Janusz Palikot miał mówić o ,,psychopatycznych skłonnościach" prezesa PiS, czy porównywać go z Hitlerem i Stalinem. Do naruszenia dóbr miało dojść m.in. na antenie programu Szymon Majewski Show.
Problem polega na tym, że w pozwie wskazano złą datę emisji programu. Pełnomocnik Kaczyńskiego dwukrotnie ją korygował. Najpierw miało chodzić o 25 czerwca. Później adwokat cofnął się cztery dni wcześniej. - TVN zwraca się z uprzejmą prośbą o wskazanie daty emisji umożliwiającej identyfikację materiału, do którego nadesłania wezwany został TVN, jak również podstawy prawnej do jego przekazania - mówił sędzia.
Wskazanie odpowiedniej daty może nie rozwiązać problemu Jarosława Kaczyńskiego. Cześć materiałów, które miałyby obciążać Janusza Palikota została wcześniej zniszczona, zgodnie z procedurami panującymi w poszczególnych mediach. O tym sąd poinformowało Radio Zet oraz TVN 24.
Na dzisiejszy proces nie stawił się ani Janusz Palikot, ani Jarosław Kaczyński. Kolejna rozprawa ruszy w środę 23 listopada. Nie wiadomo dokładnie ile i jakie materiały uda się przejrzeć. - Proszę stronę pozwaną o spowodowanie aby obie strony były należycie reprezentowane, bo sąd zamierza odtworzyć wszystkie te materiały, których dotyczą wnioski dowodowe - skwitował sędzia.
Czytaj także:
Proces Kaczyński-Palikot ws. "spreparowania afery hazardowej". Czy dojdzie do ugody?
Proces Kaczyński-Palikot: Szymon Majewski świadkiem?
Lublin: sprawa Kaczyński kontra Palikot odroczona FOTO
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?