwie wzbogaci Państwa wiedzę i rzuci dodatkowe światło na potrzebę przeprowadzenia reformy” - pisze Warchoł.

Zobacz także:Bodnar: Nowelizacja ustaw sądowych zagraża niezależności sądownictwa

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 8

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

K
Kki

Manipulant p. Warchoł. Zgodnie ze statutem komisji weneckiej składanie wniosku o opinię prawną w sprawie danego aktu prawnego może złożyć państwo członkowskie (parlament, rząd lub głowa państwa), Rada Europy (Sekretarz Generalny, Komitet Ministrów, Zgromadzenie Parlamentarne oraz Kongres Władz Lokalnych i Regionalnych) oraz organizacje międzynarodowe (UE, OBWE lub inne organizacje zaangażowane w prace Komisji Weneckiej). W kolejnych pkt statutu umożliwią komisji do samoistnej aktywności i ustalaniu planu prac, odwiedzin itp. (Ww. informacje zostały opracowane przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych). Natomiast gdyby było tak jak mówi p. Warchoł to funkcjonowanie Komisji Weneckiej miałoby niewielki sens. Rządy by wprowadzały prawo np. niezgodne z prawem UE. Później taki czy inny rząd nie zaprosiłby komisji i udawaliby, że wszystko jest w porządku.

G
Gość
10 stycznia, 12:26, Gość:

Komisja tz. Wenecka nie skorzysta z zaproszenia poniewaz jej czlonkowie szczegolnie ci sowieccy nie maja pojecia ze NKWD mordowala w dziesiatkach tysiecy Patriotow polskich. Nie mylic ich z tymi od wasilewskiej.

warcholstwo

G
Gość

nazwisko pasuje do pisoHOŁOTY jak ulał

G
Gość
10 stycznia, 16:03, Gość:

Na tą wypowiedź Warchoła szkoda słów komentarza.

Zapraszać Komisję Wenecką do zwiedzania muzeum Żołnierzy Wyklętych to jest bandytów walczących z legalną władzą to szczyt bezczelności.

ZDRASTWUJ TOWARISZCZ. polskije sołdaty ubili sowietskich banditow eto nie charaszo?

G
Gość

Na tą wypowiedź Warchoła szkoda słów komentarza.

Zapraszać Komisję Wenecką do zwiedzania muzeum Żołnierzy Wyklętych to jest bandytów walczących z legalną władzą to szczyt bezczelności.

G
Gość
10 stycznia, 13:07, Gość:

Typowy polski kołtun . Jak sama nazwa wskazuje - warchoł.

ZDRASTWUJ TOWARISZCZ. polskije sołdaty ubili sowietskich banditow eto nie charaszo?

G
Gość

Typowy polski kołtun . Jak sama nazwa wskazuje - warchoł.

G
Gość

Komisja tz. Wenecka nie skorzysta z zaproszenia poniewaz jej czlonkowie szczegolnie ci sowieccy nie maja pojecia ze NKWD mordowala w dziesiatkach tysiecy Patriotow polskich. Nie mylic ich z tymi od wasilewskiej.

Wróć na i.pl Portal i.pl