18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Zmarł 14-latek pobity przez nastolatków w Okunince

KQ, TOM, PO, FAJ
Nie udało się uratować życia 14-letniego Dominika, który trafił w środę do szpitala we Włodawie. Gimnazjalista został pobity w miejscowości Okuninka nad Jeziorem Białym k. Włodawy przez trzech nastolatków. Cztery lata temu, w podobnych okolicznościach zginął brat 14-latka.

Do zdarzenia doszło w środę przed południem. Policja dostała zgłoszenie parę minut po godz. 11. 14-latek był uczniem Gimnazjum nr 2 we Włodawie. Mieszkał w gminie Włodawa, w miejscowości Karolówka Osada. Dwóch 16-latków, którzy go pobili, pochodzi z Białej Podlaskiej. To Paweł K. i Rafał S., który 16 lat skończy 28 czerwca. Trzeci - 17-letni Dariusz U. - pochodzi z gm. Urszulin. Cała trójka mieszkała we Włodawie w internacie, uczyli się w gimnazjum dla młodzieży trudnej.

Sprawców udało się szybko zatrzymać dzięki pomocy postronnych osób. Kobieta, która była świadkiem pobicia wezwała policję, a dwóch mężczyzn uniemożliwiło ucieczkę napastnikom. Policja przyjechała po 7 minutach.

Dwóch 16-latków zatrzymano na miejscu, 17-latka niedługo potem we Włodawie.

Nieletni trafili do izby dziecka, a 17-latek do policyjnego aresztu. 16-latkowie mieli już problemy z prawem, odpowiadali m.in. za napaść.

Cała czwórka - zarówno oprawcy jak i ich ofiara - byli tego dnia na wagarach. - Motywem tej tragedii był prawdopodobnie telefon, który 14-latek miał zabrać jakiś czas temu dziewczynie. Ta z kolei miała poprosić kolegów, by dali 14-latkowi nauczkę - mówi mł. Insp. Janusz Wójtowicz, rzecznik prasowy KWP Lublin. - Sprawcy opuścili samowolnie szkołę. Placówka już została powiadomiona.

Pobity 14-latek, uczeń gimnazjum we Włodawie, był reanimowany w szpitalu. Niestety, zmarł.

Jak wynika z ustaleń policji, sprawcy najpierw uderzyli Dominika w twarz, a gdy ten się przewrócił, zaczęli go bić i kopać po całym ciele. Prawdopodobnie zmarł w wyniku obrażeń wewnętrznych, na ciele chłopca nie było widocznych śladów pobicia.

Tragedia tej rodziny jest niewyobrażalna - cztery lata temu, w podobnych okolicznościach zginął brat 14-letniego Dominika. Początkowo policja podawała, że po śmierci Dominika, zrozpaczona matka i córka próbowały popełnić samobójstwo. Teraz już nie potwierdza tej informacji. - Matka i córka są w szpitalu. Zostały objęte opieką psychologa - wyjaśnia Janusz Wójtowicz. Jak udało się nam ustalić, ojciec chłopca pracuje za granicą.

Jeszcze dzisiaj całość zebranych materiałów zostanie przekazana do Prokuratury Rejonowej w we Włodawie. Dwaj 16-latkowie odpowiedzą przed Sądem Rodzinnym. Za pobicie ze skutkiem śmiertelnym 17-latkowi grozi do 10 lat więzienia.

W Gimnazjum nr 2, w którym uczył się Dominik, wszyscy są w szoku.

- O tej tragedii mówiło się już w mieście w środę, ale oficjalnie policja potwierdziła nam tę wiadomość w czwartek - mówi Beata Potapiuk, wicedyrektor i szkolny pedagog w Gimnazjum nr 2. - Dominik nie sprawiał problemów wychowawczych, chociaż zdarzało mu się wagarować.

Pani Barbara z Włodawy, która ma także domek letniskowy w Okunince opowiada: - O sprawie dowiedziałam się pocztą pantoflową tego samego dnia, wszyscy w mieście już o tym mówili. Jestem w szoku, bo okazuje się, że o żadnej porze i w żadnym miejscu nie można czuć się bezpiecznie. Przecież to się wydarzyło w biały dzień - podkreśla mieszkanka Włodawy. - Najgorsze jest to, że agresja u młodych nie ma już żadnych hamulców. Nie boją się, że zabiją, tylko biją do upadłego.

Dariusz Nowicki, emerytowany policjant, ujął z kolegą dwóch 16-latków.

- Byłem na plaży w okolicach molo. Podszedł do mnie znajomy, który powiedział, że niedaleko pobili chłopaka. Zobaczyłem dwóch małolatów, którzy dziwnie się zachowywali i próbowali wmieszać w tłum. Zeszli z mola, próbowali wejść na następny pomost. Jednego złapałem, drugi nie zdążył nawet uciec. Trzymałem ich z kolegą do momentu przyjazdu policji - opowiada Dariusz Nowicki.

Jak się tłumaczyli? - Najpierw mówili, że oni nikogo nie pobili. Potem, że pobity nastolatek ukradł telefon dziewczynie - dodaje Nowicki. - Samego zajścia nie widziałem, bo do pobicia doszło za budynkiem dyskoteki Kotwica, więc inni na plaży też mogli tego nie widzieć.

Świadkowie mówią, że początkowo nie odbierali tej bójki jako coś poważnego: - Myśleliśmy, że chłopcy się wygłupiają i tarzają w piachu. Potem dopiero zaczęło wyglądać to groźnie.

Okazuje się, że trzech napastników nie sprawiało problemów w szkole. - To normalni uczniowie - mówi Agnieszka Stefaniuk, dyrektorka Zespołu Szkół we Włodawie. - 17-latek miał bardzo dobre zachowanie.

To był cichy, spokojny chłopak.

- To był cichy, spokojny chłopak - mówią o 14-latku jego koledzy ze szkoły. - Dobry kolega, zabawny, jednym słowem fajny. Dowiedzieliśmy się że został pobity już w środę.

W Okunince nad Jeziorem Biały na każdym kroku słychać komentarze na temat zdarzenia. - Zabili chłopaka, skopali go za Kotwicą - mówi mężczyzna, którego spotkaliśmy na plaży. - Nie od dziś wiadomo, że strach czasem tu przyjeżdżać.

Elżbieta Deczkowska z Włodawy: - Jestem mamą dwójki dzieci, na razie chodzą do szkoły podstawowej. Boję się o nich, bo kiedy dorosną też pewnie same będą jeździć nad jezioro, a patrząc na to co, się stało nie wiem, czy nie spotkają na swojej drodze podobnych nastolatków - mówi. - Okuninka to miejsce weekendowego i wakacyjnego wypoczynku mieszkańców Włodawy i okolicy. Straszne jest to, że w miejscu, gdzie wypoczywają całe rodziny z dziećmi robi się coraz niebezpieczniej.

Oprawcy nie przyznają się do winy.

- Sprawcy pobicia 14-latka nie przyznali się do winy, dodatkowo 17-letni Dariusz U. odmówił składania wyjaśnień - mówi Beata Syk-Jankowska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie. Jednak jak dodaje rzeczniczka, wyjaśnienia złożone przez nich na policji i zeznania świadków wskazują, że brali oni udział w bójce. - Prokurator wystosował wniosek o umieszczenie 16-latków w schronisku dla nieletnich, a wobec 17-latka wniosek o areszt tymczasowy - podkreśla Beata Syk-Jankowska.

Prokurator potwierdza wcześniejsze ustalenia policji. - Motywem pobicia mógł być telefon komórkowy, który podobno 14-latek miał przywłaszczyć od ich koleżanki - dodaje Syk-Jankowska.

Pierwsze decyzje sądu

Zgodnie z decyzją sądu, 16-latkowie trafią do schroniska dla nieletnich. Będą przebywać w Dominowie. 17-latkiem sąd zajmie się w piątek.

Czytaj Kronikę policyjną Lubelszczyzny

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Zmarł 14-latek pobity przez nastolatków w Okunince - Kurier Lubelski

Komentarze 54

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

d
do kolo
mam nadzieję że tobie ktoś tak zrobi, albo lepiej jak będziesz miał dzieciaka- pokochasz go a potem ci go ktoś zabije! nice solution
k
kasia
mam 28 lat, ale jak maiłam 18 mój poziom świadomości, doświadczenia był znacznie mniejszy. widziałam wtedy jak chłopak zadźgał nożem innego małolata który go atakował. nie ważne że go atakował, on -mój kolego- przekroczył pewne granice i za to powinien ponieść kare. ci małolaci- bezmózgi, z nich i tak już nic w życiu nie będzie, ale tak czy inaczej przekroczyli granice, normy których przekraczać nie wolno. pobić- nie znaczy zabić, a oni, tępi, nieoczytani i w dodatku mięczaki chcieli zabłysnąć i być tacy groźni i fajni, nakręcając się zabili młodego chłopaka -dziecko. za to kara śmierci dla nich powinna być. takich błędów się nie popełnia. powinni sami odebrać sobie życie zanim odebrali je komuś. a co do głupich małolatek co się kochają w tych przestępstwach to gratuluję - przyszłość głupiutkich dziewczynek, bez ambicji o własnej przyszłości. jak czytam -och kocham cię rafałku twoja natasha - natasha lepiej od razu się wysterylizuj, bo strach się bać jak zajdziesz w ciąze z takim pustkowiem w tej marnej małej główce. albo zrób sobie tatoo z delfinkiem i napisz pod nim że jesteś dziewczyną gangstera. powodzenia pustaki. ciesze się że los mnie uchronił od takich debili.
K
Kaila...
Kurde znam Rafała bardzo dobrze i nie pomyślałabym że jest w stanie coś takiego zrobić... ale zrobili to prawda...
Tylko chce teraz dodać po takim czasie że bardzo się zmienił.... i tego teraz by nie zrobił...bedzie teraz miał 18 l. i wiem że nie zrobiłby teraz takiego czegoś
A że widzimy się trochę rzadko no bo on jest w tym osrodku to i tak go lubię i nic tego nie zmieni ...
k
kolo
dobrze mu zrobili gnój jeszcze powinien dostać
G
Gość
Szkoda mi cię Rafałeeek ; *** ; [[[
Tęsknię bardzo z tobą
n
nikt
poprostu brak slow....nie bede rzucac slow z kondolencjami, zalami i jaki to smutek panuje teraz w sercu rodziny...to bez sensu.....nic juz nie wroci......jedynie kara wymierzona w te bestie moze choc troche ukoic bol i rozpacz bliskich.....ale SPRAWIEDLIWA kara.... jednak w naszym zasciankowym kraju jakze jest to niemozliwe....niepelnoletni - TLUMACZENIE....jednak brzmi to dziwnie i strasznie - NIEPELNOLETNI MORDERCA.....
c
cvjh
[cyt]racz dać mu Panie[/cyt] Jola takie nauki wyniosłas z niedzielnej mszy
j
jola
żeby was pieklo pochlonelo MORDERCY na wieki.
p
polonistazadyche
...jak mam to rozumieć?? "Jak wynika z ustaleń policji, sprawcy najpierw uderzyli Dominika w twarz, a gdy ten się przewrócił, zaczęli go bić i kopać po całym ciele. Prawdopodobnie zmarł w wyniku obrażeń wewnętrznych, na ciele chłopca nie było widocznych śladów pobicia.
Czyli bili go po całym ciele a nie miał widocznych śladów pobicia???? Jakaś nieścisłość słowna
z
znajoma rodziny ofiary
Ziomek żeby pisać takie rzeczy to naprawdę trzeba mieć nasrane pod kopułą. Od wymierzania kar jest Sąd a nie DEBILE to po pierwsze a po drugie to, to co oni powiedzieli a jaka jest prawda nigdy się już nie dowiemy, bo ofiara nie żyje a Oni się nie przyznają co im się nie dziwię. Delikatny? Przyjedz do Wawy to ja Ci pokaże jaki Ty jesteś delikatny! i zastanów się co mają obrażenia wewnętrzne do palenia fajek itp:? On nie zmarł bez ich ingerencji bo był pod wpływem czegoś więc nie pier...... głupot. Nie znasz, nie oceniaj.!!!!!!!!!!
Z
Ziomek z Białej/Kusz
Wszyscy piszą że to degeneraty, mordercy itp. A moim zdaniem to dobrze zrobili bo ukarali złodzieja no za mocno to trzeba przyznać ale człowiek nie jest taki delikatny jak po kilkunastu ciosach umrzeć to znaczy że musiał być pod wpływem alkoholu, narkotyków, albo papierosów lub czegoś innego. Jak by ktoś ukradł telefon dla mojej koleżanki lub kolegi postąpił bym podobnie (bez zabijania) . Nie odpowiadajcie mi bo i tak tego nie przeczytam.
e
ehh
Rafał co Ty zrobiłeś!? ;( szkoda Cię chłopaku ;( Było zostać tu w białej i nic by sie takiego nie wydarzyło! ;/ kurrrrrrrrrrr
e
ehh
Rafał co Ty zrobiłeś!? ;( szkoda Cię chłopaku ;( Było zostać tu w białej i nic by sie takiego nie wydarzyło! ;/ kurrrrrrrrrrr
O
Otto Beess
"Okazuje się, że trzech napastników nie sprawiało problemów w szkole. - To normalni uczniowie"

I pewnie dlatego mając po 16-17 lat nie ukończyli jeszcze gimnazjum i chodzili do szkoły dla trudnej młodzieży.
Pani pedagog zanim powie coś "mądrego" powinna sobie strzelić baranka w ścianę albo upewnić się czy mówi o tych samych kolesiach.
p
puka_w_czoło
to dla pedałów. Proponuję 10 lat przymusowych robót przy budowie polskich autostrad, 14 godzin dziennie, 7 dni w tygodniu. Wynagrodzenie 1 grosz dziennie. Po 10 latach wyjdzie z 36,5zł w kieszeni, w sam raz na kawałek solidnego sznurka lub linkę holowniczą. To się nazywa RESOCJALIZACJA, a nie jakaś kara śmierci ;/
Wróć na i.pl Portal i.pl