Kobiecie jadącej z dziećmi zepsuł się samochód. Długo nikt nie pomagał

sz
W niedzielę Czeszce podróżującej z trójką małych dzieci zepsuł się samochód. Długo nikt nie był skory do pomocy.

Do zdarzenia doszło na drodze Gryfów Śląski - Leśna. Sprawę opisał ratowniczy fanpage Lwówek na Sygnale. „W dniu dzisiejszym ruch turystyczny wzmożony, jednak nikt z jadących na trasie Gryfów Śląski - Leśna nie zainteresował się stojącym na poboczu autem, kobietą na zewnątrz i trójką małych dzieci, które z racji niskiej temperatury po prostu marzły. Kobieta, Czeszka, nie mogła się zalogować do swojej sieci, stała pośrodku pola zupełnie bezradnie czekając na cud. Dzieci w wieku 3, 4 i 6 lat uniemożliwiały jej pokonanie nawet niedalekich odległości w celu poszukiwania pomocy. Stali tak ponad godzinę...” - czytamy na stronie.

Na szczęście w końcu na trasie pojawili się pan Krzysztof, strażak ochotnik i jednocześnie policjant z Gryfowa Śląskiego. Mężczyzna, choć akurat nie był na służbie, zainteresowali się kobietą stojącą na poboczu.

Co ciekawe, pan Krzysztof wrócił właśnie z międzynarodowych ćwiczeń służb ratunkowych, w których udział brali… Polacy i Czesi. Nawiązał szybko kontakt z poznanym na szkoleniu czeskim policjantem. „Okoliczni mieszkańcy przynieśli herbatę i kanapki, a po 4 godzinach dojechała w końcu czeska laweta, która zabrała wszystkich i auto, w którym silnik uległ awarii” - czytamy na Lwówek na Sygnale.

Mimo że w końcu udało się pomoc Czeszce i jej dzieciom, cała akcja trwała 5 godzin. „Zbliżają się niskie temperatury, dziś rano mieliśmy już 0°, tej rodzinie groziło poważne niebezpieczeństwo, miejmy na uwadze, że ktoś w takich sytuacjach może naprawdę potrzebować pomocy” - apelują administratorzy Lwówka na Sygnale.

ZOBACZ TEŻ:

Śmiertelne potrącenie pod Oleśnicą. Zginął 26-letni mężczyzna

Nie wszystkim wiedzie się w życiu tak, jakby tego chcieli. Na Dolnym Śląsku komornicy mają pełne ręce roboty. Nieruchomości zajmowane przez komorników za długi, są wyceniane a następnie sprzedawane, zwykle za około 70-75 proc. swojej wartości. Wśród licytacji można trafić na wykończone i zamieszkane domy, jak również na nieruchomości, które znajdują się jeszcze w budowie, a właściciele nie zdążyli doprowadzić inwestycji do końca. Zobaczcie domy, które komornicy wystawili aktualnie do licytacji na Dolnym Śląsku, sprawdźcie ich ceny wywoławcze.ZOBACZ OFERTY - NAJNOWSZE LICYTACJE - NA KOLEJNYCH SLAJDACH

Dolny Śląsk: Domy od komorników za bezcen. Zobacz licytacje ...

Tragiczny wypadek w Legnicy. Nie żyje 10-letnie dziecko (ZDJĘCIA)

Wypadek na S8. Reanimacja motocyklisty trwała godzinę! (ZDJĘCIA)

Nie przegap!

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Kobiecie jadącej z dziećmi zepsuł się samochód. Długo nikt nie pomagał - Gazeta Wrocławska

Komentarze 188

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Asisstance jest od pomagania.

d
dsads
8 października, 16:26, Gość:

Ja bym się prawdopodobnie nie zatrzymał. Wiem, że wrzucam wszystkich do jednego wora, ale ten sposób wykorzystują ludzie do kradzieży samochodu. Tzn stanie na poboczu z otwartą maską z prośbą o pomoc, albo pokazywanie awarii w samochodzie u potencjalnej ofiary. Chodzi o to, by osoba wysiada z auta na chwilę, sprawdzić i nie gasić samochodu.

zawsze jak wysiadam z auta to biore kluczyki ze soba, jestem walniety i mam taki zaprogramowany schemat - reczny, P (bo mam automat), schowac lusterka, stacyjka, kluczyk w reke i dopiero wysiadam, nawet jak tankuje tak mi sie udzielio :/

G
Gość
8 października, 13:00, Gość:

Brawo dla Pana Krzysztofa dajmy mu jeszcze medal.. trochę złośliwości z moje strony. Tak na serio dobrze uczynił dobrze i chwała mu za to ale żeby już iść z tym mediów, zwykła pomoc albo to tak już rzadko spotykane w naszych czasach że trzeba o tym pisać?

