Sprawa chorążego Stefana Zielonki wyszła na jaw w ubiegłym roku. Szyfrant wyszedł z domu na warszawskim Gocławiu drugiego dnia Świąt Wielkanocnych i już nie wrócił. Jego zaginięcie zgłosiła żona.
Wokół zaginięcia Zielonki powstało wiele hipotez. Ostatnio renomowany francuski portal specjalistyczny Intelligence Online napisał, że zaginiony szyfrant ukrywa się w regionie Szanghaju razem z żoną i dzieckiem. Portal twierdził, że Zielonka został zwerbowany przez chiński wywiad i pracuje przeciwko naszemu krajowi - donosi RMF FM.
Zielonka był przez wiele lat szyfrantem w Wojskowych Służbach Informacyjnych. Nadawał i odbierał tajne komunikaty. Znał klucze, hasła, systemy tajnej komunikacji, również tej wewnątrz NATO. Dobrze orientował się też w siatce polskich służb wywiadowczych za granicą. W marcu br. Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie postawiła szyfrantowi zarzut dezercji.