18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Złote sikawki i złote jaja dla polityków przed Wielkanocą

Marcin Zasada
Lanie wody to ich specjalnośćWaldemar Andzel, poseł Prawa i Sprawiedliwości. Mistrz oświadczeń sejmowych, absolutny lider tego gatunku w regionie. Z trybuny parlamentarnej nikt nie leje wody z taką sumiennością jak on. Na jaką okoliczność leje? Na rocznice urodzin lub śmierci wielkich Polaków, na rocznice wielkich wydarzeń. Leje często i dużo.
Lanie wody to ich specjalnośćWaldemar Andzel, poseł Prawa i Sprawiedliwości. Mistrz oświadczeń sejmowych, absolutny lider tego gatunku w regionie. Z trybuny parlamentarnej nikt nie leje wody z taką sumiennością jak on. Na jaką okoliczność leje? Na rocznice urodzin lub śmierci wielkich Polaków, na rocznice wielkich wydarzeń. Leje często i dużo. arc.
Politycy leją wodę częściej i więcej od hydraulików i strażaków razem wziętych. Na szczęście, są też politycy "z jajem", czyli mający swój charakter i przekonania, których nie porzucają w obliczu przeciwności. Zobaczcie świąteczne podsumowanie 2012.

Pierwsze podsumowanie mistrzów wodolejstwa stworzyliśmy w 2011 r.
ZOBACZ RANKING POLITYKÓW - MISTRZÓW WODOLEJSTWA 2011

- Wodolejstwo to zjawisko, które w polityce będzie istnieć zawsze. Uprawiają je niemal wszyscy, tylko forma bywa inna - podkreśla dr Tomasz Słupik, politolog z Uniwersytetu Śląskiego.

Właśnie, forma. W województwie śląskim mamy polityków, którzy leją wodę lekko, łatwo i przyjemnie. Najwybitniejszym przedstawicielem tego gatunku jest eurodeputowany Jerzy Buzek, polewający słowem często, ale i z wdziękiem.

- Oprócz typowo poselskich obowiązków, Buzek bywa gościem niezliczonych gal, konferencji i sympozjów, podczas których odbiera kolejne nagrody i tytuły - wylicza dr Słupik. - Okazji do publicznych wystąpień jest tak wiele, że czasem nie da się mówić, trzeba lać wodę.

CZYTAJ KONIECZNIE:
Politycy przed Wielkanocą POZNAJ ICH PRZEPISY NA WIELKANOCNE POTRAWY

Niestety, nie wszyscy są w stanie polewać z urokiem. Przekonaliśmy się o tym, gdy skonfrontowaliśmy z rzeczywistością część przedwyborczych obietnic naszych parlamentarzystów.

- Tomasz Tomczykiewicz zasłużył na złotą sikawkę swoim laniem wody o metropolii - uważa dr Marcin Gacek, socjolog. - Najpierw obiecał nam ustawę w sto dni, a po upłynięciu terminu, przekonywał, że panuje nad sytuacją. Aż do akcji wkroczył minister Michał Boni, który wysuszył mokre gadulstwo pana posła.

Lejących wodę polityków wyróżnialiśmy po raz pierwszy podczas zeszłorocznego, przedświątecznego zestawienia. Wtedy prym wiedli posłowie, prześcigający się w groteskowych sejmowych oświadczeniach: Waldemar Andzel i Szymon Giżyński z PiS oraz Henryk Siedlaczek z PO. Do tego grona zaliczyliśmy też europosła Marka Migalskiego z PJN i wojewodę Zygmunta Łukaszczyka. W tym roku ranking zdominowali złotouści politycy obiecujący gruszki na wierzbie. Prócz Tomczykiewicza, na uwagę zasługuje też Marek Wójcik i Joanna Kluzik-Rostkowska z PO.

Dziś, oprócz wodolejców, wyróżniamy też polityków, którzy zasłużyli na wielkanocne jaja. Nasi eksperci zgodnie zaliczają do tego grona m.in. Jerzego Gorzelika z RAŚ i Marka Plurę z Platformy Obywatelskiej.

- Plura nie tylko niestrudzenie walczy o śląską godkę. Zbudował też dobry klimat wokół tej inicjatywy - podkreśla dr Słupik.

Znasz inne obietnice polityków, które Cię zbulwersowały lub rozśmieszyły? Napisz w komentarzu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!