Zmarła Alicja Mazurek. Nastolatka od prawie dwóch lat zmagała się z ciężką chorobą

Piotr Nowak
Piotr Nowak
mat. nadesłany/archiwum
„Dziś do Taty odeszła Alicja, koleżanka i przyjaciółka wielu z nas” – powiadomili jej przyjaciele z Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży Archidiecezji Lubelskiej. Proszą o modlitwę za jej rodzinę, bliskich i znajomych.

W lutym ubiegłego roku Alicja uległa wypadkowi samochodowemu, w którym zginął jej kolega. 18-latka przeżyła, ale od tego czasu była w śpiączce. Przebywała w warszawskiej klinice „Budzik”. Zakup środków higienicznych był tak kosztowny, że znajomi i bliscy prowadzili zbiórki pieniędzy na jej leczenie. Regularnie modlili się także o jej powrót do zdrowia.

- Dobro wraca do Alicji. To jest bardzo pogodna, ciepła osoba. Wszyscy w szkole znają ją i lubią. Każdego zaraża energią - mówiła podczas jednej z takich akcji Marcelina, która uczyła się z Alicją w Pallotyńskim Liceum Ogólnokształcącym.

- Alicja zawsze chciała pomagać innym. Teraz my w jej imieniu będziemy to robić. Chcemy się też odwdzięczyć wszystkim, którzy nam pomogli - tak o swojej córce w ostatniej rozmowie z dziennikarzem „Kuriera" mówił Wojciech Mazurek.

15 grudnia rodzice Alicji otworzyli ośrodek neurorehabilitacji w podlubelskiej Turce. Ma pomagać m.in. osobom po wypadkach, w śpiączce, ze stwardnieniem rozsianym, w stanach po nagłym zatrzymaniu krążenia.

Stan Alicji pogorszył się w niedzielę przed południem. Jej stan był krytyczny. Mimo reanimacji nastolatka zmarła.

Msza święta w intencji Alicji odbędzie się w niedzielę 29 grudnia. Nabożeństwo w kościele św. Józefa Oblubieńca NMP przy ul. Filaretów rozpocznie się o godz. 19.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Zmarła Alicja Mazurek. Nastolatka od prawie dwóch lat zmagała się z ciężką chorobą - Kurier Lubelski

Komentarze 21

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

M
M.

Odpoczywaj w pokoju wiecznym Amen

G
Gość
29 grudnia, 14:31, Gość:

Alicja Mazurek zmarła 29 grudnia. Rodzina, lekarze, przyjaciele i wiele osób walczyło o jej życie i zdrowie.

Alicja 19 lutego 2018 r. jechała samochodem wraz z kolegą ze wspólnoty Guadalupe. Auto z dużą prędkością uderzyło w wiadukt przy al. Tysiąclecia w Lublinie. Kierowca zginął na miejscu. Alicji lekarze także nie dawali wielkich szans na przeżycie. .............. szkoda, ale droga należy do wszystkich a nie tylko do szalonych kierowców

29 grudnia, 20:55, Gość:

Jej mama wypowiadała się, że nie złamali przepisów drogowych, więc skąd wniosek, że jechali za szybko?

Prędkość powinna być dostosowana do warunków.

G
Gość

Nie zmagała się z żadną chorobą tylko uległa wypadkowi. Jakby jej kolega/chłopak jechał zgodnie z przepisami to nic by się stało.

o
on
29 grudnia, 15:45, Gość:

RODZICE ALICJI ZBUDOWALI OŚRODEK W RTORYM BĘDZIE SIĘ RATOWAĆ ŻYCIE INNYM I TY ALICJO BĘDZIESZ JEGO PATRONKĄ .W NIM BĘDZIESZ ŻYLA WIECZNIE.

A ja dawałem na rehabilitację....Ali a nie życie wieczne Amen.

G
Gość

Należała do KSM więc teraz każdy co coś napisze to go zbryzgać bo była prawie święta.

G
Gość
29 grudnia, 15:58, Gość:

Ludzie nie piszcie takich głupot, bo Alicja zmarła z powodu wypadku, a nie z powodu choroby..... Myślcie trochę

29 grudnia, 18:21, Gość:

no właśnie, z powodu wypadku, i dlaczego kierowcy nie wstrzymywała aby wolniej jechał, to dobrze, że inni użytkownicy drogi nie zginęli. Nie siada się do samochodu nieodpowiedzialnych ludzi.

Jak by jechali zgodnie z przepisami to by pewnie oboje żyli, głupich nie sieją sami rosną. A na co ona chorował bo nigdzie o tym ani słowa?

G
Gość
29 grudnia, 14:31, Gość:

Alicja Mazurek zmarła 29 grudnia. Rodzina, lekarze, przyjaciele i wiele osób walczyło o jej życie i zdrowie.

Alicja 19 lutego 2018 r. jechała samochodem wraz z kolegą ze wspólnoty Guadalupe. Auto z dużą prędkością uderzyło w wiadukt przy al. Tysiąclecia w Lublinie. Kierowca zginął na miejscu. Alicji lekarze także nie dawali wielkich szans na przeżycie. .............. szkoda, ale droga należy do wszystkich a nie tylko do szalonych kierowców

Jej mama wypowiadała się, że nie złamali przepisów drogowych, więc skąd wniosek, że jechali za szybko?

A
Arc
29 grudnia, 15:58, Gość:

Ludzie nie piszcie takich głupot, bo Alicja zmarła z powodu wypadku, a nie z powodu choroby..... Myślcie trochę

29 grudnia, 18:21, Gość:

no właśnie, z powodu wypadku, i dlaczego kierowcy nie wstrzymywała aby wolniej jechał, to dobrze, że inni użytkownicy drogi nie zginęli. Nie siada się do samochodu nieodpowiedzialnych ludzi.

Darowałbyś sobie takie komentarze

G
Gość
29 grudnia, 15:58, Gość:

Ludzie nie piszcie takich głupot, bo Alicja zmarła z powodu wypadku, a nie z powodu choroby..... Myślcie trochę

no właśnie, z powodu wypadku, i dlaczego kierowcy nie wstrzymywała aby wolniej jechał, to dobrze, że inni użytkownicy drogi nie zginęli. Nie siada się do samochodu nieodpowiedzialnych ludzi.

G
Gość
29 grudnia, 13:49, Gość:

i gdzie ten buk,tylko zabija wartościowych,a jarek żyje...

No i ty też żyjesz.

G
Gość

Ludzie nie piszcie takich głupot, bo Alicja zmarła z powodu wypadku, a nie z powodu choroby..... Myślcie trochę

G
Gość

RODZICE ALICJI ZBUDOWALI OŚRODEK W RTORYM BĘDZIE SIĘ RATOWAĆ ŻYCIE INNYM I TY ALICJO BĘDZIESZ JEGO PATRONKĄ .W NIM BĘDZIESZ ŻYLA WIECZNIE.

G
Gość

ALICJO NIE UMIERA TEN KTO ŻYĆ BĘDZIE WIECZNIE W NASZYCH SERCACH.

G
Gość

BOŻE POMÓŻ RODZICOM TO PRZETRWAĆ TEN OGROMNY BÓL I RO ZPACZ.

G
Gość
29 grudnia, 12:55, ja:

Niech spoczywa w pokoju. Ale kim była ta dziewczyna ze obie gazety piszą o jej śmierci????

Człowiekiem była przede wszystkim.

Wróć na i.pl Portal i.pl