Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się już 9 czerwca. W tej chwili województwa podlaskie i warmińsko-mazurskie (tworzą jeden okręg wyborczy) reprezentuje trzech europosłów. Są to
- Tomasz Frankowski (z ramienia eurokoalicji Platformy Obywatelskiej, Polskiego Stronnictwa Ludowego, Sojuszu Lewicy Demokratycznej, Nowoczesnej i Zielonych)
- Karol Karski (z ramienia Prawa i Sprawiedliwości)
- Krzysztof Jurgiel (z ramienia Prawa i Sprawiedliwości)
ZOBACZ TAKŻE: Tomasz Frankowski: Nie ulega wątpliwości, że UE wymaga reform
Wybory do Parlamentu Europejskiego. PO ma lokomotywy
Swoje lokomotywy wyborcze z Podlaskiego ma już Platforma Obywatelska. Zarząd wojewódzki partii zaproponował, by na listach znalazł się jej regionalny lider poseł Krzysztof Truskolaski. I kandydatura ta zdobyła poparcie.
Z kolei sam Truskolaski zgłosił Tomasza Frankowskiego, obecnego europosła. I popularny „Franek-Łowca Bramek” też uzyskał akceptację zarządu. Frankowski zdobył mandat europosła w roku 2019 zdobywając blisko 126 tys. głosów (dla porównania Jurgiel otrzymał około 104,5 tys głosów a Karski nieco ponad 184 tys głosów). Dlatego teraz też miałby starać się o mandat. Zresztą nawet działacze PO mają świadomość, że jest bardziej rozpoznawalny na Warmii i Mazurach niż poseł Truskolaski.
Przypomnijmy, że Frankowski znany jest przede wszystkim jako piłkarz występujący w białostockiej Jagiellonii, krakowskiej Wiśle a także w koszulce z orzełkiem na piersi, w barwach reprezentacji Polski. W Brukseli pracuje w komisji kultury i edukacji, jest też członkiem delegacji do spraw stosunków z Białorusią oraz delegacji do Zgromadzenia Parlamentarnego Euronest. O swojej obecności w europarlamencie przypomina co pewien czas w przestrzeni Białegostoku bilbordami promującymi m.in. różne akcje społeczne.
Wybory do Parlamentu Europejskiego. Zadecyduje góra
Co o starcie myśli Krzysztof Truskolaski? W polskim sejmie zasiada już trzecią kadencję (w 2015 roku dostał się do parlamentu z list Nowoczesnej, później przeszedł do Platformy Obywatelskiej)
W ostatnich wyborach parlamentarnych otrzymałem 57664 głosy. To ogromny kredyt zaufania. Dlatego chciałbym dalej kontynuować w Sejmie swoją pracę na rzecz województwa podlaskiego. Tym bardziej, że to moja trzecia kadencja, ale pierwsza kiedy Platforma Obywatelska jest w koalicji rządowej – komentuje w rozmowie z „Porannym” poseł Truskolaski.
Ale dodaje też, że ostatecznie listy akceptować będzie „góra”. I jeśli taka będzie wola, by wystartował do Parlamentu Europejskiego, rozważy tę propozycję.
Listy Platforma Obywatelska powinna mieć domknięte w połowie przyszłego tygodnia. Na naszej liście znajdzie się piątka kandydatów z Podlasia oraz piątka z Warmii i Mazur.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?