Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zobacz, jak zarobić na Euro 2012

Weronika Skupin
fot. Piotr Warczak
Wrocławianie zacierają ręce przed Euro, licząc, że na turnieju sporo zarobią.

ZOBACZ TEŻ: WROCŁAWSKIE PIĘKNOŚCI NA EURO (ZDJĘCIA)

Ewelina Sztajerowska prowadzi zakład kosmetyczny Prestiż przy Rynku. Od dawna ma pomysł na mistrzostwa: będzie malowała kibicom twarze. Będą mogli tam przyjść ci, którzy zechcą mieć na policzkach lub całej twarzy swoje barwy narodowe. Można też będzie zrobić sobie manicure we flagi państw biorących udział w mistrzostwach. Trzy główne kolory to oczywiście biel, czerwień i niebieski, którymi można namalować flagi Polski, Czech, Rosji i Grecji. Sztajerowska już robi zapasy farb.

- Chcę również wyjść do ludzi i postawić w czasie Euro stoisko kosmetyczne na Rynku. Złożyłam już dokumenty w urzędzie miasta i czekam na decyzję - mówi Sztajerowska. - Jeżeli to nie wyjdzie, po prostu zaproszę klientów do środka - dodaje.
Jedną z popularniejszych form zarobienia na mistrzostwach jest wynajem domu lub mieszkania. W internecie aż roi się od ofert od wrocławian.

Jeśli mamy zamiar wynajmować dom lub mieszkanie, najlepiej zgłosić to wcześniej. Zapłacimy wtedy 8,5 proc. podatku. Gdy rozliczymy się za umowę najmu pod koniec roku, wypełniając PIT, zapłacimy już 18 proc.
Swoje ogłoszenie w internecie zamieścili państwo Agnieszka i Tomasz Ćwiertniowie. Na Euro wynajmą kibicom połówkę domu - bliźniaka. Pani Agnieszka wyjeżdża z dziećmi do rodziny, a jej mąż zamieszka za ścianą, u rodziców.

Gdzie najczęściej powinna grać Polska? Głosuj na Wrocław!

Mają 120-metrowe lokum na Maślicach z trzema pokojami, dwiema łazienkami, salonem i kuchnią. - Może tam spać nawet 8 osób, które łącznie zapłacą 1500 zł za dobę. Na razie wszystkie miejsca są wolne - mówi Tomasz Ćwiertnia.
Na pomysł wynajmu wpadli także państwo Halina i Marcin Pilarscy z Kozanowa. W czasie Euro wyjeżdżają do Niemiec, a dwa pokoje w ich mieszkaniu zostaną do dyspozycji kibiców. Mieszkają przy ul. Piotra Ignuta, około kilometra od stadionu. Mają 4 wolne miejsca za 550 zł od osoby.

- Nigdy wcześniej nie wynajmowaliśmy mieszkania, a teraz jest szansa zarobić parę groszy. Widzieliśmy, że sąsiedzi oferują noclegi za dużo wyższe kwo-ty i zwietrzyliśmy w tym okazję - mówi Marcin Pilarski.
Oprócz mieszkania czy domu, można wynająć i... auto. Wtedy, tak jak w przypadku wynajmu nieruchomości, trzeba spisać umowę i odprowadzić podatek. - Chętnie wynajmę kibicom swój samochód w czasie mistrzostw Europy. Dla nich to wygodne rozwiązanie, a mnie auto i tak nie będzie wtedy potrzebne - mówi Jakub Grębski.

Kamila znalazła inny sposób zarobku. W internecie występuje pod pseudonimem Antylope i sprzedaje własnoręcznie zrobioną biżuterię. W sklepach dostępne są odpowiednie materiały, takie jak zapinki, łańcuszki czy żyłki. Można kupić także koraliki z literkami, a z nich stworzyć dowolny napis, np. Wrocław Euro 2012. - Będę tworzyć takie bransoletki i wystawiać na serwisach sprzedaży internetowej - mówi Kamila.

Panie Katarzyna Glabik i Małgorzata Bakalarz prowadzą sklep spożywczy przy ul. Bednarskiej na Pilczycach. To wymarzona lokalizacja. - Po meczach Śląska przychodzi wielu kibiców, a co dopiero w czasie Euro. Nasz sklep będzie wtedy czynny do 22, czyli dwie godziny dłużej - mówi pani Katarzyna.
Legalne formy zarobku to tylko jedna z opcji. - Nie jesteśmy w stanie wyliczyć, ile pieniędzy stracimy w związku z szarą strefą. Możemy za to wyznaczyć tzw. obszary zwiększonego ryzyka. To nielegalna sprzedaż firmowych gadżetów sygnowanych logo Euro 2012 i usługi, takie jak przewóz osób - mówi Wiesława Dróżdż, rzecznik administracji podatkowej Ministerstwa Finansów.

- Taksówkarzem nie jestem, a na czas samego Euro przecież nie założę firmy. Kibiców i tak będę woził na stadion. Mieszkam na Maślicach, mam po drodze - mówi Krzysztof, który nie chce zdradzać nazwiska.
- Na pewno taka szansa zarobku nie przejdzie mi koło nosa. Podczas mistrzostw w Austrii i Szwajcarii za malowanie twarzy brali nawet 5 euro. To kopalnia pieniędzy, ale nie mam zamiaru zgłaszać takiej działalności. Policja i straż miejska będą mieli inne rzeczy do roboty, niż ściganie takich jak ja - mówi anonimowy student.
Malować twarze można także bez zakładania jakiejkolwiek działalności, ale tylko za darmo. - To musi być forma zabawy, nie możemy mieć wystawionej plakietki z ceną - mówi Wiesława Dróżdż.

DZIŚ Z GAZETĄ WROCŁAWSKĄ DODATEK SPECJALNY 100 DNI DO EURO 2012

Wszystko o Euro 2012 także na www.gazetawroclawska.pl/euro2012

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska