Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ZUS sprawdza lekarzy i chorych

MON
W I półroczu Wielkopolanie korzystali ze zwolnień lekarskich ponad 312 tysięcy razy
W I półroczu Wielkopolanie korzystali ze zwolnień lekarskich ponad 312 tysięcy razy Piotr Krzyżanowski/Polska Press Grupa
W czasie kwestionowanych zwolnień lekarskich „chorym” najczęściej zdarza się pracować dla innego pracodawcy lub we własnej firmie.

„Lewe” zwolnienia lekarskie to wciąż poważny problem. Bywa, że otrzymujemy je na nieistniejące choroby, spóźniamy się z dostarczeniem druku do pracodawcy lub wykorzystujemy na inne cele niż powrót do zdrowia.

W takich sytuacjach ZUS kontrolując zwolnienia cofa lub zmniejsza wysokość wypłacanego zasiłku chorobowego. Tylko w I półroczu tego roku ZUS zakwestionował w całym kraju wypłatę zasiłków o łącznej wartości 102,6 mln zł. To o 2,1 mln więcej niż od początku stycznia do końca czerwca 2015 roku.

Także w Wielkopolsce przeprowadzone kontrole wykazały, że nie zawsze zwolnienie oznacza chorobę. Od stycznia do końca czerwca do wielkopolskich oddziałów ZUS wpłynęło 312 530 zaświadczeń o niezdolności do pracy. Lekarze-orzecznicy ZUS skontrolowali ich 22329 (nieco więcej niż co czternaste). Ich zdaniem jedno na 36 było wystawione bezzasadnie

- W wyniku tej kontroli wydali 614 decyzji wstrzymujących dalszą wypłatę zasiłku, na kwotę 240729,36 zł - informuje Marlena Nowicka, regionalna rzeczniczka prasowa ZUS w Wielkopolsce.

Mniej więcej jedno na 34 skontrolowane w Wielkopolsce zwolnienia jest wykorzystywane przez „chorych” na inne cele niż powrót do zdrowia.

Na 11 405 zwolnień sprawdzonych pod kątem prawidłowości ich wykorzystania ZUS wydał 335 decyzji wstrzymujących wypłatę zasiłku o łącznej wartości 268 154 zł.

Co zatem zamiast się leczyć Wielkopolanie robili na zwolnieniach? Najczęściej pracowali.

- Najczęstsze nieprawidłowości zaobserwowane w czasie kontroli wykorzystywania zwolnień lekarskich to stwierdzenie, iż osoba w czasie zwolnienia lekarskiego u jednego pracodawcy, świadczy pracę na rzecz drugiego pracodawcy lub w ramach własnej działalności gospodarczej - mówi Marlena Nowicka. - Zdarzało się też, że przedsiębiorca w trakcie zwolnienia wykonywał różne czynności związane z własną firmą.

Ale praca to nie jedyny grzech „chorych”. Jeden z Wielkopolan w czasie zwolnienia wybrał się na egzotyczne wakacje.

Relacje z nich regularnie zamieszczał na portalu społecznościowym. Nie uszło to uwadze szefa, który zgłosił się do ZUS z prośbą o przeprowadzenie kontroli.

Zbyt chory, by wypełniać swoje obowiązki pracownik czuł się jednak na siłach, by wystartować w zawodach sportowych. Ten fakt mógłby umknąć pracodawcy, gdyby nie to, że osiągnął bardzo dobry wynik i zrobiło się o nim głośno. Pracodawca nie wykazał zrozumienia dla sportowej pasji i o niewłaściwie wykorzystywanym zwolnieniu zawiadomił ZUS.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski