Zmarł Mirosław Staniszewski, wieloletni prezes Zakładu Energetyki Cieplnej Starachowice, radny powiatowy

Kazimierz Cuch
Mirosław Staniszewski przez ponad 10 lat był prezesem Zakładu Energetyki Cieplnej w Starachowicach.
Mirosław Staniszewski przez ponad 10 lat był prezesem Zakładu Energetyki Cieplnej w Starachowicach. Fot. Kazimierz Cuch
Niespodziewanie, po sześciu dniach pobytu w szpitalu, w Ostrowcu Świętokrzyskim, zmarł Mirosław Staniszewski, przez ponad 10 lat prezes Zakładu Energetyki Cieplnej w Starachowicach, radny powiatowy powiatu starachowickiego przez dwie kadencje. Miał 79 lat.

Nie żyje Mirosław Staniszewski. Kiedy pogrzeb?

Pogrzeb zmarłego odbędzie się w sobotę 4 grudnia. Rozpocznie go o godzinie 11.50 modlitwa przy urnie z prochami zmarłego, w kaplicy przedpogrzebowej parafii Najświętszego Serca Jezusowego w Starachowicach. O 12 w tym samym kościele będzie odprawiona msza święta pogrzebowa. Następnie urna z prochami zostanie złożona w rodzinnej mogile na starachowickim cmentarzu komunalnym przy ulicy Polnej.

Mirosław Staniszewski urodził się w Starachowicach na Pasterniku. Chodził do starej, starachowickiej Szkoły Podstawowej numer 3. Następnie była klasa mechaniczna Technikum Mechanicznego w Starachowicach. Studiował na Wydziale Mechanicznym dzisiejszej Politechniki Świętokrzyskiej w Kielcach.

Pierwszą pracę podjął w Fabryce Samochodów Ciężarowych w Starachowicach, gdzie pracował najdłużej, na wielu, także kierowniczych stanowiskach. W połowie lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku został powołany na stanowisko prezesa Zakładu Energetyki Cieplnej, gdzie pracował do emerytury. Był aktywny społecznie. Zostawił brata Krzysztofa, córkę, zięcia i dwoje wnuków.

Od autora:
Miałem zaszczyt być podwładnym Mirosława Staniszewskiego przez ponad 10 lat kierowania przez niego Zakładem Energetyki Cieplnej w Starachowicach. Zapadł mi w pamięci, jako człowiek stanowczy, ale i wyrozumiały. Z wykształcenia nie był ciepłownikiem, więc szanował inżynierską wiedzę ciepłowników i energetyków. Umiejętnie z niej korzystał w kierowaniu zakładem. Podczas jego pracy w Zakładzie Energetyki Cieplnej firma się rozwijała. Nie było żadnych afer.

Miał ogromne doświadczenie w pracy z ludźmi, ogromne wyczucie w tych sprawach. Prości, szeregowi pracownicy Zakładu Energetyki Cieplnej mówili o nim „bardzo ludzki człowiek”. Moim zdaniem, to prosta, ale najlepsza ocena człowieka, prezesa. Pozostanie w mojej pamięci, jako wspaniały człowiek, najlepszy szef w okresie moich prawie 50 lat pracy zawodowej.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl