Janina Ochojska powiela tezy niemieckiego dziennika. Zdumiewające oskarżenia europosłanki

Janina Ochojska w piątek na antenie TOK FM po raz kolejny zabrała głos na temat sytuacji na granicy polsko-białoruskiej. Europosłanka przekonywała, że do tej pory na granicy zginęło już blisko 300 migrantów. Osoby te mają być pochowane w zbiorowym grobie.

Eurodeputowana zasugerowała, że ciała migrantów "sprzątają z lasów" leśnicy. Skąd takie informacje? – Był taki moment, kiedy powołano leśników z całego kraju. Po co? Przecież nie po to, żeby pomogli puszczy w trudnym momencie. Ale po coś ich zwołano – wyjaśniła.

– To nie jest oskarżenie, to przypuszczenie, co mogło się stać i gdybym była taką władzą, jaką mamy teraz, to też bym tak zrobiła, żeby dowody uprzątnąć – zastrzegła szefowa PAH.

W mocnych słowach medialną aktywność Ochojskiej skomentował na Twitterze wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Wąsik. "Ochojska w TOK FM twierdzi, że w lasach przy granicy białoruskiej są zbiorowe groby migrantów. Zwłoki w masowych grobach umieszczali leśnicy. Pewnie jutro fragmenty audycji będą powielały białoruskie media" – napisał, po czym zapytał: "Czym Janina Ochojska różni się od Emila Czeczki?".

"Stwierdziła Pani, ze Państwo Polskie chowało ofiary w masowych grobach. To niebywale oskarżenie! Proszę natychmiast zawiadomić prokuraturę i pokazać dowody! Inaczej uznamy, ze jest Pani obrzydliwym, wyjątkowo obrzydliwym kłamcą! Kłamstwo w służbie Łukaszenki. Wstyd" – wrócił się już bezpośrednio do Ochojskiej Wąsik.

Tezy Ochojskiej wpisują się w te, które przed kilkoma dniami pojawiły się na łamach niemieckiego dziennika "Tageszeitung" ("TAZ"). Autor artykułu Caspar Shaller stwierdził, że w ciągu niespełna dwóch lat na granicy polsko-białoruskiej zginęło więcej osób niż w ciągu 50 lat na granicy między NRD a RFN. Według przytoczonych przez niego danych Grupy Granica, między sierpniem 2021 r. a lutym 2023 r. na granicy zginęło co najmniej 37 osób, a ponad 300 jest zaginionych i z pewnością nie żyje.

"Trzeba to jasno powiedzieć: funkcjonariusze, którzy wyrzucają ludzi z powrotem do morza lub zimą do lasu, są mordercami. Politycy, którzy nakazują >>pushbacki<< są mordercami. A społeczeństwo, które na to pozwala, jest społeczeństwem morderców" – napisał Shaller.

dś