We wtorek Parlament Europejski przyjął w pierwszym czytaniu kluczowe dyrektywy i rozporządzenia z pakietu „Fit for 55”.
„Fit for 55” - co oznacza w praktyce?
Anna Zalewska, europoseł PiS pytana przez i.pl, co to oznacza w praktyce dla Polaków, odpowiedziała, że przyjęte dokumenty są kluczowe dla całego pakietu „Fit for 55”. – Czyli dostosowanie się do obniżenia o 55 proc. emisji dwutlenku węgla, a przede wszystkim są to rozwiązania finansowe, dotykające już w tej chwili poszczególnych obywateli – mówiła.
– Główny dokument ETS, czyli europejski system kupowania uprawnień do emisji dwutlenku węgla, został rozszerzony. Na początku to były zakłady energetyczne, zakłady chemiczne, papiernie, a teraz jest tam również lotnictwo, żegluga. I to, co najważniejsze, tzw. ETS-2 – wyjaśniła.
Mówiąc o ETS głównym Anna Zalewska podkreśliła, że Polska zabiegała o to, żeby wyeliminować z rynku instytucje finansowe. – One weszły do tego rynku właściwie od 2018 roku, kiedy w 2014 roku zaproponowaną zmianę dyrektywy ETS. To znaczy, że oprócz zainteresowanych są ci, którzy zarabiają na tych uprawnieniach. 70 proc. instytucji finansowych, które uczestniczą w rynku ETS, to są firmy zarejestrowane w rajach podatkowych, nad którymi kompletnie nie mamy żadnej kontroli. To oni kupują, skupują, manipulują, doprowadzając do tego, że ETS osiąga absurdalne zwyżki np. 100 euro za tonę. Przed pandemią COVID-19 to było kilkanaście euro. To widać, jaka jest skala tychże wzrostów, a instytucje finansowe uważają, że i tak powinno być jeszcze drożej, co oczywiście przekłada się na ceny energii, czyli też na kieszeni podatnika – wyjaśniła.
Europoseł PiS mówiąc o lotnictwie podkreśliła, że zabrano tzw. darmowe uprawnienia. – To spowoduje, że za kilka lat ceny biletów lotniczych będą absolutnie nieosiągalne dla przeciętnego obywatela – wskazała.
– Jeżeli chodzi o ETS-2, czyli podatek od tego, czym tankujemy samochody oraz czym grzejemy i chłodzimy nasze mieszkania, to ponieważ Komisja Europejska nie ma pieniędzy, to ETS jest dodatkowym źródłem, wymyślonym po to, żeby inwestować czy rozwijać politykę klimatyczną Unii Europejskiej, a przede wszystkim energetykę odnawialną, która jest bardzo droga, nieopłacalna i zmienna. Po to został wymyślony ETS. W systemie brakuje pieniędzy, w związku z tym uznano, że obywatele mają już zapłacić za tę politykę, ponieważ w 2035 roku Unia Europejska chciałaby się rozstać samochodami spalinowymi. To jest absolutnie irracjonalne, niewytłumaczalne finansowo i rynkowo. Stwierdziła więc, że „zachęci” do tego obywatela, oczywiście poprzez opodatkowanie samochodów spalinowych. Nie dość, że mamy wojnę, kryzys energetyczny, który się nie skończył, będzie trwać, to jeszcze mamy zakusy, żeby jeszcze więcej płacić za paliwo. Tak samo jest z energią, którym grzejemy albo chłodzimy nasz dom. Wszystko co nie jest „ekologiczne”, czyli pompa ciepła i fotowoltaika, zostanie w różny sposób opodatkowane, czyli węgiel, gaz, gaz skroplony. W innym dokumencie pojawia się też drewno do kominków, bo to też emisja dwutlenku węgla – wyjaśniła.
Anna Zalewska zauważyła, że wtorkowe głosowanie zostało radośnie przyjęte, ale Parlament Europejski powiedział obywatelom, że ich los nas nie interesuje. – Tak powiedziała większość liberalno-lewicowa – dodała.
Czy „Fit for 55” uwzględnił agresję Rosji na Ukrainę?
Pytana o to, czy „Fit for 55” uwzględnił agresję Rosji na Ukrainę i kryzys energetyczny, z którym zmaga się Europa, odpowiedziała, że dokumenty te powstawały przed pandemią COVID-19 i przed wojną. – Nie było żadnej refleksji, żadnego nowego przeliczenia, które by urealniało te dokumenty. Wydawało się, że wojna każe mieć dystans. Nic bardziej mylnego, bo stało się dokładnie odwrotnie. To znaczy wojna jest odmieniana przez przypadki tylko po to, żeby powiedzieć, że trzeba mocniej, szybciej i jeszcze ambitniej, bez liczenia, jakie to będą koszty życia obywateli – podkreśliła.
Europoseł PiS przypomniała o kilkunastu innych dokumentach, które są poza pakietem „Fit fot 55”. – Nadchodzą bardzo, bardzo trudne czasy – dodała.
Europosłowie polskiej opozycji głosowali za
Anna Zalewska pytana o ocenę głosowania europosłów polskiej opozycji (PO, PSL, Lewica i Polska 2050), którzy zagłosowali za przyjęciem „Fit fot 55”, wyjaśniła, że to są decyzje polityczne ich grupy politycznych. – Najczęściej posłowie wprost nie czytają tego rodzaju dokumentów. To są skomplikowane dokumenty i z reguły sprawozdawcy całego pakietu znają szczegóły. W związku z tym decyzje polityczne podejmowane są za nich. Oczywiście, to nie usprawiedliwia ich bezrefleksyjnego głosowania – mówiła.
Podkreśliła, że to jest także informacja dla Polaków, jak ważne są wybory jesienią, a później do Parlamentu Europejskiego również dlatego, że trzeba próbować jednak zmienić większość liberalno-lewicową. – To pokazuje, że polska opozycja akceptuje trend europejski, żeby obywateli bezwzględnie obciążać kosztami pomysłów, Opozycja zdaje sobie z tego sprawę, że rzadko kiedy ma to coś wspólnego z ochroną środowiska. To jest po prostu biznes, dlatego że duże globalne firmy zarabiają na klimatycznej polityce europejskiej – wskazała.
Anna Zalewska: W kuluarach PE krąży ponury żart o tym, że piszemy politykę dla Chińczyków
Europoseł PiS dodała, że w kuluarach Parlamentu Europejskiego krąży ponury żart, mówiący o tym, że to jest polityka, którą piszemy w tej chwili dla Chińczyków. – Wcześniej pisaliśmy politykę dla Rosjan – patrz Nord Stream 2. Podam kilka przykładów dotyczących Chin – samochody elektryczne, które mają być tymi obowiązującymi od 2035 roku, oczywiście nowe, wyprodukowane i zarejestrowane – 80 proc. łańcuchów dostaw kontrolują Chińczycy. Albo fotowoltaika – żeby wyprodukować płytę fotowoltaiczną, potrzebne są płytki krzemowe. Chińczycy mają 98 proc. rynku światowego, jeśli chodzi o krzem. Tak naprawdę uzależniliśmy się tym pakietem od wszystkiego, co na zewnątrz. Unia Europejska nie kryje, że wyprowadza produkcję poza kraje UE, czyli, powiedziałabym, że prymus jest nagi, ponieważ mówi o tym, że dba o środowisko, a potęguje ocieplenie klimatyczne oraz emisje, wyprowadzając swoją produkcję do krajów, które nie mają żadnych reguł i żadnych zasad, jeżeli chodzi o ochronę środowiska – podkreśliła.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?