Granica z Ukrainą zostanie zamknięta? Minister rolnictwa Czesław Siekierski: Najbliżej nam jest do przyjęcia rozwiązań dwustronnych

W Warszawie w środę odbywa się protest rolników. W demonstracji uczestniczą też m.in. związkowcy z „Solidarności”. To już drugi protest w stolicy — pierwszy odbył się 27 lutego.

Postulaty rolników to m.in. konieczność uproszczenia i ograniczenia wymogów Zielonego Ładu, ograniczenie napływu towarów rolno-spożywczych z Ukrainy oraz poprawa opłacalności produkcji rolnej.

Minister rolnictwa i rozwoju Czesław Siekierski (PSL) pytany przez i.pl o to, czy zamierza w środę rozmawiać z protestującymi rolnikami powiedział, że zapewne tak.

– Jednak jestem głównie do dyspozycji Kancelarii Premiera. Na rozmowy merytoryczne jesteśmy umówieni na sobotę. Chcemy rozmawiać w sposób bardzo merytoryczny i pogłębiony. W sobotę odbędzie się kontynuacja pierwszego spotkania z panem premierem

– mówił polityk.

Pytany o to, czy rząd rozważa zamknięcie granicy z Ukrainą, minister rolnictwa i rozwoju wsi odpowiedział, że „różne propozycje leżą na stole”.

– Najbliżej nam jest do przyjęcia rozwiązań dwustronnych, a więc porozumienia bilateralnego, które by określało zasady i warunki handlu między Polską Ukrainą

– dodał. Dopytywany, czy są szanse na takie porozumienie z Ukrainą, Czesław Siekierski odpowiedział, że tak.

Pytany o to, co z Zielonym Ładem, przeciwko któremu protestują rolnicy, minister odpowiedział, że został on uproszczony.

– Pozostał jeden element, czyli ugorowanie. Chcemy, żeby w tym roku ugorowanie było wyłączone z obowiązku wobec rolników, natomiast w przyszłych latach było dobrowolne w ramach ekoschematów, za które rolnicy mieli pracować. Sądzę, że uda się to zrobić

– wyjaśnił minister rolnictwa.

jg