Przypomnijmy zdarzenie, które miało miejsce w piątek, 8 czerwca.
Na parkingu znajdującym się przy dworcu PKP w Rumi znaleziono pozostawione dziecko w rozgrzanym i zamkniętym samochodzie. Płaczącego dwulatka wypatrzyła ekipa lokalnej telewizji. Pracownicy stacji wezwali na miejsce strażników miejskich. Ci z kolei poprosili o o interwencję policję. Ponieważ nigdzie nie można było znaleźć opiekunów dziecka, wybito szybę w samochodzie.
- Dziecko było rozpalone, spocone, a wszystkie okna samochodu szczelnie zamknięte - informuje aspirant sztabowy Anetta Potrykus, rzeczniczka wejherowskiej policji. - W tej sytuacji funkcjonariusz szybko wybił boczną szybę w drzwiach auta.
Dziecko z samochodu wyciągnął strażnik miejski, który wszedł do środka przez okno. Na miejsce wezwano również pogotowie, które zabrało rozgrzane dziecko do szpitala na obserwację.
Po przesłuchaniu matki policjanci postawili jej zarzuty narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia bądź ciężkiego uszczerbku na zdrowiu z powodu pozostawienia malucha w zamkniętym samochodzie przy temperaturze 26 stopni C.
- Kobieta przyznała się, złożyła szerokie wyjaśnienia - mówi Lidia Jeske, prokurator rejonowy w Wejherowie. - Bardzo to przeżywa, zdaje sobie sprawę, że gdyby nie zbieg okoliczności, to skutki byłyby poważne - dodaje.
Tymczasem niedawno okazało się, że to zajście nie było jedyną tego typu sytuacją w Rumi w ostatnim czasie. W internecie pojawiło się bowiem nagranie, z którego wynika, że także pod Centrum Handlowym Auchan ktoś wybijał szybę w aucie. W tamtym przypadku dziecko nie zostało pozostawione, ale zatrzaśnięte w samochodzie razem z kluczykami. Matka poprosiła o pomoc postronne osoby. Jak zastrzega wejherowska policja, nie miała tu miejsce sytuacja pozostawienia dziecka bez opieki w zamkniętym i rozgrzanym wozie.
POLECAMY NA DZIENNIKBALTYCKI.PL:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