Tak rzadko każdy ma w d... Klapki na oczy jadę dalej... Niestety w dzisiejszych czasach Polak każdemu co ma lepiej siekierą w plecy

L
Lolll
8 października, 17:57, w imieniu słuzby:

A ja bym tego strażako-policjanta zwolnił ze służby, tak dla przykładu. Za robienie selfie, za parcie na szkło, za 4 zmarnowane godziny i utrzymywanie zagrożenia dla tej czeskiej rodziny. Wg mnie on wcale nie jest taki zaje... , i jeszcze do tego był na szkoleniu, które nic mu nie dało. Jeden telefon to nie jest sukces Zamiast fotki strzelać, auto by zepchnął z drogi, dzieciaki od niej odsunął, bo siedzenie w aucie na drodze to raczej nie jest zbyt mądry pomysł. Na drodze, jak to na drodze wszystko się może zdarzyć. Kobietę mogę zrozumieć tu może być ciężko z rozumem, ale od wyuczonego coś się już wymaga, nie tylko obecności. Zamiast się w prasie chwalić powinien się jeszcze wiele i długo uczyć.

Cieszę się również, że dzięki opublikowanym zdjęciom można szybko turystkę ustalić. Tak więc litości.

Póki nie było internetu to rodzina nie wiedziała żeś debil...

w
weterynarz
8 października, 12:40, Gość:

Widzę że większość tutaj to dopiero bohaterze. Ciekawe co wy byście zrobili z trójka małych dzieci bez telefonik cwaniaczki. Ja też miałam podobna sytuację, przebił mi się opona, z dwójką dzieci w samochodzie bez telefonu w 6 miesiącu ciąży zmieniłam kolo i na kilkanaście aut żaden się nie zatrzymał. Smutne i przerażające co się z ludźmi dzieje w XXI wieku?



"Smutne i przerażające co się z ludźmi dzieje w XXI wieku?.."

Ryzyko wypadku rośnie, gdy kierowca jest w stanie odmiennym, gdyż kobiety w ciąży:

-Bywają niestabilne emocjonalnie. Nagły wybuch płaczu bądź podenerwowanie nie wpływają pozytywnie na sposób jazdy.

-Miewają problemy z koncentracją.

-Wolniej reagują na sytuacje na drodze.

-Szybciej się męczą, bywają senne, miewają zawroty głowy. To wszystko negatywnie odbija się na ich „sprawności” za kierownicą.

-Mają coraz większy brzuch, który skutecznie utrudnia manewry.

-Często zażywają leki, a niektóre mogą mieć wpływa na prowadzenie auta.

-Mogą łatwo się zdekoncentrować pod wpływem ruchów dziecka.

A teraz zastanów się czy ty jesteś mądra, czy twój mąż jest mądry?

Siadając do samochodu myślałaś w ogóle o nienarodzonym dziecku i pozostałych? Chyba sama nie dorosłaś do XXI w.

D
Ddr
8 października, 12:40, Gość:

Widzę że większość tutaj to dopiero bohaterze. Ciekawe co wy byście zrobili z trójka małych dzieci bez telefonik cwaniaczki. Ja też miałam podobna sytuację, przebił mi się opona, z dwójką dzieci w samochodzie bez telefonu w 6 miesiącu ciąży zmieniłam kolo i na kilkanaście aut żaden się nie zatrzymał. Smutne i przerażające co się z ludźmi dzieje w XXI wieku?

Moja baba tez kolo sobie zmienila brzuchata, ciaza to nie stan chorobowy, telefonu sie pilnuje wozi bateryjke zapasowa albo ladowarke babie pokazalem jak sie kolo przeklada zaruwke wstawia dalem latarke do auta rekawice zeby sie nie ufajdalła i stala jak pizda bo "kapec" trzeba zadbac jak kumata to sobie lepiej od faceta poradzi pozdrawiam

E
Eryk

Ze co ze jak??? Jaki tu problem? Jadac w wieksza trase trzeba sie z tym liczyc zawsze woze koc w aucie extra gotowke niemuwiac o ubezpieczeniu to nie czasy polonezow wartburgow maluchuw ze sie wał w polu targało, auto zawsze moze sie z ebac nawet nowe a ubranie sie takie bieze jak warunki atmosferyczne niema sie co tu litowac zagrozenia zycia nie bylo jak by bylo to sie na 112 dzwoni a tak czeka na lawete i ta osoba czekala az laweciaz zajedzie z zego tu sensacie robic??? Co za szlatlawiec nie gazeta

G
Gość

Dzieci marzły??? Haha, jakoś na zdjęciu tego nie widać: swetr, gołe łby bez czapek, butki sportowe zamiast np. botków. Kto w zimnym dniu tak się ubiera??

n
nonuj
8 października, 12:29, Anonim:

Jakaś prowokacja gazety

Czesi prowokują! Chcą odebrać nam południowe ziemie. Co na to Jarosław Szczerbaty?

G
Gość
8 października, 15:38, Gość:

na 112 można i bez karty sim , telefon ma a nie zna się

Widać kobieta nie chciała dzwonić po służby, bo awaria samochodu to nie powód do tego. Inaczej jak Cebulaki co dzwonią na pogotowie, bo "bombelek" ma katar.

G
Gość

Ja bym się prawdopodobnie nie zatrzymał. Wiem, że wrzucam wszystkich do jednego wora, ale ten sposób wykorzystują ludzie do kradzieży samochodu. Tzn stanie na poboczu z otwartą maską z prośbą o pomoc, albo pokazywanie awarii w samochodzie u potencjalnej ofiary. Chodzi o to, by osoba wysiada z auta na chwilę, sprawdzić i nie gasić samochodu.

G
Gość

na 112 można i bez karty sim , telefon ma a nie zna się

M
Michał
8 października, 10:25, Buahaha:

Co za bzdury. W XXI wieku, erze miniaturyzacji i gadżetów elektronicznych, obywatelka państwa członkowskiego UE niepotrafi poradzić sobie z tak banalnym problemem. Po pierwsze ubezpieczenie Asistans na europe.

Po drugie Roaming połączeń telefonicznych.

Po trzecie nawigacja satelitarna. Dzisiejsze możliwości urządzeń nawigacyjnych pozwalają sprawdzić mapę okręgu gdzie się znajdujemy z wyszczególnieniem serwisów, stacji paliw czy pomocy drogowych.

Wystarczy mieć mózg zamiast sieczki.

A pan policjantostrażak zamiast tracić czas na poszukiwania czeskiego kolegi powinien udzielić pomocy lokalnej sużby. Może można było problem rozwiązać u nas i pojechała by dalej zamiast ściągać lawete z Czech.

To jakaś czerstwa bajka.

Zasadniczo zgoda, przy czym nie wiem czy wiesz, że dla niej "czerstwa" to świeża :-) ?

G
Gość
8 października, 02:10, Gość:

Kiedyś bym pomógł, dzisiaj nie. Za bardzo się kobietom w du*ach poprzewracało i w dzisiejszych czasach żaden rozsądny mężczyzna nie będzie ryzykował, że zostanie posądzony o molestowanie czy gwałt. Chciałyście, to macie. Nie żal mi jej.

8 października, 12:36, Gość:

ty prostaku.

Łatwo napisać "prostak". Przemawia mentalność kalego. Równouprawnienie do zaszczytów i kłopotów

G
Gość
8 października, 02:10, Gość:

Kiedyś bym pomógł, dzisiaj nie. Za bardzo się kobietom w du*ach poprzewracało i w dzisiejszych czasach żaden rozsądny mężczyzna nie będzie ryzykował, że zostanie posądzony o molestowanie czy gwałt. Chciałyście, to macie. Nie żal mi jej.

8 października, 12:36, Gość:

ty prostaku.

Taka prawda, wystarczy słowo kobiety o facet jest udupiony nawet bez żadnych dowodów. Poza tym tyle walki o silne i niezależne kobiety to do roboty, dlaczego ciśnie się facetow, że się nie zatrzymali, a kobieta to nie musi bo co? Uwielbiam podwójne standardy.

Wróć na i.pl Portal i.pl