W tym celu wyjechał nawet na kilkudniowe wakacje na Dominikanę. - To ważne, aby się odpowiednio zrelaksować i na nowo zebrać siły. Obiecałem sobie, że w tym czasie nie będę wykonywał żadnych ćwiczeń - powiedział żużlowiec.
- Po tym wypoczynku znowu mam siłę i energię, by móc trenować na maksymalnych obrotach. Zapewniam, że będę w stu procentach gotowy do sezonu. Czuję się wyśmienicie - zapewnił Pedersen, który swoje przygotowania rozpoczął w... Dubaju. - To była spontaniczna decyzja, aby tam wyjechać. Po prostu uznałem, że lepiej będzie wznowić treningi w ciepłym klimacie - dodał żużlowiec.
Zawodnik Byków w Zjednoczonych Emiratach Arabskich szlifował formę wspólnie z uprawiającą fitness Helene Huttmann. - To nie do końca prawda. Ona miała swój plan treningowy, a ja swój. Po prostu przebywaliśmy razem w tej samej siłowni. Wymienialiśmy też poglądy na różne tematy. To było naprawdę fajne móc porozmawiać z kimś, kto równie poważnie podchodzi do sportu - wyjaśnił Pedersen.
Duńczyk przy okazji zdradził też, że w ostatnim czasie nieco zmienił swoje podejście do życia. - Staram się czerpać z niego radość. Doceniam to, co mam. Choćby to, że zarabiam na pracy, która jest jednocześnie moim hobby - powiedział żużlowiec.
Duńczyk ani myśli jednak rezygnować z walki o kolejne tytuły. W tym roku, jak sam zapowiada, znowu chciałby stanąć na podium mistrzostw świata. Pedersenowi marzy się także kolejny tytuł z Fogo Unią.
- Skład mamy naprawdę dobry, ale pamiętajmy, że to jest sport i niczego nie można być pewnym. Na razie powinniśmy skupić się na tym, aby awansować do fazy play-off - mówił zawodnik na oficjalnej prezentacji zespołu. Lider Byków jest też zadowolony, że do leszczyńskiej drużyny dołączył jego rodak Peter Kildemand.
- Uważam, że sprowadzenie tego zawodnika było bardzo dobrym ruchem ze strony szefostwa klubu. Wspólnie z Emilem Sajfutdinowem rozmawialiśmy zresztą na temat tego transferu z kierownictwem Unii. Każdy z nas mógł wyrazić swoje zdanie w tej sprawie. Peter jest „barwnym” zawodnikiem. Jeździ widowiskowo i co najważniejsze jest głodny sukcesów. On podobnie jak ja, chce zawsze wygrywać. Mogę o nim się wypowiadać tylko w samych superlatywach. Myślę, że to będzie mocny punkt zespołu - stwierdził Pedersen.
Duńczyk już też oficjalnie zapowiedział, że 20 marca wystartuje w Coventry w turnieju jubileuszowym Chrisa Harrisa. Nie jest też wykluczone, że Pedersen pojawi się w niektórych meczach sparingowych Fogo Unii.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?