18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Zmiany w kodeksie karnym: Więźniowie wychodzą na wolność

ask
"Cicha amnestia" może objąć około 1200 przestępców na Lubelszczyźnie
"Cicha amnestia" może objąć około 1200 przestępców na Lubelszczyźnie Jacek Babicz
Drobni złodzieje, paserzy, wandale i rowerzyści skazani za jazdę po pijanemu - tak zwana "cicha amnestia" może objąć około 1200 przestępców na Lubelszczyźnie

9 listopada wchodzą w życie zmiany w kodeksie karnym. Zgodnie z nimi niektóre przestępstwa stają się wykroczeniami. Przykład? Przywłaszczenie cudzej rzeczy o wartości powyżej 250 zł do dziś było przestępstwem, teraz próg ten wzrósł do 400 zł. Kradzież mniejszej kwoty jest wykroczeniem zagrożonym znacznie niższą niż dotychczas karą. Dlatego sędziowie wydziałów karnych od kilku dni mają ręce pełne roboty.

- Mimo soboty będziemy pracować - przyznał wczoraj Artur Ozimek, rzecznik Sądu Okręgowego w Lublinie.
Sędziowie analizować będą wydane wyroki. Każdy osobno. Potem zdecydują, czy karę można skrócić (maksymalnie do 30 dni), czy skazanego trzeba już wypuścić na wolność.

Ile osób na Lubelszczyźnie obejmą zmiany w przepisach? - W okręgu lubelskim to około 1200 osób - uważa Ozimek. - Lubelskie sądy okręgowe i sądy rejonowe rozpatrzą około 700 spraw. Sądy w Puławach i Białej Podlaskiej po około 200, a pozostałe mają po kilka takich spraw.

Większość zwolnionych z więzień to pijani rowerzyści. Za jazdę jednośladem na podwójnym gazie (powyżej 0,5 promila alkoholu) sądy orzekały nawet do dwóch lat więzienia. Od soboty "kolarzom" grozi do 30 dni aresztu, ograniczenie wolności i do 5 tys. zł grzywny.

- Zawiadomiliśmy sądy, że na naszym terenie wyroki za jazdę w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego odbywają 103 osoby - mówi mjr Jacek Zwierzchowski, rzecznik prasowy Okręgowego Inspektoratu Służby Więziennej w Lublinie.

W lubelskim areszcie śledczym to 7 osób, w więzieniu w Krasnymstawie - 3, Białej Podlaskiej i Opolu Lubelskim po 2, Chełmie - 11, Zamościu - 20, Włodawie - 22, najwięcej w Hrubieszowie - 36.

- Nie oznacza to, że wszyscy wyjdą, bo część osadzonych ma wyroki z kilku artykułów - zastrzega Zwierzchowski.

Zakłady karne opuszczą dziś rowerzyści złapani za jazdę pod wpływem alkoholu, drobni złodzieje i paserzy. - Po analizie akt i wydaniu decyzji, sędzia poinformuje właściwy zakład karny o obowiązku zwolnienia konkretnej osoby - mówi sędzia Artur Ozimek, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Lublinie. - Informacja zostanie przekazana szyfrowaną drogą internetową z elektronicznym podpisem.

Pracownicy Służby Więziennej na Lubelszczyźnie podkreślają, że są dobrze przygotowani do tej operacji. Chociaż przyznają, że nie będzie ona łatwa.

- Dziś do pracy przyjdzie więcej osób niż w inne soboty - podkreśla major Mariusz Zwierzchowski z Okręgowego Inspektoratu Służby Więziennej w Lublinie. - Będzie to około 70 procent codziennej zmiany. W zakładach karnych będą musieli być przede wszystkim dyrektorzy, którzy muszą podpisywać wszystkie nakazy zwolnienia.

Oprócz nich, normalnie pracować będą sekretariaty więzień, działy ewidencji, kwatermistrzostwo, finanse, dział penitencjarny i służba zdrowia, bo każdy wypuszczany na wolność więzień musi zostać najpierw gruntownie przebadany.

Zwolnienia odbywają się zwykle między godziną 8 a 16. Dziś dopuszczona będzie jednak także możliwość wypuszczenia na wolność skazanego również po tych godzinach.

Osobie opuszczającej zakład karny zostanie oddany depozyt i pieniądze, a także rzeczy składane w magazynach. Zwalniani dostaną odzież odpowiednią do pory roku, a jeśli nie mają własnych pieniędzy także gotówkę na dojazd do miejsca zamieszkania.

Więzienia nie zostaną jednak długo puste. Opróżnione miejsca w więzieniach szybko się zapełnią, bo w całym kraju w kolejce do odbycia kary czeka w tej chwili około 40 tysięcy skazanych. Przepełnione więzienia to argument dla tych, którzy popierają "cichą amnestię".

- To zmiana w dobrym kierunku - mówi kryminolog Brunon Hołyst. - W więzieniach potrzebne są miejsca dla sprawców poważnych przestępstw. Jeśli chodzi o rowerzystów, są to tak zwani sytuacyjni skazani, którzy specjalnie nie zagrażają społeczeństwu. W ich przypadku bardziej odstraszająca będzie kara grzywny. To samo dotyczy drobnych złodziei. Zapychanie nimi zakładów karnych nie ma sensu, dotychczasowe przepisy były zbyt restrykcyjne - dodaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Zmiany w kodeksie karnym: Więźniowie wychodzą na wolność - Kurier Lubelski

Wróć na i.pl Portal i.pl